Melcia, alez ci zazdroszcze az 5 dni na St Lucia ja mialam tylko cały jeden he he , oj to Pitonki obejrzalas z każdej strony ...starsznie jestem ciekawa gdzie bylas, co zobaczylas ? no i pozostale wysepki oczywiscie
Najwiecej problemow mialam z Grenadynami (St Vinvent chcialam ominac, tzn nie nocowac bo ma tylko ciemne plaze*wacko*) Poczatkowo mialo nie byc Grenady, tylko St Lucia i skoki po Grenadynach, jednak wysepki na tyle male ze nie chcialam byc na zadnej dluzej byc niz 5,6 dni a na niektorych niestety ciezko znalezc miejscowke, hmmm moze zle to ujelam, nie jest ciezko, albo i ciezko ale portfelowi a na innych znow znajduja sie 2 guesthousy kiepsciutkie i bez cieplej wody..
Opisze moze po krotce Grenadyny
Najwieksza Bequia, najbardziej dostepna, to godzina drogi promem z St vincent koszt na osobe 25 EC ( hahah a co to EC????) no wlasnie to dolary wschodniokaraibskie. Na zlotowki bardzo ciezko mi przeliczyc wiec powiem tak: 1 Dolar US=2.7 Dolarow EC. Czyli powiedzmy EC dzielimy n"na oko" na 3 i wtedy wychodza nam mniej wiecej dolary amerykanskie.
Kolejna wysepka Mystique . Niestety niedostepna dla nas cenowo!! Ceny za wille sa tam kosmiczne, od kilku do kilkudziecieciu stowek za dobe bez wyzywienia, tzw wyspa dla sław:))
Mayreauwysepka dosc ladna z dwiema fajnymi plazami, jednak z tego co udalo mi sie doczytac jest tam tylko jeden guesthouse. Mailowalam z wlascicielem, ceny przystepne, ale brak cieplej wody, wiec odpuscilam.
Canouan tutaj moje mysli krazyly dosc dlugo:) strasznie sie upocilam podczas kombinacji przy zakwaterowaniu tutaj. Znajduja sie tu dwa hotele, jeden luksusowy: http://www.canouanresort.tv/ ktory z wiadomych przyczyn musialam sobie odpuscic, drugi: http://www.canouan.com/promoTamarind.asp przy ktorym myslalam troszke dluzej, ostatecznie odpuscilam. Cena za nocleg nie schodzi ponizej 200 e za pokoj dwuosobowy bez wyzywienia! stwierdzilam, ze jednak nie warto. Opinie ma rewelacyjne, ale ogladajac go na fotkach nie przyspieszal mi tetna Na wysepce znajduja sie tez 3 guesthousy, ale bardzo ciezko znajlezc info w necie, a jesli juz sie to uda, to nie posiadaja stron internetowych, zostaja rozmowy telefoniczne, ktore tez idpuscilam. z przykroscia, ale jednak na tej wysepce nie zamieszkam
Union Island, kolejna w archipelagu Grenadyn, niewielka, ale otoczona cudnymi malutkimi, i małymi rajskimi wysepkami. Idealna jako miejscowka wypadowa!! Ceny jako takie, bierzemy!!
Palm island i Petit St Vincent, male ale boskie wyspy, na kazdej z nim resort all incl . No cudo, ale cena juz mniej cudna
Nelcia ahhh wstyd wstyd!! Ale te cudne Pitonki mało obejrzalam:((( nie wiem jak to sie stalo!! Mieszkalismy w Gros Inslet (zle, wiem, kazalas mi kolo Pitonsow, ale jakos padlo na hotel tam... a ostatnia noc spedzilismy tam gdzie kazalas i bylo cudnie!!!!) ale coz najwiecej wiemy juz po powrocie!
Nelcia ahhh wstyd wstyd!! Ale te cudne Pitonki mało obejrzalam:((( nie wiem jak to sie stalo!! Mieszkalismy w Gros Inslet (zle, wiem, kazalas mi kolo Pitonsow, ale jakos padlo na hotel tam... a ostatnia noc spedzilismy tam gdzie kazalas i bylo cudnie!!!!) ale coz najwiecej wiemy juz po powrocie!
Melcia, o rany umieram z ciekawosci pisz kochana pisz i wklejaj fotki . zobacze co stracilam ale i gdzie mam jeszcze poejchac
Nelcia musze Cię załamac, mam bardzo malo fotek z St Lucii, jako, ze ja swiruska lazurowa wiedzialam, ze oczu moich jakos wielce tam nie naciesze, powiedzmy, ze na spokojnie "zwiedzalam" wyspe:)
wybrałam Hotel Windjammer Landing polozony w Gros Inset, czyli prawie na samej północy wyspy, troszke daleko do Pitonsow.
Cena byla promocyjna wiec sie skusilam. Za noc wychodzilo ok 90 e za pokoj z wodokiem, bez wyzywienia. Resort bardzo duzy, ze spa, silownia, 5 basenami, plac zabaw, klubik dla dzieci:) przy plazy, na wzgórzu, niektore wille z prywatnymi basenami. Nasz apartament byl duzy ( kurcze nie mam za duzo zdjec) skladal sie z salonu z kuchnia, sypialni z garderoba i korytarza plus duuuzy taras. wszystko w fajnym klimacie. Zerkne czy mam jakies fotki.
kurcze, przy pierwszej fotce, jak w imageshacku chcialam skopiowwac obrazek na powiekszonej to bez problemu, a teraz jak klikam prawym klawiszem myszki to nie ma opcji kopiuj... tylko jak jest w pomniejszeniu
Julka to czekamy razem na foty tego raju
Explore. Dream. Discover.
Melcia, alez ci zazdroszcze az 5 dni na St Lucia ja mialam tylko cały jeden he he , oj to Pitonki obejrzalas z każdej strony ...starsznie jestem ciekawa gdzie bylas, co zobaczylas ? no i pozostale wysepki oczywiscie
No trip no life
Najwiecej problemow mialam z Grenadynami (St Vinvent chcialam ominac, tzn nie nocowac bo ma tylko ciemne plaze*wacko*) Poczatkowo mialo nie byc Grenady, tylko St Lucia i skoki po Grenadynach, jednak wysepki na tyle male ze nie chcialam byc na zadnej dluzej byc niz 5,6 dni a na niektorych niestety ciezko znalezc miejscowke, hmmm moze zle to ujelam, nie jest ciezko, albo i ciezko ale portfelowi a na innych znow znajduja sie 2 guesthousy kiepsciutkie i bez cieplej wody..
Opisze moze po krotce Grenadyny
Najwieksza Bequia, najbardziej dostepna, to godzina drogi promem z St vincent koszt na osobe 25 EC ( hahah a co to EC????) no wlasnie to dolary wschodniokaraibskie. Na zlotowki bardzo ciezko mi przeliczyc wiec powiem tak: 1 Dolar US=2.7 Dolarow EC. Czyli powiedzmy EC dzielimy n"na oko" na 3 i wtedy wychodza nam mniej wiecej dolary amerykanskie.
Plynie sie na nia godzine. Promy kursuja co ok 2 h ostatni o 17, nazywaja sie Bequia Express i Admiral. Zakwaterowanie na Bequii znalezc latwo, mnostwo willi, prywatnych kwater, kilka hoteli, w tym swietnie oceniony Sugar Reef http://www.tripadvisor.com/Hotel_Review-g147383-d3540664-Reviews-Sugar_Reef_Bequia-Bequia_St_Vincent_and_the_Grenadines.html niestety na moj okres nie bylo juz miejsc.
Kolejna wysepka Mystique . Niestety niedostepna dla nas cenowo!! Ceny za wille sa tam kosmiczne, od kilku do kilkudziecieciu stowek za dobe bez wyzywienia, tzw wyspa dla sław:))
Mayreauwysepka dosc ladna z dwiema fajnymi plazami, jednak z tego co udalo mi sie doczytac jest tam tylko jeden guesthouse. Mailowalam z wlascicielem, ceny przystepne, ale brak cieplej wody, wiec odpuscilam.
Canouan tutaj moje mysli krazyly dosc dlugo:) strasznie sie upocilam podczas kombinacji przy zakwaterowaniu tutaj. Znajduja sie tu dwa hotele, jeden luksusowy: http://www.canouanresort.tv/ ktory z wiadomych przyczyn musialam sobie odpuscic, drugi: http://www.canouan.com/promoTamarind.asp przy ktorym myslalam troszke dluzej, ostatecznie odpuscilam. Cena za nocleg nie schodzi ponizej 200 e za pokoj dwuosobowy bez wyzywienia! stwierdzilam, ze jednak nie warto. Opinie ma rewelacyjne, ale ogladajac go na fotkach nie przyspieszal mi tetna Na wysepce znajduja sie tez 3 guesthousy, ale bardzo ciezko znajlezc info w necie, a jesli juz sie to uda, to nie posiadaja stron internetowych, zostaja rozmowy telefoniczne, ktore tez idpuscilam. z przykroscia, ale jednak na tej wysepce nie zamieszkam
Union Island, kolejna w archipelagu Grenadyn, niewielka, ale otoczona cudnymi malutkimi, i małymi rajskimi wysepkami. Idealna jako miejscowka wypadowa!! Ceny jako takie, bierzemy!!
Palm island i Petit St Vincent, male ale boskie wyspy, na kazdej z nim resort all incl . No cudo, ale cena juz mniej cudna
Nelcia ahhh wstyd wstyd!! Ale te cudne Pitonki mało obejrzalam:((( nie wiem jak to sie stalo!! Mieszkalismy w Gros Inslet (zle, wiem, kazalas mi kolo Pitonsow, ale jakos padlo na hotel tam... a ostatnia noc spedzilismy tam gdzie kazalas i bylo cudnie!!!!) ale coz najwiecej wiemy juz po powrocie!
ja też nie widziałam żadnych zdjęć i czekam na cd
Każdy ma swój kawałek świata, który go woła...
Melcia, o rany umieram z ciekawosci pisz kochana pisz i wklejaj fotki . zobacze co stracilam ale i gdzie mam jeszcze poejchac
No trip no life
Nelcia musze Cię załamac, mam bardzo malo fotek z St Lucii, jako, ze ja swiruska lazurowa wiedzialam, ze oczu moich jakos wielce tam nie naciesze, powiedzmy, ze na spokojnie "zwiedzalam" wyspe:)
wybrałam Hotel Windjammer Landing polozony w Gros Inset, czyli prawie na samej północy wyspy, troszke daleko do Pitonsow.
http://www.windjammer-landing.com/
Cena byla promocyjna wiec sie skusilam. Za noc wychodzilo ok 90 e za pokoj z wodokiem, bez wyzywienia. Resort bardzo duzy, ze spa, silownia, 5 basenami, plac zabaw, klubik dla dzieci:) przy plazy, na wzgórzu, niektore wille z prywatnymi basenami. Nasz apartament byl duzy ( kurcze nie mam za duzo zdjec) skladal sie z salonu z kuchnia, sypialni z garderoba i korytarza plus duuuzy taras. wszystko w fajnym klimacie. Zerkne czy mam jakies fotki.
kurcze, przy pierwszej fotce, jak w imageshacku chcialam skopiowwac obrazek na powiekszonej to bez problemu, a teraz jak klikam prawym klawiszem myszki to nie ma opcji kopiuj... tylko jak jest w pomniejszeniu
nie wiem dlaczego niektorew powiekszeniu da sie skopiowac, niektore nie, np tego pierwszego zdjecia ponownie juz tez w powiekszeniu nie moge skopiowac
Melcia, ja nie widze zadnego zdjecia
No trip no life