Jesteś tutaj
Jesteś tutaj
Zaczeło sie w tamtym roku wczesnym latem.W pracy pojawiło się ogłoszenie ,że moja firma organizuje rejs Pogorią.
I tyle.Nawet wtedy nie pomyślałem ,że ja.
Do tej pory z żeglarstwem miałem wiele wspólnego .Już jako dziecko czytałem wszystko co było w naszej biblitece o tematyce marynistycznej ,a to już wiele .Tak więc oprócz Vernego i innych tego typu wypraw w odległych czasch,popłynąłem z Teligą,Listkiewicz i Baranowskim dookoła świata,
Nie jestem młody i późno zacząłem przygodę z zwiedzaniem,ale lubię wyzwania i jak była okazja,to poleciałem spadochronem za motorówką,zaliczyłem balon,nurkowanie,ale rejs żaglowcem.......
Relację tę dedykuję wszystkim uczestnikom rejsu KGHM POD ŻAGLAMI.
Z góry przepraszam ich za nieścisłości jakie mogą sie pojawić w mojej relacji,ale za pózno się za nią zabrałem i bez notatek robionych podczas rejsu w pewnych kwestiach mogę się mylic,lub coś niedopisac
OTO POGORIA
Żeglarstwo – najdroższy sposób najmniej wygodnego spędzania czasu.
Janjus , no wreszcie...:) Ahoj Przygodo!!!
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
RANY JULEK!!!! SUPER RELACJA !
Piyrszy!!!
Momi ale zaryzykowałaś z tym "Ahoj Przygodo!!!"
"Nadzieja to największe skur......two jakie wyszło z puszki Pandory"....
Janjus, alez niesamowita przygoda długo kazales nam czekac ,ale na taka relację mozna czekac , bo to będzie pierwsza i jedyna w swoim rodzaju
Zaglowiec przepiekny
No trip no life
Super
Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/
No, no, no - sie bedzie dzialo...
Moje Pstrykanie i nie tylko
Witaj Momi,HapolkuOlu,Nelcia,Tomek Marinik
Zaczeło się dokładnie rok temu.Przypomniała mi sie ta informacja z pracy i kukłem na stronę Pogorii.No i przeczytałem, że ten rejs jest organizowany.
Pomyślałem ,ze trzeba by się coś więcej dowiedzieć co i jak.Napisałem meila i otrzymałem odpowiedz.
Na początek kilka informacji organizacyjnych, trasa rejsu, odwiedzimy trzy kraje Portugalię (Lizbona, Setubal, Porto), Hiszpanię (Vigo) oraz Francje (St Malo i Cherbourg) jest to trasa wyjątkowa, jeśli chodzi o rejsy Pogorii, tylko raz w roku i nie zawsze udostępniania organizatorowi, (patrz załącznik mapa). Dziękuję za zainteresowanie naszym rejsem. Umiejętności żeglarskie nie są wymagane. Jeśli chciałby Pan wziąć udział w rejsie
Proszę o wysłanie do mnie maila z następujących informacji do uzupełnienia na liście załogi
Wpisowe na rejs wynosi 1000PLN, (szczegóły rachunku do opłacenia wpisowego podaję poniżej).
Całkowity Koszt rejsu to 2500PLN. Obejmuje on oprócz opieki kapitańskiej i oficerskiej podczas rejsu, opłaty paliwowe i portowe, wyżywienie (3 posiłki )
transport z Cherbourga autokarem do Polski, oraz ubezpieczenie NNW. Harmonogram dalszych płatności wygląda następująco, po wpłaceniu wpisowego II rata 750PLN płatna na początku grudnia, a III rata na początku kwietnia, finansowo płatności rozłożone są na dość długie okresy i wygodne okresy.
W cenie rejsu nie mamy transportu do Lizbony (Rejs startuje z portu SETUBAL 30km od Lizbony).
Razem z kolegami organizujemy grupowy przelot do Lizbony na 17.06. Możliwy wylot z Berlina lub Warszawy. Jeśli jest Pan zainteresowany, grupowym biletem lotniczym, proszę o informacje. Zakupy biletów lotniczych chcę wykonać do końca b. m-ca. Obecnie cena biletu wynosi około 440PLN. Jeśli wygodnie będzie Panu wystartować z Berlina to będziemy organizować transport na lotnisko z Legnicy, Lubina i Głogowa.
Poniżej było konto na które trzeba było wpłacić kasę.na stronie Pogorii była informacja,że jest 9 wolnych miejsc.
I tyle.
Następnego dnia patrzę ,a wolnych miejsc nie ma.Wtedy myślę, że chyba mnie wzięli pod uwagę ,bo przysłali nr konta.A co mi szkodzi wpłacę 1000 zł wpisowego i zobaczę co będzie.
I na drugi dzień dostałem taką wiadomość
Witam,
Potwierdzam wpłatę wpisowego i witam w gronie członków załogi STS POGORIA KGHM pod żaglami 2014
Z żeglarskim pozdrowieniem
A żona nic nie wie........i ja chyba jeszcze też nie wiem co zrobiłem
Żeglarstwo – najdroższy sposób najmniej wygodnego spędzania czasu.
Janjus, trasa super, same fajne miejsca no i jak wybrnąłeś z żoną ??? żyjesz wiec jakoś ci poszlo he he ale jak to zrobiles ?
No trip no life
Oczywiście będę śledzić Twoją przygodę z morzem!!!!
Mariola
Do dziś nic nie wie
"Nadzieja to największe skur......two jakie wyszło z puszki Pandory"....