--------------------

____________________

 

 

 



Podróżnicze podsumowanie 2020 + plany na 21

35 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 15 godzin 4 minuty temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013
Podróżnicze podsumowanie 2020 + plany na 21

Zaczął się całkiem nieżle choć z przygodami.. 

Luty - miał być powrót do Ushuaia w Argetynie i rejs po fiordach chilijskich, przez Falklandy, Urugwaj do Boskiego Buenos. 

Niestety przez usterkę w samolocie do Frankurtu  nie zdążyliśmy na lot do Ameryki Płd a potem i na statek. Dogoniliśmy statek dopiero w Patagonii ,a potem już płyneliśmy trasą rejsu.  

I tak było warto .. choć piękna część trasy nam uciekła 

W sierpniu był przedłużony weekend u znajomych na Kaszubach . 

To był powrót na Kaszuby po wielu latach i odkrycie piękna tej krainy geograficznej na nowo

Poza tym wyjątkowo dużo wypadów na działkę i 1 dniowych wycieczek np do Kazimierza ..

W Pażdzierniku zaplanowany a nawet wykupiony był wyjazd na grecką wysepkę Kos, niestety odwołany przez biuro..

To tyle jesli chodzi o 2020.Nie było tak żle, ale szału też nie było..szczególnie pustka podróznicza dotkliwa była w drugiej połowie roku.. 

Planów na 2021 nie ma , bardziej marzenia..

Chciałabym już , jak najszybciej, wyjechac gdzieś,ale rozsądek podpowiada .. nie . Może jednak uda mi się przefosowac jakis wyskok w świat ? wcale niekoniecznie daleki..

We wrzesniu mam nadzieję, wrocić do pomysłu rejsowania do wschodniej Grenlandii na łapanie zorzy i pięknych gór lodowych

No trip no life

ssstu-6
Obrazek użytkownika ssstu-6
Offline
Ostatnio: 10 godzin 56 minut temu
Rejestracja: 31 maj 2016

spróbuję i ja podsumować odchodzacy rok...

pierwszy kwartał to głownie wspomnienie z Seszeli...

gdyby nie "pandemia z tyłu głowy" byłoby nawet,nawet,choć bez urywania...głowy ; )

od kwietnia do czerca rządziła...pandemia...pozostały wycieczki "wokól domu"...

miesiące letnie to najlepszy czas. Obostrzenia zelżały i parę razy wybyliśmy nad Atlantyk i nie tylko...

koniec roku,czas najgorszy. Przepadł nam tak wyczekiwany wyjazd do Doha : ((( Do tego pod koniec wróciły pandemiczne obostrzenia i kręciliśmy się przydomowo. Na pociechę,dopisywały ryby ; )

Tak to się działo...rok temu ; ) Pełen wiary "w lepsze" czekam na to co przyniesie 2021. Mam nadzieje że nie wypadnie nam majowy Mauritius ?!!!!

...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav

Asia-A
Obrazek użytkownika Asia-A
Offline
Ostatnio: 5 godzin 58 minut temu
Rejestracja: 01 wrz 2015

Tegoroczne wyjazdy mim że nie były dalekie i nie było palm dostarczyły nam wielu wrażeń. Pogoda też dopisała i było tak jak lubimy – ciepło. Czasem trzeba było założyć skarpety do butów górskich lub kurtkę ale okólnie było ok.

Nr 1.  Góry Sowie i tygodniowy pobyt w Podgórskiej Odskoczni –.Wędrowaliśmy w trójkę po górach i odkrywaliśmy ich tajemnice.

Nr 2 – Weekend z mężem w Czerniawie w hotelu Cottonina – zafundowany przez dzieci - .Wędrówka po Górach Izerskich i odwiedziny „starych kątów” w Czerniawie i Świeradowie .  W drodze powrotnej –Zamek Czocha.

Powstało nowe słowo „piwolesnik” (analogia do Radkowego kawociastka) .

Nr 3 – tygodniowy wypoczynek koło Żywca w Domkach Wypoczynkowych Zadzielanka.  W trójkę zdobywaliśmy szczyty, poznawaliśmy region i zbieraliśmy grzyby.

Wyjazdy krótkie, ale pozwalające nam naładować akumulatory. Odetchnęliśmy świeżym powietrzem, poznaliśmy nowe miejsca i skosztowaliśmy regionalnej kuchni i lokalnego piwa.

Pamiątką z wyjazdów są też zdjęcia , między innymi prac na drutach (część z nich powstała na wyjeździe) . Czapki pięknie prezentowały się na  tle krajobrazu.

Mam nadzieję, że 2021 uda się gdzieś nie tylko pojechać ale i też polecieć. Mikołaj przyniósł mi świetną walizę i kosmetyczkę na „druciane” akcesoria – w sam raz na urlop samolotem.;

Bye Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach! Yes 3

Basia A.
Obrazek użytkownika Basia A.
Offline
Ostatnio: 2 godziny 26 minut temu
Rejestracja: 15 lip 2017

Ja jeszcze dorzucam wycieczkę do Świnoujścia (odwołaną w kwietniu)

I również wyjazd do Czerniawy (zainspirowany wyjazdem rodziców)

Na 2021 życzę sobie więcej wyjazdów, choćby weekendowych, może jakieś ciepłe wakacyjne miejsce i powrót do corocznych wyjazdów przedświątecznych. Pomysłów gdzie  może jest i wiele, ale co z tego wyjdzie, to się zobaczy Biggrin

Piea
Obrazek użytkownika Piea
Offline
Ostatnio: 23 godziny 41 minut temu
Rejestracja: 19 wrz 2017

no piękne te Wasze kolaże i podsumowania roku...

fakt, ten rok był zupełnie inny niż wszystkie poprzednie... siłą rzeczy zostalismy niejako "udoopieni" , ale miało to swoje dobre strony, bo nadrobiliśmy wszyscy nieco krajowe zaległości,  i choć nie było to - to, czego byśmy sobie życzyli najbardziej, ale w sumie nie ma co narzekać i trzeba się cieszyć że w zdrowiu doczekaliśmy końca tego roku, który mam nadzieję - poszedł sobie w zapomnienie i ten nowy będzie już znacznie lepszy! 

Ja też w sumie nie narzekam, mimo, że było cienko wyjazdowo; owszem były jakieś tam wypady bliższe i nawet jeden dalszy, ale to nie to samo co w czasach "wolności i swobody"  Nea

To podsumuję i ja: 

generalnie jak wiecie u mnie było  raczej "tarasowo-ogrodowo", bo większą część roku spędziliśmy właśnie w domowych pieleszach, ale było też kilka wypadów poza domek; o niekktórych nawet nie zdążyłam wspomnieć ani zrelacjonowqać, ale wszystko przede mną Biggrin i mam nadzieję kiedyś to nadrobić w wolniejszej chwili (bliżej wiosny Yes 3 ) ; 

a więc u mnie wyglądało to tak:  w skrócie: 

- w styczniu był krótki wypad do Łodzi, miasta, do którego mam bardzo duży sentyment, bo bywałam tam często w czasach młodości, jeszcze jak Pietryn nie był taki piekny jak obecnie:

 

w końcówce lutego na przełomie marca - dosłownie w ostatniej chwili udało mi się polecieć do Meksyku, który nie dawno dość obszernie wam zrelacjonowałam: 

wiosną było - jak to u "ziemian"  Biggrin - dużo prac ogrodowych, ale już w maju/ czerwcu poszwędaliśmy się po okolicy: 

był Jadwisin, Zegrzynek i szwędaczki nad zalewem zegrzyńskim w duchu odwiedzin różnych znajomych połączonych ze wspólnymi wypadami/spacerami: 

"inną letnią razą" było Muzeum Nałkowskich w Wołominie:

we wrześniu, szef mnie "wypędził" na urlop Girl haha , bo juz mi sie skumulowało ciut przy dużo, więc tydzień wolnego miał być wykorzystany na wypad z koleżanką na  którąś w wysp greckich, ale panujący tam upał ( ponad 30C) jakos mnie zniechęcił, i odłożyłam to "na potem", no a potem... to już było jak wiecie  Dash 1 - wszystko wróciło i z wyjazdu wyszła kicha; ale zostałam z podpisanym urlopem i cóz było począć? - poszwędaliśmy się trochę  po "szerokiej" okolicy; mam na mysli Mazowsze, czyli blisko domu , więc wycieczkowaliśmy sobie coodziennie gdzies tam.... i tak nam piękny, słoneczny tydzień zleciał na okolicznych atrakcjach, a byliśmy i zwiedzaliśmy :

Pałace w Guzowie, Pass i w Walewicach:

 byliśmy też w :Piątku, w Sobocie, w Tumie i w skansenie w Kwiatkówku: 

odwiedziliśmy też Diabła Borutę w Łęczycy: 

pięknie było też w zameczku w Oporowie: 

i w  Pałacu w Sannikach - związanym z Fryderykiem Chopinem, który spędzał tu wakacje w młodości u swojego "kumpla z klasy": 

kolejne wypadziki to śliczny oi ciekawy Pałac Bielińskich w Otwocku Wielkim :

i oczywiście sam Otwock i jego słynne Świdermajery: 

a w październiku wybraliśmy się w piękne, jesienne Pieniny - do Szczawnicy, które prawie już opisałam, choc wciąz jeszcze nie skończyłam...

i w drodze powrotnej zahaczylismy jeszcze o zamek w Chęcinach : 

i to wsio..., mam nadzieję, że w tym roku uda sie gdzieś normalnie wyjechać, bez stresu, testów, kodów QR, maseczek - i całego tego dziadostwa!  Girl crazy

Pozdrowionka wszystkim

Piea

Asia-A
Obrazek użytkownika Asia-A
Offline
Ostatnio: 5 godzin 58 minut temu
Rejestracja: 01 wrz 2015

Piea, u Ciebie cały rok był bardzo wyjazdowy, udało Ci się zaliczyć Meksyk, a to już według mnie zalicza rok na dużym plusie. Uzupełnienie ogromem wyjazdów krajowych pewnie poczyni Cię podróżniczą rekordzistką. Nie możesz narzekać!

Bye Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach! Yes 3

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 15 godzin 4 minuty temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

6522 ależ piękne wasze podsumowania !!

Wcale nie było tak żle z tymi podróżami, były po prostu inne.. W  większości też bliższe, bardziej regionalne , więc była to świetna okazja do poznania tego co nas otacza 

Radek, przykro mi ,że Doha nie wyszło,ale pewnie i tak tam kiedys pojedziecie prawda ? to przeciez kwestia czasu. A póki co trzymam kciuki za Mau

Asia, tej białej poduchy z łapkami i nózkami nie widziałam . Czy to tez zrobiona na wyjeżdzie ? Nie chwaliłaś się pięknym podrózniczym prezentem , koniecznie pokaż nam nową waliżę pls ! Walizki 2 To kiedy ją wypróbujesz ?

Basiu, podziel sie pomysłami na 21, co tam po cichutku knujesz  ?

Piea, sorki ale jak ja się cieszę ,że u ciebie latem było ogrodowo -tarasowo Preved twoje pyszne , podróznicze kawki były prawdziwym przebojem tegorocznych odliczanek Good  Pięknie podane, w deliatnej porcelanie, cudownym otoczeniu i do tego okraszone róznymi gadżetami z podrózy, cudo Ssun-coffee .

Faktycznie tych wycieczek miałaś mnóstwo !! aż sie prosi o  relacje Mail 1

Czekamy na podsumowania 2020 i plany 21 kolejnych forumowiczów

No trip no life

Basia A.
Obrazek użytkownika Basia A.
Offline
Ostatnio: 2 godziny 26 minut temu
Rejestracja: 15 lip 2017

Konkretnych planów nie robię, bo nigdy ich nie robiłam. Pomysły, gdzie chciałabym pojechać są od lat właściwie te same.  Są też miejsca, do których wciąż chętnie bym pojechałam i jak znajdzie się ktoś, kto tam jeszcze nie był, a miałby ochotę ze mną gdzieś wyjechać, to będę je brała pod uwagę.

Raczej najpierw powstaje pomysł żeby "gdzieś pojechać", a potem się znajdzie miejsce i resztę planów. Mam naprawdę sporo urlopu z zeszłego roku i z tego, więc nic tylko korzystać. Niech tylko się zrobi nieco cieplej Biggrin

edyta11
Obrazek użytkownika edyta11
Offline
Ostatnio: 3 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 02 lis 2013

Zainspirowaliście mnie swoimi kolażami. Świetny pomysł na szybkie podsumowanie 2020

Styczeń

Rok 2019 zakończył  się od spełnienia marzenia - wyczekiwania na samoloty na sławnej plaży na St Marteen

Później było świętowanie na pokładzie

A po nocnym szaleństwie odpoczynek na najbardziej zielonej wyspie Dominice. Kąpiel była ożeźwieniem

Zwiedziliśmy też St Kitts - gdzie morze styka się z oceanem

Wreszcie dotarliśmy do wyspy 365 plaż - Antigua

Styczeń zakończylismy na Martynice

...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................

edyta11
Obrazek użytkownika edyta11
Offline
Ostatnio: 3 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 02 lis 2013

Luty 

W tym miesiącu postanowiliśmy zwiedzić Brukselę

Jak Belgia to piwo

Jak Belgia to gofry...

No i jak Belgia to cudowne murale. Można robić osobne trasy spacerowe i szukać tych dzieł

No i jak Belgia to czekolada

Już Belgią nie zamęczam...czas na marzec i na opowieść o tym co się nie zadziało. Otóż w marcu mieliśmy lecieć do Wietnamu, Malezji i Singapuru. Air China grzecznie zwróciła nam za bilety, hotele też łądnie się zachowały...tylko żal został...i wciąż nie odwiedzony Singapur

...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................

edyta11
Obrazek użytkownika edyta11
Offline
Ostatnio: 3 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 02 lis 2013

Nadszedł Lipiec i czas na Polskę

Kamieniec Ząbkowicki i Pałac Marianny

Zamek Grodno

Karpacz i świątynia Wang

Zamek Bolczów

Zamek Chojnik

...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................

Strony

Wyszukaj w trip4cheap