Asisko ja również szczękę zgubiłam, widzę nowy wątek ..myślę sobie Rumunia ... nie moja bajka .. wiem tylko tyle że tam jedzonko ponoć dobre mają.. ale chociaż luknę... się utwierdzić w tym że to nie ta bajka...wchodzę a tu SZOK !!! jakie piękne górskie widoczki a te kwiatki, przyroda, no i brak turystów,
Bepi, tym bardziej się cieszę, ża zajrzałaś, pomimo, że, jak piszesz, to nie Twoja bajka
A dostałam się tam autokarem. Jechaliśmy grupą znajomych z wycieczką organizowaną przez PTTK Rzeszów.
Asiu a jak długo się tam jedzie ? ile to km od załóżmy od Rzeszowa ?
No tak napisałam bo jak ogladałam ostatnio program Martyny Wojciechowskiej z Rumuni to nic mnie tam nie zachwyciło a tu nagle widzę takie cudne krajobrazy i co najważniejsze bez "pielgrzymek.." więc można się rozkoszować tymi widokami prawie sam na sam
Asiu a jak długo się tam jedzie ? ile to km od załóżmy od Rzeszowa ?
No tak napisałam bo jak ogladałam ostatnio program Martyny Wojciechowskiej z Rumuni to nic mnie tam nie zachwyciło a tu nagle widzę takie cudne krajobrazy i co najważniejsze bez "pielgrzymek.." więc można się rozkoszować tymi widokami prawie sam na sam
Jakie temp .były w czerwcu w tych górach ?
Bepi, z Rzeszowa jest do Sapanty około 450 km. My autokarem jechaliśmy w zasadzie całą noc, z dwoma dłuższymi postojami na siusiu (wiadomo - autokar ). Wyjazd był koło 21.00. Drogi w Rumunii nie są najlepszej jakości.
W górach było dość ciepło. Tylko w pierwszy dzień, gdy było zachmurzone, na szczycie Gargalau trzeba było ubrać kurtkę i rękawiczki. W pozostałe dni wystarczyła bluzka z krótkim rękawem i ewentualnie bluza. Ale trzeba sie przygotować na każdą ewentualność. Jednak dla tych widoków (kwiatów) naprawdę warto!
Bepi, tym bardziej się cieszę, ża zajrzałaś, pomimo, że, jak piszesz, to nie Twoja bajka
A dostałam się tam autokarem. Jechaliśmy grupą znajomych z wycieczką organizowaną przez PTTK Rzeszów.
Asiu a jak długo się tam jedzie ? ile to km od załóżmy od Rzeszowa ?
No tak napisałam bo jak ogladałam ostatnio program Martyny Wojciechowskiej z Rumuni to nic mnie tam nie zachwyciło a tu nagle widzę takie cudne krajobrazy i co najważniejsze bez "pielgrzymek.." więc można się rozkoszować tymi widokami prawie sam na sam
Jakie temp .były w czerwcu w tych górach ?
a ten wodospad jaki cudny i ogromny te co widziałam na Jamajce i w Tajlandi to się chowią ...
Wow jak tam pięknie niespodziewałam się
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Bepi, z Rzeszowa jest do Sapanty około 450 km. My autokarem jechaliśmy w zasadzie całą noc, z dwoma dłuższymi postojami na siusiu (wiadomo - autokar ). Wyjazd był koło 21.00. Drogi w Rumunii nie są najlepszej jakości.
W górach było dość ciepło. Tylko w pierwszy dzień, gdy było zachmurzone, na szczycie Gargalau trzeba było ubrać kurtkę i rękawiczki. W pozostałe dni wystarczyła bluzka z krótkim rękawem i ewentualnie bluza. Ale trzeba sie przygotować na każdą ewentualność. Jednak dla tych widoków (kwiatów) naprawdę warto!
Taką miałam nadzieję, że Was pozytywnie zaskoczę. Ja byłam zaskoczona
bardzo fajna ta Rumunia....
.
O rany ale tam pieknie
http://www.addicted-to-passion.com
Pięknie, pieknie szkoda, że tak mało zdjęć i tak krótko
Explore. Dream. Discover.