--------------------

____________________

 

 

 



Podlasie w jesiennej krasie

4 wpisów / 0 nowych
Ostatni wpis
achernar51swiat
Obrazek użytkownika achernar51swiat
Offline
Ostatnio: 22 godziny 59 minut temu
Rejestracja: 01 cze 2020
Podlasie w jesiennej krasie

Jest to relacja z dwóch jesiennych wycieczek na Podlasie sprzed kilku lat. Podczas pierwszej z nich odwiedziliśmy Sokołów Podlaski, Drohiczyn, Siemiatycze, Milejczyce, Hajnówkę, Łosinkę, Narew, Odrynki, Klejniki i Bielsk Podlaski. Podczas drugiej zwiedziliśmy Choroszcz, Krynki i Supraśl.

 

-----

 

Sokołów Podlaski

 

 

Zaraz po wjeździe do miasta zwrócił naszą uwagę salezjański kościół p.w. św. Jana Bosco. Zatrzymaliśmy się i zwiedziliśmy tę, pochodzącą z lat międzywojennych, świątynię i położony naprzeciw niej zadrzewiony skwerek z pomnikiem, poświęconym poległym w walkach o wolność Ojczyzny. Kolejnym, położonym nieco dalej, ciekawym obiektem był kościół konkatedralny p.w. Niepokalanego Serca NMP. Więcej informacji - jak zwykle, w opisach zdjęć.

 

Teraz - też tradycyjnie - nieco o dziejach Sokołowa. Miasto leży na pograniczu dwóch regionów - Mazowsza i Podlasia. Badania archeologiczne wykazały, że już na przełomie VI i VII wieku istniała na tym terenie osada, a następnie gródek - początkowo ruski, następnie polski. W sąsiedztwie owego gródka powstał większy ośrodek, który w roku 1424 uzyskał prawa miejskie z rąk Wielkiego Księcia Litewskiego Witolda (1350-1430). Miasto stało się własnością sekretarza i dworzanina książęcego - Mikołaja Sepieńskiego (?~1432), a po nim - rodziny Sokołowskich. Na początku XVI wieku przeszło w ręce rodu Kiszków, a pod koniec stulecia - w ręce Radziwiłłów. Pod rządami Kiszków i Radziwiłłów Sokołów przeżywał okres prosperity, któremu kres położył najazd szwedzki w 1655 roku. Mimo - a może właśnie dlatego -, że właścicielem miasta był w tym czasie stronnik Karola X Gustawa (1622-1660) - znany z kart sienkiewiczowskiego "Potopu" książę Bogusław Radziwiłł (1620-1669), Sokołów doznał w toku wojny sporych zniszczeń. Po Radziwiłłach właścicielami miasta byli Krasińscy, a w II połowie XVIII wieku został nim marszałek Wielkiego Księstwa Litewskiego i kasztelan wileński - Ignacy Ogiński (1698-1775). Kolejny Ogiński - Michał Kleofas (1765-1833), podskarbi i miecznik wielki litewski, a zarazem znany kompozytor, autor poloneza "Pożegnanie Ojczyzny" - sprowadził do Sokołowa rzemieślników francuskich, wytwarzających chusty jedwabne, kapelusze, płótno, kobierce i pasy kontuszowe. Po utracie niepodległości w 1795 roku Sokołów Podlaski znalazł się w granicach zaboru austriackiego, a w wyniku wojny z 1809 roku został przyłączony do Księstwa Warszawskiego. Po epoce napoleońskiej miasto, w wyniku postanowień kongresu wiedeńskiego, weszło w skład Królestwa Polskiego. Po powstaniu listopadowym Sokołów został nabyty od Michała Kleofasa Ogińskiego przez dziedzica okolicznych dóbr - Karola Kobylińskiego. W 1843 roku miasto nabyła Elżbieta z Lorentzów Hirschman, inicjatorka budowy dużej cukrowni "Elżbietów", zlokalizowanej w pobliskiej Przeździatce i zatrudniającej w końcu XIX wieku ponad 600 robotników. W czasie powstania styczniowego w rejonie Sokołowa działało wiele oddziałów powstańczych. Tu stracono na szubienicy jednego z legendarnych powstańczych dowódców - księdza Stanisława Brzóskę (1832-1865). Po upadku powstania miasto przeszło w 1867 roku na własność państwa. Ostatnie lata XIX wieku to okres rozwoju Sokołowa. Podwoiła się ilość mieszkańców, powstało wiele warsztatów i zakładów przemysłowych, miasto stało się też ważnym węzłem kolejowym. Znaczący wkład w rozwój Sokołowa wnieśli osiedlający się w mieście Żydzi. Lata II wojny światowej przyniosły duże zniszczenia i straty ludnościowe. Zagładzie uległa niemal cała ludność żydowska. W sierpniu 1941 roku okupanci utworzyli tu getto, które istniało do września 1942 roku. Pozostałych przy życiu mieszkańców getta wywieziono do obozu zagłady w Treblince, gdzie dopełnił się ich tragiczny los. W latach okupacji i w pierwszych latach PRL w rejonie Sokołowa aktywnie działała partyzantka AK i oddziały poakowskie (głównie WiN). Pomnik upamiętniający tych żołnierzy stoi na Skwerze NMP w pobliżu konkatedry. Po wojnie odbudowano zniszczone i zbudowano nowe zakłady przemysłowe. W latach 70. XX wieku powstały znane w całym kraju i działające do dziś zakłady mięsne, po prywatyzacji noszące nazwę "Sokołów" SA.

 

-----

 

Kościół salezjański p.w. św. Jana Bosco. Modernistyczna świątynia, zaprojektowana przez warszawskiego architekta Brunona Zborowskiego (1888-1983), została ukończona w 1939 roku i w tym samym roku była konsekrowana przez ks. Augusta kardynała Hlonda (1881-1948). Poświęcił on również organy, zbudowane równocześnie z kościołem. Obok kościoła znajduje się gimnazjum i liceum ogólnokształcące, prowadzone przez salezjanów. Szkoła, zorganizowana przez ks. A. Mazurkiewicza w 1915 roku i od 1919 roku prowadzona przez sejmik powiatowy, została powierzona salezjanom w 1925 roku. Wykończyli oni gmach szkolny i wybudowali widoczny na zdjęciu kościół. Koedukacyjne gimnazjum miało prawa państwowe i obsługiwało całą okolicę. Z czasem zamieniono je w męskie gimnazjum, a dla dziewcząt wybudowano osobny gmach, powierzając go siostrom salezjankom. W czasie okupacji hitlerowskiej naukę prowadzono w formie tajnych kompletów. Kościół jest świątynią trójnawową, pseudobazylikową, o korpusie nawowym założonym na rzucie prostokąta, zamkniętym półkolistym prezbiterium. Nawa główna nakryta jest dachem dwuspadowym, boczne - jednopołaciowymi, a prezbiterium - półstożkowym. Prezbiterium otacza półkolisty wieniec pomieszczeń pomocniczych, nakrytych dachem pulpitowym, połączonych od południowego zachodu z budynkiem zakonnym. Do fasady kościoła dostawiona jest od wschodu czworoboczna wieża. Wieńczy ją ażurowa latarnia nakryta niskim hełmem, ustawiona na niewielkim czworobocznym segmencie otoczonym balkonem. Prezbiterium wypełnia ołtarz projektu Jana Kajzera, wykonany w technice mozaiki, z przedstawieniem św. Jana Bosco w zwieńczeniu. W 1978 roku wnętrze kościoła ozdobiono mozaikami autorstwa ks. Wincentego Kiliana (1905-1991), a w 1996 roku - witrażami zaprojektowanymi przez ks. Tadeusza Furdynę.

 

 

 

Drewniany ołtarz w kaplicy Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w kościele p.w. św. Jana Bosco, wzniesionej w 1952 roku staraniem ks. Adama Skałbani (1906-1986). W kaplicy tej znajduje się słynąca cudami figura Matki Bożej.

 

 

Grota NMP przy kościele salezjanów p.w. św. Jana Bosco. Zgromadzenie Salezjańskie zostało założone w 1859 roku przez księdza Giovanni Melchiorre Bosco (1815-1888) w celu kontynuowania pracy z młodzieżą i dziećmi. Ksiądz Bosco poświęcił jej swoje życie, organizując oratoria (miejsca nauki, zabawy, modlitwy i pracy), a także szkoły dające zawód i szanse dalszej nauki. 22 grudnia 1978 roku ordynariusz siedlecki ks. bp Jan Mazur (1920-2008) utworzył przy sokołowskim kościele p.w. św. Jana Bosco parafię.

 

 

Pomnik Czynu Niepodległościowego w Parku im. Adama Mickiewicza, zaprojektowany przez Jerzego Kalinę.

 

 

 

Kościół konkatedralny p.w. Niepokalanego Serca NMP. Pierwszy, niezachowany do dziś, kościół w Sokołowie został ufundowany w 1415 roku przez Mikołaja Sepieńskiego (1380-1432). Kolejny, drewniany kościół wybudowany został w 1632 roku przez ks. Stanisława Naborowskiego. Świątynia ta spłonęła w 1798 roku. W 1800 roku w Sokołowie wybudowano nowy kościół parafialny staraniem ks. Tomasza Kosieradzkiego, z fundacji ówczesnych właścicieli - rodziny Ogińskich. Uległ on kolejnemu pożarowi w 1817 roku. Wzniesiony po pożarze kolejny, tym razem murowany, kościół nie przetrwał II wojny światowej. W nocy z 26 na 27 lipca 1944 roku wojska sowieckie zbombardowały miasto, w wyniku czego kościół oraz plebania uległy zniszczeniu. Nowy kościół zaczęto wznosić w 1948 roku wg projektu warszawskiego architekta Andrzeja Boniego (1894-1962). Prace, którymi kierował ówczesny proboszcz sokołowski ks. Stanisław Pielasa (1906-1983), zakończono w 1953 roku. W tym samym roku świątynię konsekrował ks. Ignacy Świrski (1885-1968), biskup siedlecki. Konkatedra usytuowana jest przy skwerze Najświętszej Marii Panny. Architektura kościoła łączy w sobie cechy modernizmu i historyzmu. Kubiczne bryły korpusu, prezbiterium i wieży, pozbawione praktycznie podziałów architektonicznych, zestawione zostały z gotycyzującym detalem, np. zakończonymi ostrymi łukami oknami wypełnionymi maswerkiem. Dopiero w 1983 roku ukończono wznoszenie wieży wieńczącej fasadę świątyni i wyposażanie jej wnętrza: ułożono posadzkę z terakoty, wzniesiono trzy ołtarze, zakupiono konfesjonały, ławki, organy i dwa nowe dzwony. W późniejszym okresie, w prezbiterium umieszczono ołtarz projektu prof. Kazimierza Gustawa Zemły z płaskorzeźbą Chrystusa Zmartwychwstałego, również jego autorstwa. Boczne figury wykonał Dariusz Kowalski z żoną, natomiast rzeźba Matki Bożej, przywieziona w 1953 roku z Piekar Śląskich, została umieszczona w centrum kompozycji w 1992 roku, gdy kościół został na mocy bulli papieża Jana Pawła II (1920-2005) podniesiony do rangi konkatedry i otrzymał nowe wezwanie Niepokalanego Serca NMP. Andrzej Boni wykorzystał w projekcie kościoła sokołowskiego rozwiązania i formy zastosowane przez niego wcześniej w świątyni p.w. Najczystszego Serca Marii w Warszawie. Kościół ten, wystawiony w latach 1934-1940 na pamiątkę setnej rocznicy bitwy pod Olszynką Grochowską, jest pierwowzorem konkatedry w Sokołowie.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

W dniu 30 września 2007 roku na Skwerze im. Najświętszej Marii Panny został odsłonięty pomnik, upamiętniający żołnierzy Armii Krajowej i struktur poakowskich Obwodu Sokołów Podlaski, 6 Brygady Wileńskiej AK , kpt. Władysława Łukasiuka ps. "Młot" (1906-1949) oraz cywilnych mieszkańców powiatu sokołowskiego, poległych w walce z komunistycznym zniewoleniem w latach 1944-1953. Na pomniku wymienionych zostało z imienia i nazwiska ponad 150 ofiar komunistycznego terroru na ziemi sokołowskiej. Autorem pomnika jest rzeźbiarz Marek Szczepanik, a jego głównymi fundatorami: Anna i Adam Krauze, Edward Ratyński i Halina Herbert-Żebrowska (1923-2017), siostra Zbigniewa Herberta (1924-1998). Poświęcenia monumentu dokonał biskup drohiczyński ks. Antoni Dydycz.

 

 

 

Przy Skwerze im. Najświętszej Marii Panny.

 

 

 

-----

 

Drohiczyn

 

 

Drohiczyn jest historyczną stolicą Podlasia. Przepięknie położony na wysokiej nadbużańskiej skarpie, był już miejscem osadnictwa w VII wieku, o czym świadczą datujące się z tego okresu ślady archeologiczne (kurhany). Za domniemaną datę założenia grodu uważa się rok 1038. Później, w XII-XIII wieku, był on stolicą ruskiego księstwa drohiczyńskiego. W XIII wieku Drohiczyn należał także krótko do Mazowsza, był najeżdżany i niszczony przez Jaćwingów, Tatarów, Litwinów, aż w końcu tego stulecia wszedł w skład Wielkiego Księstwa Litewskiego. U schyłku XV wieku, w roku 1498, otrzymał prawa miejskie z rąk króla Aleksandra Jagiellończyka (1461-1506). Począwszy od 1513 roku, aż do rozbiorów Rzeczypospolitej miasto było stolicą województwa podlaskiego. Na mocy postanowień unii lubelskiej, w 1569 roku Drohiczyn został wraz z całym Podlasiem włączony do Korony. W tym czasie, a więc w XVI wieku, przeżywał on największy rozkwit. Jak wiele podlaskich miast, również i Drohiczyn był wielokulturowy. Mieszkali tu zarówno Polacy, jak i Rusini i Żydzi. Na początku XVII wieku były w Drohiczynie trzy kościoły, pięć cerkwi i cztery klasztory w tym dwa katolickie. W mieście istniały także szpital, apteka i szkoła. Okres pomyślnego rozwoju miasta przerwał "potop szwedzki". Pomimo tego, w następnym, XVIII stuleciu Drohiczyn zasłynął z dwóch znakomitych szkół - prowadzonej przez franciszkanów oraz z jezuickiego Collegium Nobillium. Niestety, upadek Rzeczypospolitej przyniósł także kres świetności Drohiczyna. W 1807 roku przebiegała tu granica pomiędzy Cesarstwem Rosyjskim, do którego włączono prawobrzeżną część miasta, oraz Księstwem Warszawskim, przy którym pozostała część lewobrzeżna. Po upadku Napoleona I Bonaparte (1769-1821) miasto weszło w skład Królestwa Polskiego, utworzonego w 1815 roku na mocy uchwał kongresu wiedeńskiego. W XIX wieku Drohiczyn podupadł i stał się małym, prowincjonalnym, położonym na uboczu nowych szlaków komunikacyjnych miasteczkiem. Na początku ubiegłego wieku osiedliło się tu wielu Żydów, co przyniosło pewne ożywienie i zwiększyło wyraźnie liczbę ludności. Podczas obu wojen światowych miasto doznało poważnych zniszczeń, a potem zostalo ponownie odbudowane.

Dziś Drohiczyn pełni funkcje usługowo-handlowe dla okolicznych wsi, a ze względu na malownicze położenie jest też miejscowością letniskową. Znajdują tu się trzy kościoły katolickie i jedna cerkiew prawosławna. Pamiątkę po ludności żydowskiej stanowi położony na skraju Drohiczyna cmentarz, który jednakże jest już bardzo zaniedbany i zniszczony przez upływ czasu. Od roku 1991 Drohiczyn jest siedzibą diecezji rzymskokatolickiej. W mieście działa Wyższe Seminarium Duchowne i liceum ogólnokształcące. W czasie pielgrzymki do Polski w czerwcu 1999 roku Drohiczyn odwiedził papież Jan Paweł II, który odbył tu spotkanie ekumeniczne z przedstawicielami innych wyznań.

Najpiękniejszy widok na Drohiczyn roztacza się z nadbużańskich łąk. Rzeka płynie tu szerokim zakolem u podnóża wyniosłej skarpy, zwanej Górą Zamkową, na której posadowione jest dawne grodzisko, a w bezpośrednim jego sąsiedztwie - późniejsze zabytki: katedra p.w. św. Trójcy, dawny klasztor jezuitów mieszczący dziś Kurię Diecezjalną, dawne kolegium jezuickie (obecne Wyższe Seminarium Duchowne). W pobliżu Góry Zamkowej znajduje się także piękny kościół p.w. Wniebowzięcia NMP i dawny klasztor, stanowiące zespół pofranciszkański oraz prawosławna cerkiew z końca XVIII wieku p.w. Mikołaja Cudotwórcy. Nieco dalej, po drugiej stronie miasteczka urzeka urodą późnobarokowy kościół i klasztor benedyktynek p.w. Wszystkich Świętych. Jeśli chcemy odwiedzić dawny kirkut musimy zejść z Góry Zamkowej na nadbużańskie łąki i skierować się w lewo wyasfaltowaną ulicą, która wkrótce przechodzi w drogę gruntową i zagłębia się w dość gęsty lasek. Po przejściu mniej więcej 1,5 km trzeba zatrzymać się i ruszyć w las po lewej stronie. Trzeba solidnie wytężać wzrok, by wypatrzyć zarośnięte krzakami i pokryte mchem macewy, bo miejsce nie jest oznaczone.

Drohiczyn odwiedzałem wielokrotnie w czasie moich wielu podróży na Podlasie. Ale ponieważ miasteczko to ma nieodparty urok, piękne położenie, ciekawe zabytki i swoiście nostalgiczny klimat, a trasa obecnej podróży wiodła przez Drohiczyn, nie oparliśmy się pokusie by zatrzymać się tu na chwilę. Właściwie, to chcieliśmy wypić kawę i zjeść małą przekąskę w restauracji nad samym brzegiem Bugu, ale okazało się, że po sezonie letnim jest ona nieczynna. Pozostał więc spacer, z którego załączam trochę zdjęć.

-----

Prawosławna cerkiew p.w. św. Mikołaja Cudotwórcy. Wzniesiona została w latach 1763-1792 przez Jakuba Ciecierskiego herbu Rawicz (1730-?) jako świątynia klasztorna monasteru bazylianów (tzw. Nagórnego). Nosiła wówczas wezwanie Przenajświętszej Trójcy. W 1826 roku, wobec braku obsady zakonnej, cerkiew i budynek klasztorny przekazano unickiemu klerowi świeckiemu. Po likwidacji kościoła unickiego w Cesarstwie Rosyjskim cerkiew oddano prawosławnym w 1839 roku. W czasie II wojny światowej bolszewicy urządzili w niej rzeźnię. Jest to świątynia klasycystyczna, zbudowana na planie prostokąta, z częścią ołtarzową zamkniętą po bokach dwukondygnacyjnymi pomieszczeniami skarbca i zakrystii. Wewnątrz w bocznych ścianach nawy znajdują się dwie wysokie wnęki arkadowe, w których pierwotnie umieszczono iluzjonistyczne ołtarze boczne. Wnęki te uzupełnione są dekoracją stiukową. Ikonostas z malowidłami neorenesansowymi, sprowadzony w 1968 roku z cerkwi w Bielsku Podlaskim, pochodzi z końca XVII wieku. W ikonostasie umieszczono otoczoną kultem ikonę "Zesłanie Ducha Świętego". Wnętrze cerkwi pokrywają malowidła Sotyrysa Pantopulosa, greckiego artysty z Krakowa. Cerkiew znana jest również z tego, że każdego roku 19 stycznia obchodzone jest tu uroczyście Święto Jordanu. Nad Bug udaje się wówczas procesja, a woda w rzece zostaje poświęcona przez trzykrotne zanurzenie w niej krzyża. Jeżeli rzeka jest skuta lodem, wtedy krzyż zanurzany jest w wykutym przeręblu.

 

 

 

Widok kościoła p.w. Wniebowzięcia NMP. Świątynia stanowi część zespołu klasztornego oo. franciszkanów. Jest to kościół późnobarokowy z potężną wieżą-dzwonnicą. Podobnie jak inne zabytki Drohiczyna był on wielokrotnie niszczony i odbudowywany. Według niepoświadczonej tradycji zgromadzenie zakonne franciszkanów osiadło w Drohiczynie w 1350 roku. W roku 1409 wielki książę litewski Witold Kiejstutowicz (1350-1430) wyposażył wybudowany wówczas drewniany klasztor i kościół. Klasztor franciszkański spełniał wówczas poza wszystkimi funkcjami religijnymi także funkcję ośrodka życia kulturalnego i towarzyskiego szlachty ziemi drohickiej. Murowany kościół powstał w I ćwierci wieku XVII. W roku 1730 wzniesiono nową fasadę i kościół otrzymał nowy ołtarz. W końcu XVIII wieku wybudowano kaplicę Matki Boskiej Loretańskiej. W 1832 roku nastąpiła kasata zakonu. Kościół około 1840 roku został przebudowany na cerkiew, a w budynkach klasztornych zamieszkały mniszki prawosławne. Ok. 1865 roku mniszki przeniosły się do klasztoru benedyktynek, a ich klasztor zamieniono na koszary. W XIX wieku kościół był już mocno zdewastowany. Po odzyskaniu niepodległości prace przy jego rekonstrukcji trwały do 1930 roku. W czasie okupacji sowieckiej ponownie nastąpiła dewastacja kościoła. Sowieci urządzili w nim śmietnik, a w 1941roku świątynię spalono. Powojenna odbudowa i gruntowne prace rekonstrukcyjne we wnętrzu trwały do 1963 roku. Kościół posiada niezwykle jasne barokowe wnętrze. Jest to trójnawowa bazylika, której nawa główna jest przykryta sklepieniem kolebkowym z lunetami. Obok kościoła znajdują się zabudowania poklasztorne z lat 1730-1751. W końcu XVIII wieku w klasztorze zamieszkiwali: gwardian, 14 kapłanów, 7 kleryków i 3 laików. Głównym przedmiotem wykładowym szkoły franciszkańskiej była retoryka, ale uczono również filozofii i matematyki. Tradycje oświatowe kultywowano także w późniejszych wiekach. W latach 1922-1939 mieściło się tu gimnazjum im. Józefa Ignacego Kraszewskiego, obecnie zaś - liceum ogólnokształcące.

 

 

 

 

 

Jeden z drohiczyńskich domów.

 

 

Na brzegu Bugu u podnóża Góry Zamkowej. Dolina rzeczna Bugu w okolicach Drohiczyna wyróżnia się licznymi skarpami, mieliznami, wyspami, przepięknymi starorzeczami (zwanymi "bużyskami"), rozległymi łąkami i pastwiskami. Brzegi Bugu w Drohiczynie są także miejscem dość mocno obleganym przez wędkarzy z uwagi na bliskość miasta i łatwy dostęp, oraz dużą atrakcyjność łowiska pod względem brań.

 

 

 

 

 

 

 

 

Mam nadzieję, że inne zabytki Drohiczyna przedstawię kiedyś bliżej w relacji z innej podróży na Podlasie.

-----

Siemiatycze

Droga z Drohiczyna do Siemiatycz wiedzie lekko pofałdowanym, gdzieniegdzie zalesionym terenem, rozpościerającym się wzdłuż pięknej doliny Bugu. Warto zatrzymać się po drodze i pospacerować po nadbużańskich łąkach. Cóż, ponieważ spragnieni byliśmy ciepłego napoju, a i kiszki zaczęły grać nam już marsza, zrezygnowaliśmy z tej atrakcji, by po krótkiej podróży zasiąść w przytulnej knajpce i zaspokoić kulinarne potrzeby. A potem, było małe co nieco dla ducha. Odwiedziliśmy piękny, barokowy kościół parafialny p.w. Wniebowzięcia NMP, rzuciliśmy okiem na ciekawe drewniane budowle - domki i wiatrak, obejrzeliśmy miejscowe judaica - dawną synagogę, dom talmudyczny i kirkut.

Historia miasta sięga XV wieku. W latach 30. tego stulecia została zbudowana tu cerkiew p.w. św. Trójcy, a wokół wzgórza cerkiewnego uformowała się osada. Obecnie na miejscu dawnej w/w cerkwi stoi cerkiew p.w. św. św. Apostołów Piotra i Pawła, wzniesiona w 1866 roku. W roku 1542 król Zygmunt II August (1520-1572) nadał Siemiatyczom prawa miejskie. Na rok 1582 datuje się początki osadnictwa żydowskiego na terenie miasta. Poważne straty (blisko 30% ludności) i zniszczenia były udziałem Siemiatycz w czasie "potopu szwedzkiego", ale - paradoksalnie - zniszczenie przez wojska Karola X Gustawa Mielnika i Drohiczyna sprawiło, że mimo tych strat znaczenie Siemiatycz wzrosło. Kolejna klęska przyszła w latach 1710-1711. Miasto i okolice dotnęła wielka epidemia cholery. Wielu pozostałych przy życiu mieszkańców schroniło się w pobliskiej cerkwi na górze Grabarce, która od tej pory zyskała sławę cudownego miejsca. W 1722 roku pieczę nad parafią katolicką p.w. Wniebowzięcia NMP przejęło zgromadzenie misjonarzy. Założyli oni szkołę oraz przytułek dla starców i kalek, a także prowadzili działalność charytatywną. W II połowie XVIII wieku właścicielką Siemiatycz została księżna Anna Paulina z Sapiehów Jabłonowska (1728-1800), która rozbudowała miasto. Po utracie niepodległości przez I Rzeczpospolitą Siemiatycze trafiły początkowo pod władzę Prus, a począwszy od 1807 roku, na mocy traktatu tylżyckiego zostały włączone do Cesarstwa Rosyjskiego. W czasie powstania styczniowego pod Siemiatyczami doszło do jednej z większych bitew w dniach 6-7 lutego 1863 roku. Po zwycięstwie, Rosjanie w odwecie ograbili i spalili miasto. Całkowitemu zniszczeniu uległ wówczas pałac Jabłonowskich. Na początku XX wieku społeczeństwo Siemiatycz stanowili: w 75% żydzi, w 15% katolicy, w blisko 10% prawosławni oraz nieliczni ewangelicy. W roku 1900, nieopodal zbudowanej 100 lat wcześniej synagogi powstał neobarokowy dom talmudyczny. Ludność żydowska stanowiła większość (około 65%) mieszkańców Siemiatycz również w całym okresie międzywojennym. Po wybuchu II wojny światowej Siemiatycze zostały zajęte przez wojska niemieckie, które po dwóch tygodniach przekazały je sowieckim sojusznikom. Po wybuchu wojny Niemiec z ZSRR miasto zostało ponownie zajęte przez Niemców, którzy w utworzonym getcie zamknęli ludność żydowską. Jej los dopełnił się w następnym 1942 roku w obozie zagłady w Treblince, dokąd okupanci wywieźli mieszkańców likwidowanego getta. Oprócz tak wielkich strat ludzkich, Siemiatycze w czasie wojny utraciły 60% zabudowy mieszkalnej i około 50% budynków użyteczności publicznej. Po wojnie, w latach 1952-1975, miasto było siedzibą powiatu, który został ponownie reaktywowany w 1999 roku.

 

-----

 

Drewniany wiatrak typu holenderskiego, usytuowany przy wjeździe do miasta od południa.

 

 

 

Budynek dawnej synagogi przy ulicy Pałacowej. W 1667 roku w Siemiatyczach istniał już kahał - gmina żydowska formalnie podlegała jednak gminie w Tykocinie. Obie gminy były w konflikcie. W roku 1691 starszyzna z Tykocina obłożyła kahał w Siemiatyczach cheremem czyli klątwą, której treść była następująca: "Niechaj oni będą wyklęci i odosobnieni i oddzieleni od wszystkich gmin żydowskich w Polsce. Niech ich chleb będzie chlebem poganina, a ich wino nie ich winem. Dalej niż cztery łokcie nie ma nikt z nimi prowadzić handlu. Wszystkie długi, które są im przynależne niechaj będą wstrzymane, a wszystkie ich weksle niechaj będą unieważnione. Ta klątwa będzie tak długo ważna, aż nie przyjdą do nas i nie zapłacą. I oby oni zawsze żyli pod groźbą tej klątwy". W roku 1726 roku Tykocin nałożył kolejną klątwę, którą cofnięto po przeprosinach. Usamodzielnienie gminy w Siemiatyczach nastąpiło w 1730 roku. W późniejszych latach, domy modlitwy istniały przy ulicach Wesołej, Fabrycznej, Drohiczyńskiej i Małopolskiej. Pomieszczenie modlitewne znajdowało się także w fabryce "Belkies i s-ka" w dzielnicy Zamoście. Główna siemiatycka synagoga, widoczna na zdjęciu, mieściła się przy ulicy prowadzącej z pałacu księżnej Anny Jabłonowskiej do ratusza na głównym placu miasta. Została zbudowana w 1797 roku po wielkim pożarze miasta. Wzniesiona wg projektu Szymona Bogumiła Zuga (1733-1807), miała być zadośćuczynieniem księżnej Anny Jabłonowskiej wobec gminy żydowskiej za to, że w czasie odbudowy miasta po pożarze księżna doprowadziła do przeniesienia na inne miejsce cmentarza żydowskiego. W czasie II wojny światowej w synagodze mieścił się magazyn, w latach powojennych również służyła jako magazyn. W 1944 roku już po zakończeniu działań wojennych, zniszczono cenne wyposażenie. Ostatnim rabinem siemiatyckiej synagogi był Chaim Baruch Gersztejn. Synagoga została odbudowana w latach 1959-1964 z przekształceniem wnętrz i zatarciem cech stylowych. Siemiatycka synagoga to budynek dwukondygnacyjny na planie kwadratu, z salą główną od wschodu, z wbudowanymi galeriami z trzech stron oprócz wschodniej. Główne wejście do synagogi było przeznaczone dla mężczyzn. Kobiety do synagogi wchodziły od południowej strony nieistniejącymi już dwuspadowymi schodami. Modłom mężczyzn przysłuchiwały się na piętrze w tzw. babińcu. Wewnątrz synagoga była urządzona z wielkim, prawdziwie barokowym przepychem, ściany miała pomalowane w motywy zwierzęce i kwiatowe. Podłoga miała wyszukaną ozdobną formę i była z kamienia. Aron ha kodesz wykonany był z drewna i był misternie rzeźbiony. Na samym środku synagogi, w jej centralnym punkcie znajdowała się bima. W synagodze nie zachowało się właściwie nic z wystroju sakralnego. Wielka, kwadratowa sala modlitw służy dziś za salę widowiskową Siemiatyckiego Ośrodka Kultury.

 

 

 

 

 

W położonym obok synagogi dawnym domu talmudycznym dziś mieści się zasadnicza szkoła zawodowa. Neobarokowy budynek z elementami modernizmu, wzniesiony w 1900 roku, użytkowany był przez społeczność żydowską do 1941 roku.

 

 

Na ulicach Siemiatycz.

 

 

 

 

 

 

 

Późnobarokowy budynek dawnego klasztoru oo. Misjonarzy św. Wincentego à Paulo, zbudowanego w latach 1719-1729 wg projektu Karola Antoniego Baya (?~1742) przez jego zięcia Wincentego Rachettiego.

 

 

Kościół parafialny p.w. Wniebowzięcia NMP. Pierwszy, drewniany kościół p.w. Boga Wszechmogącego, Błogosławionej Dziewicy Maryi i Wszystkich Świętych ufundował w Siemiatyczach Michał Kmita Sudymontowicz w roku 1456. W latach 60. XVI wieku kościół ten został zamieniony na zbór protestancki. Jego rekoncyliacji w 1618 roku dokonał biskup łucki, ks. Andrzej Lipski (1572-1631). Obecny murowany kościół w stylu barokowym, p.w. Wniebowzięcia NMP powstał z fundacji rodu Sapiehów, gdy dobra siemiatyckie stały się ich własnością. Został zbudowany w latach 1626-1637 przez kanclerza wielkiego litewskiego Lwa Iwanowicza Sapiehę (1557-1633) oraz jego syna Kazimierza Leona Sapiehę (1609-1656), marszałka nadwornego i podkanclerzego litewskiego. Świątynia została konsekrowana w 1638 roku przez biskupa łuckiego, ks. Jana Chrzciciela Zamoyskiego (?-1655). W 1719 roku parafię przejęli misjonarze św. Wincentego à Paulo. Przybyli oni do Siemiatycz na zaproszenie ówczesnego proboszcza ks. Michała Korwin Krassowskiego (?-1770) i księcia Michała Józefa Sapiehy (1670-1738). W latach 1725-1727 wybudowali oni dzwonnicę, która została wkomponowana w murowane ogrodzenie. Zbudowana jest ona na planie kwadratu, posiada jedną kondygnację i ośmiodzielny dach namiotowy o wygiętych połaciach, kryty dachówką. Umieszczono w niej trzy barokowe dzwony ufundowane przez Lwa (1557-1633) i Kazimierza Leona (1697-1738) Sapiehów. Świątynia jest budowlą trójnawową i trójprzęsłową typu bazyliki, z prezbiterium równym szerokością i wysokością nawie głównej. Ołtarz główny został zaprojektowany przez Karola Antoniego Baya, a wykonany w latach 1729-1730 przez warsztat rzeźbiarski Bartłomieja Michała Bernatowicza (~1680-1730) z Warszawy. Świątynia uległa częściowemu zniszczeniu podczas pożaru miasta w 1758 roku. W ramach przebudowy i rozbudowy miasta ówczesna właścicielka Siemiatycz - księżna Anna z Sapiehów Jabłonowska - odnowiła w 1777 roku zniszczony kościół i klasztor misjonarzy, zakładając wkrótce jeden z pierwszych w Rzeczypospolitej instytut położniczy. W dniu 4 grudnia 1793 roku kościół siemiatycki nawiedził król Stanisław August Poniatowski (1732-1798). W 1794 roku księża lazaryści przekazali liczne srebra na rzecz Insurekcji Kościuszkowskiej. W ramach represji po powstaniu listopadowym, ukazem księcia Mikołaja Wasiliewicza Dołgorukowa (1789-1872), generał-gubernatora grodzieńskiego, białostockiego, mińskiego i wileńskiego, w 1832 roku klasztor księży misjonarzy został zamknięty, beneficjum skonfiskowane, parafia przekazana księżom diecezjalnym, a zakonnicy przeniesieni do Białegostoku. Bezpośrednim powodem likwidacji był udział superiora siemiatyckiego ks. Kajetana Pawła Milewskiego w powstaniu. Kościół i misjonarski zespół klasztorny to niewątpliwie najciekawszy zabytkowy obiekt w Siemiatyczach. Otoczony jest on fantazyjnie ułożonym murkiem. Wyposażenie świątyni pochodzi z XVIII wieku. Nawa główna otwarta jest do bocznych półkolistymi arkadami. Sklepienie w prezbiterium, pochodzące z lat 30. XVII wieku, pokrywa dekoracja sztukatorska z profilowanych listew, tworząca układ sieciowy z kół, owali, kwadratów, gwiazd, serc i przenikających się czworoliści. Chór wsparty jest na czterech doryckich kolumnach.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Figura św. Michała Archanioła nad bramą wejściową kościoła p.w. Wniebowzięcia NMP.

 

 

XVIII-wieczna figura św. Jana Nepomucena na terenie przy kościele parafialnym p.w. Wniebowzięcia NMP.

 

 

 

 

Prawosławna klasycystyczna cerkiew p.w. Świętych Apostołów Piotra i Pawła, wzniesiona w latach 1865-1866. Wnętrze świątyni jest przykryte stropem, a dachy blachą. Cerkiew posiada sześć kopuł, niestety - na tym ujęciu niewidocznych. W środku znajduje się neorenesansowy ikonostas wykonany w Grodnie w 1908 roku.

 

 

Siemiatycki cmentarz żydowski położony jest między ulicami Polną i Kościuszki. Zajmuje powierzchnię 2 ha. Na terenie nekropolii znajduje się zbiorowy grób, w którym spoczywa 70 osób zamordowanych podczas II wojny światowej, a obok niego pozostałości kilku macew. Oryginalne nagrobki na cmentarzu nie zachowały się. Od strony północnej i wschodniej zachowany jest oryginalny mur wraz z bramą z czerwonej cegły.

Początki osadnictwa żydowskiego w Siemiatyczach nie są udokumentowane. Wiadomo jest, że podobnie jak większość podlaskich Żydów byli to przybysze z Europy Zachodniej. W zapisie z 1690 roku znajdziemy skargę siemiatyckich mieszczan na Żydów, którzy wykupili dużą część ich majątków, uchylając się jednak od płacenia podatków i innych świadczeń na rzecz całej społeczności. W latach późniejszych, liczba osadników wzrosła, a stosunki z ludnością chrześcijańską ułożyły się poprawnie. Z biegiem lat, populacja żydowska stała się najliczniejszą grupą narodowościową w mieście, stanowiąc około 53% mieszkańców. Podobnie jak w wielu innych miasteczkach, siemiatyccy Żydzi zajmowali się głównie handlem i rzemiosłem. Ciekawostką, o której wie niewielu, jest fakt, że twórca koncepcji syjonizmu pochodził z Siemiatycz. Nazywał się on Gedaliah i niemal 200 lat przed Teodorem Herzlem (1860-1904) i Kongresem w Bazylei wystąpił z koncepcją budowy żydowskiego państwa w Palestynie, dokąd udał się wraz ze swym bratem Mojżeszem.

Tutejszy cmentarz żydowski powstał w XVIII wieku. Jak już wspomniałem, po pożarze miasta w roku 1758 księżna Anna Jabłonowska postanowiła w czasie odbudowy zmienić strukturę przestrzenną. Wezwała przedstawicieli żydowskiej społeczności i zaproponowała im przeniesienie cmentarza na drugą stronę rzeczki Kamionki. Choć wezwani żydowscy seniorzy zdecydowanie odmówili przenosin, księżnej udało się uzyskać zgodę innego członka starszyzny kahalnej, Kardyszewicza i pomimo protestów, a nawet zamieszek, przez ówczesny cmentarz przeprowadzono szeroką aleję. Zaprzestano pochówków w tym miejscu, a na Kardyszewicza społeczność żydowska rzuciła klątwę. Aby wynagrodzić Żydom popełnione świętokradztwo, księżna postanowiła wybudować synagogę. Żydzi z początku odmawiali przyjęcia takiego prezentu, ale gdy piękny i duży budynek oddano do użytku dali się przebłagać i zaczęli odprawiać tam modły. Nowy cmentarz założono przy dzisiejszej ulicy Polnej, przy drodze w kierunku prawosławnego sanktuarium na Świętej Górze Grabarce. Podobnie, jak większość ludności żydowskiej, również i cmentarz nie przetrwał pożogi II wojny światowej. Holocaust przeżyło niewiele ponad 100 osób, które po wojnie wyemigrowały z Polski. Pozostałości żydowskiej nekropolii, otoczone kamiennym murem i bramą z czterema gwiazdami Dawida, zamykają ten maleńki ogród cmentarny. Tuż przy wejściu, z kilkunastu zachowanych nagrobków wybudowano pomnik upamiętniający Żydów Siemiatycz. Poza tym brak jest śladów pochówków.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

-----

 

Milejczyce

 

 

Milejczyce to spora wieś, leżąca przy drodze łączącej Siemiatycze z Hajnówką. W roku 1516 za panowania Zygmunta I Starego (1457-1548) miejscowość otrzymała prawa miejskie. Wkrótce potem powstała tu parafia katolicka. W roku 1588 miasto weszło w skład dóbr stołowych króla Polski. W 1740 roku, na miejscu spalonego w roku 1657 przez wojska moskiewskie kościoła, zbudowano nowy, p.w. św. Stanisława. W tym czasie planowano też budowę ratusza. W 1857 roku tutejsza społeczność żydowska wybudowała drewnianą synagogę, a w roku 1900 wzniesiono cerkiew prawosławną, mającą za patronkę św. Barbarę. Po I wojnie światowej Milejczyce utraciły prawa miejskie. W sierpniu 1920 roku oddziały Brygady Jazdy WP rozbiły pod Milejczycami wycofującą się spod Warszawy Grupę Szturmową Armii Czerwonej. W okresie międzywojennym Milejczyce były miejscowością letniskową ludności żydowskiej. Żydzi stanowili wówczas ponad 40% mieszkańców. Wybudowano wtedy nową synagogę, w której po wojnie mieściło się obecnie nieczynne kino. W czasie II wojny światowej Milejczyce były okupowane - najpierw przez Rosjan, potem przez Niemców, którzy w 1942 roku utworzyli tu getto dla Żydów.

 

Przejeżdżając przez Milejczyce podczas tej podróży mieliśmy sporo szczęścia - znajdująca się tu ładna cerkiew p.w. św. Barbary była otwarta. Zamieszczam więc głównie jej zdjęcia, a większość podanych informacji na temat świątyni zaczerpnąłem z "Przeglądu Cerkiewnego".

 

-----

 

Parafialna cerkiew prawosławna p.w. św. Barbary. Z przywileju lokacyjnego króla Zygmunta I Starego wynika, że już wówczas w Milejczycach istniała cerkiew p.w. św. Barbary. Istniała także druga cerkiew monasterska, a założycielami klasztoru byli prawdopodobnie kijowscy mnisi. Obecna świątynia została wybudowana w ostatnich latach XIX wieku, a jej budowę ukończono w roku 1900. Jest to budynek drewniany o układzie trójdzielnym, posiadający konstrukcję zrębową. Wieża jest ośmioboczna. Wyposażenie świątyni stanowią w większości ikony z końca XIX wieku i początku XX wieku. Spośród znajdujących się w cerkwi ikon szczególnie czczona jest ikona św. Barbary, pochodząca prawdopodobnie z wieku XVII. Oprócz niej w cerkwi znajdują się feretrony z XVIII wieku - pierwszy z ikoną św. Barbary i św. Mikołaja, drugi - z ikoną Matki Bożej z Dzieciątkiem i św. Barbary. Ikony znajdujące się w parafialnej cerkwi zostały w latach 1984-1986 odrestaurowane, a w latach 90. XX wieku odnowiono ikonostas. Ikona Patronki ze scenami z życia męczennicy znajduje się po prawej stronie ikonostasu. Zgodnie z opisem konserwatorskim z 1975 roku, jest to ikona z I połowy XVII wieku, malowana na desce. Święta ukazana jest frontalnie od kolana. Ręce ma zgięte w łokciach i przyciśnięte do torsu. W prawej dłoni trzyma palmę męczeństwa, w lewej zwój pokryty napisem. Ubrana jest w niebieską suknię, przewiązaną w pasie i ugrowy płaszcz z brązowymi refleksami. Na widocznym na zdjęciu gzymsie, okalającym wnętrze świątyni, zapisany jest tekst Modlitwy Pańskiej. Dzień św. Barbary (4/17 grudnia) w Milejczycach jest świętem parafialnym i choć przypada na zimową porę, ściąga wielu pielgrzymów. A wierni wysławiają świętą męczennicę słowami akatystu: "Радуйся Варваро, невесто Христова прекрасная" ("Raduj się Barbaro, prześliczna oblubienico Chrystusowa"). Dokumenty dotyczące Milejczyc przywołują bardzo często imię świętej Barbary. Wynika z tego, że ikona św. Barbary była bardzo czczona wśród mnichów i okolicznych mieszkańców. W XVI wieku, jedna z głównych ulic nosiła nazwę Варваринской. Ludność Milejczyc w 96,6 % stanowili prawosławni. Odrzucili oni unię brzeską, zawartą w 1596 roku. Choć duchowny cerkwi św. Barbary Leonty na soborze w Brześciu złożył podpis przeciw wprowadzeniu unii, to zapewne już w XVII wieku cerkiew należała do Kościoła greckokatolickiego. Duchowna wizyta generalna z 1725 roku odnotowała, że ówczesna cerkiew znajdowała się w opłakanym stanie. Po roku 1839, czyli po przymusowym powrocie unitów do prawosławia, w Milejczycach stały dwie cerkwie: parafialna p.w. św. Barbary i filialna p.w. św. Mikołaja. Cerkiew p.w. św. Barbary została zniszczona podczas pożaru w 1859 roku. Nową cerkiew, jak wspomniałem, zbudowano w końcu XIX wieku. W 1901 roku wybudowano szkołę cerkiewno-parafialną. Wybuch I wojny światowej spowodował ewakuację ludności w głąb Rosji, tzw. "bieżeństwo". Ostatnią liturgię świętą odprawiono w cerkwi św. Barbary 2 sierpnia 1915 roku. Dzwony cerkiewne wywieziono do Mińska, zaś cerkiewne utensylia zakopano na cmentarzu pod grobowcem ojca Aleksandra Bursy. Dzięki temu, zachowało się wiele ikon. Po II wojnie światowej cerkiew parafialną pokryto nową blachą. Zafundowano dzwony w firmie Antoniego Kruszewskiego (1909-1992) w Węgrowie. Zadbano o drewniane ogrodzenie cmentarza grzebalnego, jak też i samej cerkwi.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Mały cmentarzyk przy cerkwi p.w. św. Barbary.

 

 

W wiosce Milejczyce i w jej okolicach.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

-----

 

Hajnówka

 

 

Hajnówkę miałem też okazję odwiedzać wielokrotnie i myślę, że więcej zdjęć z tego miasta pokażę w którejś z przyszłych relacji z podróży po Podlasiu. Tym razem był to jedynie krótki przystanek w drodze po białowieskie miody, oraz w dalszej podróży do Narwi i prawosławnego sanktuarium w Odrynkach. Wyjeżdżając z Hajnówki w kierunku Białowieży skręciliśmy w lewo w stronę Świętej Krynoczki. Niestety, zarówno samo cudowne źródełko, jak i zbudowana obok niego drewniana cerkiewka są otoczone ogrodzeniem, a brama była zamknięta. Tak więc to miejsce musi poczekać na kolejną wizytę.

Hajnówka to wrota Puszczy Białowieskiej. Jest to zarazem ośrodek przemysłu drzewnego, odzieżowego i spożywczego i ważne regionalne centrum oświatowo-kulturalne. Działa tu Muzeum i Ośrodek Kultury Białoruskiej oraz stowarzyszenia tej mniejszości, która w Hajnówce stanowi prawie 27% mieszkańców. W mieście są organizowane znane w kraju i za granicą dwa międzynarodowe festiwale muzyki cerkiewnej - "Hajnówka" i "Hajnowskie Dni Muzyki Cerkiewnej", a koncerty festiwalowe odbywają się w mogącej pomieścić 5.000 osób prawosławnej cerkwi p.w. Świętej Trójcy, zbudowanej na początku lat 80. XX wieku wg projektu Aleksandra Grygorowicza i będącej jednym z najciekawszych przykładów współczesnej architektury sakralnej w Polsce. Cerkwi zresztą jest w Hajnówce kilka i poza XIX-wieczną świątynią na uroczysku Krynoczka, pozostałe - to budowle współczesne. Wszystkie z nich na pewno warto odwiedzić. Są również i kościoły katolickie, choćby fara p.w. Podwyższenia Krzyża Świetego i św. Stanisława Biskupa i Męczennika, zbudowana na przełomie lat 50. i 60. XX, dysponująca XIX-wiecznymi organami firmy "Schlag und Söhne", w której także organizowane są koncerty. Są też niewielkie świątynie protestanckie (baptystów i adwentystów).

 

Jeśli idzie o dzieje Hajnówki, to wyrosła ona z osady straży leśnej, powstałej w końcu XVI wieku. Wowczas to, dobra królewskie podzielone zostały na dobra państwowe i stołowe. Puszcza Białowieska weszła do tych ostatnich, przeznaczonych na utrzymanie dworu królewskiego, i z tego powodu była szczególnie chroniona. Większość źródeł podaje, iż nazwa miasta pochodzi od imienia strażnika Hayno (Hajno), osadzonego w uroczysku Skarbosławka w XVIII wieku. Istnieje też pogląd, że nazwa ta może pochodzić od gwarowego zwrotu "uhaj", oznaczającego leśną polanę, na której wypasano krowy. Po III rozbiorze Rzeczypospolitej Hajnówka wraz z Puszczą Białowieską weszła w skład zaboru rosyjskiego. Do czasu traktatu tylżyckiego z 1807 roku leżała ona na granicy z zaborem pruskim. W czasie powstania listopadowego, w maju 1831 roku, zwycięską bitwę z Rosjanami stoczył w pobliżu Hajnówki oddział gen. Dezyderego Adama Chłapowskiego (1788-1879). Miały tu też miejce potyczki w czasie następnego zrywu w 1863 roku - powstania styczniowego. W roku 1888 Puszczę Białowieską włączono do posiadłości carskich, a kilka lat później do Hajnówki i Białowieży doprowadzono linię kolejową. W czasie I wojny światowej, w 1915 roku Puszczę Białowieską zajęli Niemcy. Zbudowali oni w Hajnówce dwa tartaki, fabrykę suchej destylacji drewna, węzeł leśnych kolejek wąskotorowych, warsztaty naprawcze i tory kolejowe, służące do transportu drewna z Puszczy Białowieskiej.

 

Władze odrodzonej Polski przejęły Hajnówkę w 1919 roku. Po wojnie polsko-bolszewickiej została tu rozwiązana białoruska dywizja gen. Stanisława Bułak-Bałachowicza (1883-1940), której żołnierze osiedlili się w Hajnówce i Białowieży. W okresie międzywojennym osada rozwinęła się. Oprócz zakładów przemysłu drzewnego i warsztatów rzemieślniczych, zbudowano szkoły podstawowe, Państwową Szkołę Przemysłu Drzewnego, internat, dom kultury, robotnicze osiedla mieszkaniowe, powstała poczta, apteka, hotel, biblioteka publiczna, dwa kina, Spółdzielnia Spożywców "Społem", Kasa Chorych. Powstała też parafia rzymsko-katolicka, a Żydzi zbudowali bożnicę i zorganizowali szkołę wyznaniową. Ludność prawosławna od 1925 roku miała kaplicę ("czasownię") w domu prywatnym. Ludność Hajnówki stanowiła wówczas etniczny konglomerat, gdyż zamieszkiwali ją Polacy, Białorusini, Rosjanie, Ukraińcy, Żydzi i Niemcy. Wybuch II wojny światowej zahamował rozwój Hajnówki. W latach 1939-1941 była ona okupowana przez Rosjan, później - przez Niemców. W czasie pierwszej okupacji doszło do deportacji części ludności polskiej do stalinowskich łagrów i miejsc zesłania. Druga okupacja przyniosła zagładę ludności żydowskiej i represje wobec pozostałych mieszkańców, popierających ruch oporu. W lipcu 1944 roku Hajnówkę zajęły oddziały Armii Czerwonej. W latach 1945-1946 w rejonie Hajnówki operowały oddziały partyzanckie 5 Wileńskiej Brygady AK majora Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" (1910-1951), 3 Wileńskiej Brygady NZW, WiN i inne oddziały poakowskie. W styczniu 1946 roku partyzantom NZW udało sie na krótko opanować Hajnówkę. Po zakończeniu działań wojennych odbudowano zniszczone zakłady, przebudowano większość ulic i rozwinięto infrastrukturę osady, która w 1951 roku otrzymała prawa miejskie, a trzy lata później stała się siedzibą powiatu, którą była do 1975 roku. Powiat został przywrócony w 1999 roku, po kolejnej reformie administracyjnej. Obecnie Hajnówka liczy około 26 tys. mieszkańców.

 

-----

 

Obok miejsc religijnych i historycznych było jeszcze jedno - bardzo popularne i często odwiedzane. To bar "U Wołodzi", mieszczący się w niepozornym, czy wręcz obskurnym, baraku przy hajnowskim targowisku. Właściciel baru, Wojciech Gustaw Pius Rynarzewski ściągnął klientów ”na Lenina”. Od lat zbiera on wszelkie pamiątki związane z osobą i działalnością przywódcy rewolucji bolszewickiej. Niestety, od pewnego czasu lokal chylił się ku upadkowi i - jak się dowiedziałem - tak jak Związek Radziecki, którego symbole i eksponaty go zdobiły, nieodwracalnie przestał istnieć. W swoim czasie, bar "U Wołodzi" i jego właściciel zostali opisani w kilkunastu zagranicznych przewodnikach: szwedzkich, angielskich, niemieckich, francuskich. Filmy o lokalu wyświetlane były w stacjach telewizyjnych Japonii i USA. Wnętrze lokalu przypominało muzeum ruchu komunistycznego. Czego tu nie było? Flagi z sierpem i młotem, proporce, popiersia wodza rewolucji, dziesiątki znaczków z czerwonymi gwiazdami. Słowem nagromadzenie pamiątek dokumentów o epoce, która "wstrząsnęła światem". Od progu czerwień aż kłuła w oczy: ściany, sufit, wszystko było w tej tonacji. Sztandary, odznaki pracy socjalistycznej, portrety Marksa i Engelsa. No i oczywiście Lenin - fotografowany, rzeźbiony, powycinany z gazet. Brązowa statuetka wodza rewolucji stała na honorowym miejscu. Na szyi wodza wisiał aktualny cennik piwa. Lenin był obecny nawet w toalecie...

 

 

 

 

 

 

 

 

W kontekście otoczenia bardzo pasował nam ten plakat. Bo - jak mawiają Rosjanie - "biez wodki nie razbieriosz".

 

 

Marks, Engels, Lenin, Stalin oraz właściciel lokalu.

 

 

Tablica poświęcona pamięci plut. Bolesława Bierwiaczonka (1916-1939), obrońcy Hajnówki w czasie kampanii wrześniowej. Jako kapral 3 Pułku Strzelców Konnych im. Hetmana Stefana Czarnieckiego walczył on w rejonie Wołkowyska i Czerwonego Boru. 16 września oddział, w którym służył Bierwiaczonek przybył do Hajnówki, a 17 września brał udział w jej obronie. Kilometrowa linia obrony ciągnęła się od ul. Targowej (dziś Księdza Wierobieja) do dzielnicy Placówka. W osłonie brały udział załogi trzech ciężkich karabinów maszynowych, dowodzonych przez kaprali Bolesława Bierwiaczonka, Adama Gryko i Kazimierza Ładę, działka przeciwpancernego, dowodzonego przez kaprala Rydzewskiego oraz strzelcy konni. Wczesnym rankiem 17 września czołgi i piechota III Korpusu Pancernego przypuścili szturm na umocnienia wojska polskiego. Na ul. Lipowej kapral Bierwiaczonek z załogą działka przeciwpancernego zniszczył dwa czołgi niemieckie. Po wycofaniu się z Hajnówki, żołnierze kontynuowali walkę we wsi Lipiny. Bolesław Bierwiaczonek, raniony odłamkiem w głowę, zmarł podczas ewakuacji oddziału w kierunku Białowieży. Został pochowany we wsi Budy. Pośmiertnie został awansowany do stopnia plutonowego i dwukrotnie odznaczony krzyżem Virtuti Militari.

 

 

Ulica 3 Maja jest główną ulicą miasta. W głębi widoczna jest wieża rzymskokatolickiego kościoła p.w. Podwyższenia Krzyża Świętego i św. Stanisława Biskupa Męczennika, który został zbudowany w latach 1946-1965 wg projektu Stanisława Leona Marzyńskiego (1904-1992) z Warszawy.

 

 

Okolice uroczyska "Krynoczka" koło Hajnówki. Mieści się tu źródełko, uznawane przez prawosławnych za cudowne. Jest ono miejscem dorocznych pielgrzymek na uroczystość Świętej Trójcy. Najwięcej wiernych gromadzi święte miejsce w trzecim dniu tego święta. Modlitwy zaczynają się wieczorem poprzedniego dnia i trwają całą noc. Przy studzience stoi wzniesiona w 1848 roku niewielka cerkiew p.w. Świętych Braci Machabeuszów. Jak przed wiekami, tak i teraz, pielgrzymi odwiedzający Krynoczkę, chusteczką zwilżoną w jej wodzie przecierają chore miejsce, po czym pozostawiają ją na ogrodzeniu z tyłu za studzienką, w ten sposób symbolicznie pozbywając się choroby. Niestety nasza wyprawa do tego miejsca okazała się porażką. Teren wokół cerkiewki i świętego źródełka był ogrodzony i zamknięty. Do samej cerkwi od bramy było dość daleko, a porastający okolicę las skutecznie uniemożliwił zrobienie zdjęć świątyni. Święta Krynoczka znana była dawniej jako uroczysko Miednoje, od nazwy przepływającego nieopodal strumyka. Miejscem kultu jest od wieków. Legenda wiąże je z pierwszymi chrześcijanami, którzy pojawili się na tych terenach. Byli to mnisi Kijowsko-Pieczerskiej Ławry, którzy chroniąc się przed Tatarami w tym ustroniu leśnym przy źródełku, wznieśli cerkiew, a wśród mieszkańców puszczy szerzyli wiarę prawosławną. Od niedawna nabożeństwa odbywają się tu w każdą niedzielę: liturgia święta zaczyna się o godzinie 9.00, a akatyst do Bogarodzicy "Nieupiwajemaja Czasza" o 17.00.

 

 

 

 

 

Będąc w okolicach Hajnówki i Białowieży warto zaopatrzyć się w pyszny miód. Zazwyczaj wybór jest bardzo duży. Podczas tej wizyty było trochę gorzej, ale i tak dostępnych było blisko 10 różnych gatunków. Być może przyjechaliśmy już po sezonie. Na zdjęciu - jedno z wielu stoisk z miodem w okolicy rezerwatu pokazowego żubrów niedaleko Białowieży. Na drugim zdjęciu - lasy, należące do kompleksu Puszczy Białowieskiej, przez które przebiega droga między Hajnówką i Bialowieżą.

 

 

 

-----

 

Łosinka

 

 

Wyjechaliśmy z Hajnówki w kierunku Białegostoku. Minęliśmy wieś Nowosady, zabudowaną ładnymi, w większości drewnianymi chatami, a po kilku dalszych kilometrach naszą uwagę zwróciła po lewej stronie sylwetka pięknej cerkiewki we wsi Łosinka. Oczywiście, pojechaliśmy ją zobaczyć, ale tym razem nie mieliśmy tyle szczęścia, co w Milejczycach. Wnętrze świątyni było niedostępne. Ale i tak warto było...

Sama Łosinka, to dawna wieś chłopów królewskich. Założona została w latach 1772-1789 nad rzeczką Łosinicą, a pierwsza wzmianka o niej pochodzi z roku 1788. Była wówczas zlokalizowana na 24 włókach i liczyła 43 dymy (czyli chaty). Dziś wieś liczy nieco ponad 200 mieszkańców, głównie Rusinów (Podlaszuków). Ozdobą i główną atrakcją Łosinki jest wspomniana wyżej piękna cerkiew parafialna p.w. św. Jakuba Apostoła Syna Alfeusza. We wsi znajduje się również druga, nieco mniejsza cerkiew p.w. św. Jerzego, położona na cmentarzu.

 

-----

 

Jadąc z Hajnówki w kierunku Białegostoku, mija się wieś Nowosady. W zasadzie nie zatrzymywaliśmy się tu, ale krótki postój na czerwonym świetle wymusił na nas przeprowadzany akurat remont drogi. Pierwsze wzmianki o tej wsi pochodzą z początku XVIII wieku. Jak dowiedziałem się później, zdecydowaną większość jej mieszkańców stanowią prawosławni Rusini (Podlaszucy).

 

 

 

Cerkiew parafialna p.w. św. Apostoła Jakuba, syna Alfeusza. W 1778 roku Izabela Elżbieta z Poniatowskich Branicka (1730-1808) wydała akt fundacyjny na łosińską cerkiew. Uposażyła ją w 2 włóki ziemi, dała prawo do korzystania z lasów Puszczy Ladzkiej i zwolniła od podatków. Drewnianą wówczas cerkiew, wzniesioną na planie sześciokąta, wyposażono m.in. w kilka obrazów autorstwa Sylwestra Augusta de Mirysa (1700-1790), malarza nadwornego Branickich. Ikonostas wstawiono tu dopiero po powrocie unitów do prawosławia w 1839 roku. Obecna świątynia wybudowana została w latach 1882-1886. Ma ona konstrukcję zrębową, szalowaną. Jest zbudowana na planie krzyża, z węższym ałtarem (prezbiterium) zamknietym trójbocznie i dwoma prostokatnymi panomarkami (zakrystiami). W części zachodniej znajduje się pritwor (kruchta) z dzwonnicą, wejścia poprzedzone są gankami. Parafia Łosinka leży na terytorium czterech gmin: Czyże, Hajnówka, Narew i Narewka. Miejscowości, wchodzące w skład parafii, zamieszkuje od kilku wieków prawosławna ludność białoruska. Teren parafii dotknęły wszystkie dramaty dziejowe XIX i XX wieku. Znajdowała się ona bowiem na uczęszczanym szlaku z Warszawy i Bielska w kierunku Narewki i Świsłoczy. W wieku XIX mieszkańcy byli świadkami przemarszu oddziałów armii napoleońskiej, działań powstańców listopadowych i styczniowych, wreszcie ciężko doświadczeni byli przez epidemię cholery. I wojna światowa pociągnęła za sobą katastrofę demograficzną - tzw. "bieżeństwo". II wojna światowa spowodowała kolejne tragedie.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Interesującą postacią we wsi jest lokalny artysta, Bazyli Nikołajuk. Techniką wypalania tworzy on płaskorzeźby z drewna. W jego pracach dominują tematy sakralne, sceny rodzajowe oraz wizerunki zwierząt. Jedna z jego ikon znajduje się wewnątrz cerkwi.

 

 

 

Cmentarzyk przy cerkwi parafialnej p.w. św. Apostoła Jakuba, syna Alfeusza.

 

 

 

 

 

 

-----

 

Narew

 

 

Narew jest sporą wsią, położoną na szlaku z Białegostoku do Hajnówki. Osadnictwo na tych terenach sięga średniowiecza. W roku 1421 mieszczanie bielscy założyli tu osadę portową, przekształconą w roku 1514 z inicjatywy starosty bielskiego Olbrachta Gasztołda (1470-1539), późniejszego kanclerza wielkiego litewskiego i wojewodę wileńskiego, w miasto królewskie, które w roku 1529 uzyskało lokację na prawie magdeburskim. W wieku XVI i w I połowie następnego stulecia miasto Narew przeżywało okres prosperity. W tym okresie było największym na Podlasiu ośrodkiem rzemiosł drzewnych. Intensywnie rozwijały się także specjalności branży spożywczej. Wiązać to należy z istnieniem w mieście dużego węzła komunikacyjnego i portu rzecznego. Miasto posiadało duży młyn oraz folusz. W tym samym czasie pracowało 35 innych warsztatów związanych z produkcją żywności, istniało 12 karczem piwnych oraz dwie miodowe, nie było natomiast gorzałczanych. W 1616 roku w miasteczku były już 24 karczmy piwne. W mniejszym stopniu niż branża spożywcza, czy przetwórstwo drewna reprezentowane było krawiectwo. Na przełomie wieków XVI i XVII wydzielono samodzielne starostwo narewskie. Wojny w II połowie XVII wieku i w wieku XVIII oraz towarzyszące im przemarsze wojsk, epidemie i klęski głodu spowodowały zahamowanie rozwoju i upadek miasta. W XIX wieku było to już wegetujące, zubożałe miasteczko. W roku 1934 Narew utraciła prawa miejskie.

 

Przejeżdżając przez Narew warto zatrzymać się by rzucić okiem na ładną cerkiew parafialną p.w. Podwyższenia Krzyża Świętego, pochodzącą z lat 1882-1885 i wybudowaną na miejscu dawnej, starszej świątyni. Warto zobaczyć też rzymskokatolicki drewniany kościół parafialny p.w. Wniebowzięcia NMP i św. Stanisława Biskupa Męczennika.

 

-----

 

Prawosławna cerkiew p.w. Podwyższenia Krzyża Świętego. Historia parafii w Narwi sięga początków XVI wieku, kiedy to ufundowana została cerkiew. Zachowane źródła nie pozwalają jednoznacznie określić fundatora świątyni. Pierwsza wzmianka źródłowa o istnieniu cerkwi w Narwi pojawiła się w rejestrze pomiary włócznej z 1560 roku, zaś jej pierwszy zachowany opis pochodzi z 1772 roku. Legenda głosi, że podróżujący rzeką kniaź Iwan Michajłowicz Wiśniowiecki herbu Korybut (~1480-1542), zauroczony pobożnością flisaka modlącego się przed ikoną, obiecał ufundować kaplicę. Ofiarował na ten cel pewną sumę i obiecał w drodze powrotnej dać pieniądze na ukończenie świątyni. Kiedy wracał, okazało się, że zamiast małej kaplicy powstaje duża cerkiew. Dotrzymał jednak obietnicy i sfinansował dokończenie budowy. Świątynia ta nie zachowała się, niestety, do naszych czasów. W 1882 roku przystąpiono do budowy nowej drewnianej cerkwi, którą w 1885 roku poświęcono. W 1901 roku cerkiew w Narwi znalazła się w diecezji grodzieńskiej, zaś liczba parafian wynosiła w 1905 roku 3.098 osób. W 1913 roku dookoła parafialnej cerkwi wzniesiono ogrodzenie kamienne z bramą wejściową. W okresie I wojny światowej liczba wiernych parafii narewskiej uległa zmniejszeniu, gdyż miejscowa ludność podczas wojny ewakuowała się w głąb Rosji. W okresie międzywojennym cerkiew w Narwi uzyskała status parafii etatowej, której duchowny otaczał opieką sąsiednie parafie. Po II wojnie światowej spora liczba wiernych znowu wyjechała do ZSRR, a cerkiew w Narwi weszła w skład diecezji warszawsko-bielskiej. W kwietniu 1990 roku, w Wielki Czwartek, podczas pożaru wnętrze świątyni w Narwi zostało wypalone. W odbudowie cerkwi uczestniczyli czynnie wszyscy parafianie - odrestaurowano całe wnętrze świątyni łącznie z nowym ikonostasem i nowymi ikonami. 25 września 1994 roku cerkiew została konsekrowana. Świątynia ma konstrukcję zrębową, szalowaną, na planie krzyża, z węższym ałtarem zamkniętym trójbocznie i dwoma prostokątnymi panomarkami. W części zachodniej znajduje się pritwor zwieńczony dzwonnicą, wejścia poprzedzone są gankami. Jeszcze kilkanaście lat temu świątynia pomalowana była na kolor zielony.

 

 

 

 

 

 

 

Zabudowania wsi. Jak widać, sympatie polityczne mieszkańców są dość wyraźnie zaznaczone.

 

 

 

 

 

Katolicki kościół parafialny p.w. Wniebowzięcia NMP i św. Stanisława Biskupa Męczennika. Ufundowany został przez króla Zygmunta I Starego (1467-1548) i jego małżonkę Bonę Sforzę d' Aragona (1494-1557). Akt fundacyjny świątyni wystawiono w Wilnie 7 grudnia 1528 roku. Kościół zbudowany jest na planie wydłużonego prostokąta. Jest to świątynia trójnawowa, zbudowana z drzewa ciosanego, z dwiema wieżyczkami w elewacji wschodniej, z barokową sygnaturką nad nawą wschodnią. W czasie swych dziejów kościół był wielokrotnie przebudowywany. Odtworzenie pierwotnego wyglądu kościoła nie jest możliwe, bowiem źródła z XVI i XVII wieku nie opisują świątyni. Ogólna informacja, opisująca bardzo zniszczony kościół drewniany, pochodzi z 1700 roku. Do dnia dzisiejszego z dawnego wyposażenia świątyni zachowały się dwa obrazy, malowane na desce. Kościół jest jednym z nielicznych zabytków katolickiego drewnianego budownictwa sakralnego województwa podlaskiego. Parafia należy do dekanatu hajnowskiego w diecezji drohiczyńskiej. Zniszczony ze starości i grożący niebezpieczeństwem zawalenia kościół w Narwi został odbudowany dzięki hojności Ludwika de Riauncor (1700-1777) - biskupa Ptolemaidy. Ks. Józef Poskrobko ustalił czas wybudowania zachowanej do dzisiaj świątyni na lata 1738-1748. Zdaniem niektórych badaczy, budowla mogła zostać wzniesiona w oparciu o niezrealizowany projekt kościoła w Surażu autorstwa Jakuba Fontany (1710-1773) - architekta pracującego dla hetmana Jana Klemensa Branickiego herbu Gryf (1689-1771). Dokumenty pochodzące z 1804 roku opisują już drewniany, dwuwieżowy i dwukondygnacyjny kościół, założony na planie krzyża łacińskiego. Centralne miejsce w ołtarzu zajmowała wówczas figura Chrystusa, którą w 1905 roku zastąpiła stojąca do dziś rzeźba patrona kościoła - św. Stanisława Biskupa Męczennika. We wnętrzu świątyni znajdują się obrazy malowane temperą na drewnie, pochodzące z XVI i XVII wieku, a także drewniane i barokowe rzeźby oraz naczynia liturgiczne z XVI i XIX wieku. Prawdopodobnie z XVI wieku pochodzi nagrobna tablica wykonana z piaskowca, przedstawiająca rycerza bądź myśliwego wspartego na włóczni, przy którego nodze siedzi pies. Miejscowa legenda opowiada o dworzaninie króla Zygmunta II Augusta, który śmiertelnie ranny w czasie polowania prosił, by jego ciało spoczęło przy wejściu do kościoła. Wchodzący do świątyni ludzie mieli po nim deptać, by mógł on odkupić winy i grzechy jakich dopuścił się za życia. Inna wersja mówi o banicie napadającym na podróżnych, który ranny w okolicach Narwi nawrócił się na łożu śmierci. Obecnie wspomniana tablica znajduje się przy zewnętrznej ścianie prezbiterium.

 

 

 

 

 

Figurka NMP Niepokalanej przy kościele p.w. Wniebowzięcia NMP i św. Stanisława Biskupa Męczennika.

 

 

 

-----

 

Odrynki

 

 

O Pustelni Świętych Antoniego i Teodozjusza Pieczerskich w Odrynkach opowiedziała nam kobieta, spotkana w cerkwi w Milejczycach, gorąco namawiając do odwiedzenia tego sanktuarium. Ponieważ mieliśmy w planie wizytę w Narwi, postanowiliśmy pojechać i do Odrynek, które leżą około 7 km od tej miejscowości. Choć sama wieś, położona nieco na uboczu, też jest ciekawa z uwagi na drewniane, typowe dla Podlasia budownictwo, to położony około 3 km od niej skit (czyli pustelnia dla mnichów), usytuowany pośrodku bagnistej równiny, przeciętej wstęgą przepływającej tamtędy Narwi, jest prawdziwą - aczkolwiek niezbyt znaną szerzej - perełką. Samo słowo "skit" (z greckiego "sketis") oznacza odosobnioną budowlę dla pragnących prowadzić życie surowsze niż w monastyrach. Na terenie dzisiejszej Polski skit w Odrynkach, podlegający Ławrze Supraskiej, jest jedyną tego typu pustelnią. Inicjatorem jej powstania był archimandryta Gabriel - Jerzy Giba (1962-2018), były zwierzchnik monasteru Zwiastowania NMP w Supraślu. W roku 2008 Sobór Biskupów Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego wyznaczył go do przyjęcia chirotonii (święceń biskupich), jednakże nie przyjął on tej godności. Założył natomiast skit, w którym zamieszkał i na terenie którego został pochowany. Uroczyste poświęcenie pustelni przez metropolitę Sawę - Michała Hrycuniaka miało miejsce w 2009 roku.

 

Wybór Odrynek na miejsce sanktuarium nawiązuje do istniejącego tu od XVII do XIX wieku Klasztoru Wozniesieńskiego (Wniebowstąpienia Pańskiego) i wcześniejszych tradycji monastycznych, istniejących w okolicy (niektórzy badacze uważają, że w XVI wieku istniały tu skity). Do współczesnego skitu prowadzą zbudowane przez wiernych kładki nad bagnistymi rozlewiskami Narwi, można tam też dojechać polną, nieutwardzoną drogą. Warto...

 

-----

 

Zabudowania wsi i początek drogi, prowadzącej do skitu.

 

 

 

 

 

 

Kamień upamiętniający zdarzenie z 1518 roku, gdy podróżujący do Wilna książę Iwan Michajłowicz Wiśniowiecki herbu Korybut (~1490-1542), podczas przeprawy tratwą przez Narew zobaczył światło przed ikoną św. Antoniego Pieczerskiego. Kniaź uznał to za znak Boży i ufundował kaplicę na uroczysku, w pobliżu grodziska "Kudok" (obecnie - Kudak).

 

 

Cerkiew p.w. świętych Antoniego i Teodozjusza Pieczerskich. Niewiele wiemy o życiu św. Antoniego. W "Pateryku Pieczerskim" znajdujemy o nim tylko kilka wspomnień. Wynika z nich, że św. Antoni Pieczerski dał początek życiu monastycznemu na Rusi. Wiadomo, że pochodził z Lubecza, grodu położonego nad Dnieprem nieopodal Czernihowa, i że przed wstąpieniem do klasztoru nosił imię Antypas. Z Lubecza udał się na pielgrzymkę na Święta Górę Athos w Grecji. Tam złożył śluby zakonne i otrzymał od swego ihumena specjalne błogosławieństwo oraz polecenie udania się na Ruś. Bardzo szybko wokół niego zaczęli gromadzić się uczniowie. Praktykowali oni ascezę, biorąc przykład ze swojego mistrza. Pracowicie kopano podziemne pomieszczenia mieszkalne i kaplice, powiększając w ten sposób przestrzeń dla mnichów. Gdy liczba braci wzrosła do dwunastu, Antoni ustanowił im ihumena, a sam przeniósł się do wykopanej przez siebie pieczary, skąd nie wychodził przez czterdzieści lat. Z tej pieczary Antoni sprawował duchowe zwierzchnictwo nad swoimi mnichami. Zmarł w 1072 lub 1073 roku. Drugi z patronów świątyni i skitu urodził się ok. 1008 roku we wsi Wasyliw koło Kijowa, jednak dzieciństwo i młodość spędził w Kursku. W roku 1032 opuścił rodzinny dom i bezskutecznie usiłował wstąpić do jednego z monasterów Kijowa. Dopiero Antoni Pieczerski zgodził się bez nowicjatu przyjąć jego śluby zakonne. W 1054 roku został hieromnichem (mnichem posiadającym święcenia kapłańskie), zaś w roku 1057 wybrany został przez wspólnotę monastyczną na ihumena monasteru kijowsko-pieczerskiego. Prowadził niezwykle ascetyczne życie. Teodozjusz wybudował cerkiew pod wezwaniem Zaśnięcia NMP. Najważniejszym jednak jego dziełem było wprowadzenie w Ławrze, a poprzez nią rozpowszechnienie po całej Rusi, reguły św. Teodora Studyty (759-826). Miało to olbrzymi wpływ na dalszy rozwój życia zakonnego na Rusi. Stąd niektórzy nazwali Teodozjusza ruskim Benedyktem. Zmarł w 1074 roku. Najnowsze dzieje pustelni odnoszą się do roku 2005, kiedy to Olga Pietruczuk-Zajkowska przekazała zakupioną ziemię przy dawnym grodzisku "Kudok" pod ośrodek monastyczny. Rok później, archimandryta Gabriel (Jerzy Giba) zaczął organizować pustelnię. Wierni wybudowali kilkukilometrowe, drewniane kładki nad bagnami, umożliwiające dojście do skitu z kilku stron.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Krzyż poświęcony pamięci archimandryty Hilariona Masalskiego (?-1609), który w pierwszych latach XVII wieku po opuszczeniu wraz z grupą mnichów Ławry Supraskiej (której ówcześni przełożeni podporządkowali się biskupowi unickiemu) osiadł w Klasztorze Wozniesieńskim (Wniebowstąpienia Pańskiego) i odnowił prawosławne życie zakonne.

 

 

 

Kładka, prowadząca do skitu. Po lewej stronie widoczna jest "kaplica wodoświatna", zbudowana w 2008 roku.

 

 

Ozdobna, haftowana chusta przy wejściu do tzw. "kaplicy wodoświatnej". Znajduje się tam święta woda, którą można pić jedynie na miejscu.

 

 

Brama nad kładką, prowadzącą do wsi Odrynki.

 

 

Kaplica św. Antoniego Pieczerskiego, ufundowana w 2008 roku. W tym samym roku archimandryta Gabriel przeniósł się na stałe do pustelni i zamieszkał w adaptowanym na celę tzw. "zakonnom wagonie". Później, dzięki pomocy wiernych powstał dom zakonny, dwie pasieki, budynki gospodarcze i staw.

 

 

 

Dom zakonny, w którym zamieszkiwał archimandryta Gabriel.

 

 

Narew i położone nad nią bagna.

 

 

 

 

 

 

Kwitnące wrzosy przy drodze do Odrynek.

 

 

Leśna mogiła w pobliżu Odrynek.

 

 

-----

 

Klejniki

 

 

Po wizycie w Odrynkach ruszyliśmy w drogę powrotną. Zbliżał się już wieczór, pora kolacji i nie mieliśmy już w planie żadnego zwiedzania. Jednakże, gdy jechaliśmy w kierunku Bielska Podlaskiego, uwagę naszą przyciągnęła masywna bryła cerkwi we wsi Klejniki. Zatrzymaliśmy się więc na chwilę.

Dowiedzieliśmy się, że Klejniki zostały założone w XVI wieku przy trakcie królewskim, łączącym Bielsk z Grodnem. Nosiły one wówczas nazwę Zygmuntowo, pochodzącą od imienia ostatniego Jagiellona - króla Zygmunta II Augusta. Były zamieszkiwane przez chłopów królewskich, podległych starostwu bielskiemu. Już w XVI wieku istniała we wsi cerkiew. Następna świątynia, zbudowana w 1793 roku, została w następnym stuleciu przeniesiona na teren cmentarza w Koźlikach, a kolejna - wzniesiona w 1883 roku - padła pastwą pożaru w latach 70. XX wieku. Obecna cerkiew pochodzi z lat 1974-1988. Oprócz niej, we wsi znajdziemy ciekawe przykłady typowego dla tej części Podlasia budownictwa drewnianego, a także obiekty sakralne - XIX-wieczną cmentarną cerkiew p.w. Przemienienia Pańskiego, prawosławną kaplicę św. Mikołaja Cudotwórcy i słupową kapliczkę z lat 20. XX wieku.

 

-----

 

Cerkiew parafialna p.w. Wniebowstąpienia Pańskiego. Wzniesiony w latach 1974-1988 budynek zaprojektował prof. Janusz Dobrzański, natomiast witraże i ołtarz wykonali sami mieszkańcy.

 

 

 

 

 

Świątynię otacza ogrodzenie z końca XIX wieku, przy którym znajduje się niewielki cmentarzyk.

 

 

Zabudowania wsi Klejniki.

 

 

 

 

 

 

 

-----

 

Bielsk Podlaski

 

 

W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się jeszcze na kolację w Bielsku Podlaskim. Z uwagi na dość późną porę, nie zwiedzaliśmy już niczego. Jedyne zamieszczone tu zdjęcie miejskiego ratusza zrobiłem w drodze na kolację. Myślę, że Bielsk Podlaski przybliżę kiedyś w innej relacji z podróży na Podlasie.

-----

Poźnobarokowy ratusz wzniesiony wg projektu Jana Sękowskiego (1730-1804), nadwornego architekta Branickich w latach 1776-1780. Jego fundatorką była Izabella Elżbieta Branicka (1730-1808), żona Jana Klemensa Branickiego (1689-1771), ówczesnego starosty bielskiego i siostra króla Stanisława Augusta Poniatowskiego (1732-1798). Powstała wówczas piętrowa budowla na planie prostokąta ze ściętymi narożnikami, przykryta czterospadowym dachem, także ściętym na narożnikach. Ponad nim wznosi się wieża zegarowa, przykryta spiczastym hełmem, zwieńczona blaszanym tworem na szczycie. Podobno ma kształt owada, ale trudno to poznać z dołu. W późniejszych latach (w XIX i XX wieku) ratusz był trzykrotnie przebudowywany. Obecnie jest siedzibą muzeum regionalnego. Klasycznie prosta, a przez to niezwykle zgrabna budowla, stoi pośrodku sporego kwadratowego rynku.

 

-----

 

Choroszcz

 

 

Pierwszym przystankiem podczas opisywanej drugiej podlaskiej wycieczki w warunkach pięknej złotej jesieni była Choroszcz.

Jest to ładne miasteczko, położone nad rzeką Horodnianką kilkanaście kilometrów na zachód od Białegostoku. Znajduje się tu odbudowana w latach 60. XX wieku letnia rezydencja rodziny Branickich, obecnie Muzeum Wnętrz Pałacowych, zabytkowy park pałacowy, kościół i klasztor podominikański, cerkiew, zabytkowe cmentarze oraz szpital psychiatryczny, zlokalizowany na terenie dawnej fabryki kortów i sukna, należącej ongiś do rodziny Moesów.

Tutejsza dawna osada, zamieszkiwana przez bartników, smolarzy, bobrowników i drwali, w końcu XV wieku stała się własnością bojara z Kijowszczyzny Iwana Chodkiewicza (?-1483). Jego syn Aleksander (1475-1549) gospodarzył w swych włościach z rozmachem, karczując puszczę, budując młyny, folusze, osadzając osadników z Rusi i Mazowsza. W 1506 roku nadał on Choroszcz klasztorowi w Supraślu. Mnisi wznieśli tu cerkiew. W 1507 roku miejscowość otrzymała od króla Zygmunta I Starego (1467-1548) prawa miejskie. W 1533 Choroszcz powróciła do Chodkiewiczów. W XVI wieku miasto rozwijało się intensywnie. Zaczęli się w nim osiedlać również Żydzi. Choroszcz była wówczas centrum okolicznych dóbr, a trakty łączyły ją ze znaczniejszymi ośrodkami Podlasia. Odbywały się tu targi, odpusty, kwitło życie religijne. W roku 1587 Anna Chodkiewiczówna wniosła w posagu dobra choroskie Pawłowi Pacowi (1527-1595). Ich spadkobiercą był Mikołaj Stefan Pac (~1623-1684), wojewoda trocki i przyszły biskup wileński, który sprowadził w roku 1654 do Choroszczy zakon dominikanów. Pożar w 1683 roku doszczętnie zniszczył miasto - spłonęło 600 domów, klasztor, kościół i cerkiew. W 1703 roku Choroszcz wraz z przyległymi wsiami została odkupiona przez Stefana Mikołaja Branickiego (~1640-1709) z rąk generała Jerzego Mniszcha (~1548-1613). Do upadku miasta przyczynił się kolejny pożar w 1707 roku. Dwa lata później dobra choroskie przeszły na własność hetmana wielkiego koronnego Jana Klemensa Branickiego (1689-1771), który przez wiele lat z nakładem ogromnych kosztów budował letnią rezydencję. Ufundował on także murowany barokowy kościół z klasztorem dominikanów, szpital - przytułek i unicką cerkiew. Wtedy też zapewne powstał folwark dworski. Ówczesny rynek miejski okalały kościół, klasztor, ratusz z 6 kramami kupców żydowskich, bożnica z żydowską szkołą. Po śmierci hetmana, dobra choroskie otrzymała w dożywocie wdowa po nim, księżna Izabella Elżbieta z Poniatowskich Branicka (1730-1808). Do III rozbioru Rzeczypospolitej Choroszcz należała do powiatu grodzieńskiego w województwie trockim i stanowiła enklawę w województwie podlaskim. Po III rozbiorze znalazła się w zaborze pruskim, a po pokoju w Tylży w 1807 roku weszła w skład zaboru rosyjskiego. Po śmierci księżnej Branickiej dobra w części nabyła rodzina Komarów, a część włączono do posiadłości Potockich, którzy wkrótce sprzedali je Tadeuszowi Mostowskiemu (1766-1842). Zalążek manufaktury tekstylnej w majątku hrabiny Mostowskiej dał w roku 1840 początek największej w regionie fabryce sukienniczo-kapeluszniczej i przemysłowej karierze miasteczka. Wraz z rozwojem fabryki zmieniła się również struktura narodowa i wyznaniowa Choroszczy. W 1886 roku z ogólnej liczby 1.512 mieszkańców, 765 było wyznania mojżeszowego, ponad 300 rzymskokatolickiego, ok. 200 ewangelickiego i ok. 200 prawosławnego. W 1839 roku, w ramach restrykcji za udział w powstaniu listopadowym, uległ kasacji zakon dominikanów. Po powstaniu styczniowym w murach klasztoru znalazła się rosyjska szkoła, zamieszkiwał tu także proboszcz parafii prawosławnej. W roku 1865 rozebrano drewnianą cerkiew. Nową, istniejącą obecnie, wyświęcono w 1878 roku. Wybuch I wojny światowej był kresem działalności fabryki. Lata międzywojenne to nowy etap w historii miasta. Dzięki inicjatywie doktora Zygmunta Brodowicza (1871-1948), na terenie byłej fabryki utworzony został w 1930 roku szpital psychiatryczny, który do dnia dzisiejszego odgrywa w życiu miasta ogromną rolę. Okres II wojny światowej był tragiczny. W czasie okupacji sowieckiej w latach 1939-1941 wywieziono część pacjentów szpitala w głąb Rosji. W roku 1941 Choroszcz zajęli hitlerowcy, którzy w pobliskim lesie w Nowosiółkach rozstrzelali chorych i ułomnych. Masowe groby w Nowosiółkach kryją 4000 ofiar: cywilów, partyzantów, wielu księży i zakonnic, zamordowanych w latach 1941-1944. Ludność żydowska miasta została przesiedlona do getta w Białymstoku, skąd w listopadzie 1943 została wysłana do komór gazowych w Treblince. Lata powojenne przyniosły Choroszczy odbudowę letniej rezydencji Branickich, w której znajduje się obecnie Muzeum Wnętrz Pałacowych.

-----

Kościół parafialny p.w. św. Jana Chrzciciela i św. Szczepana Męczennika. Jest to późnobarokowa świątynia zakonna, zbudowana w latach 1753-1756 z fundacji Jana Klemensa Branickiego, wg projektu Jana Henryka Klemma (?~1777), przy udziale budowniczych Józefa Sękowskiego i Ignacego Purzyckiego. Kościół jest budowlą jednonawową o sklepieniu kolebkowym, a w zakrystii i kruchcie zachodniej występuje sklepienie krzyżowe. Wnętrze ma charakter rokokowy. Świątynia posiada także kwadratową wieżę. Pierwsze wzmianki o istniejącej w Choroszczy parafii rzymskokatolickiej z drewnianym kościołem pochodzą z 1459 roku. W 1654 roku wojewoda trocki, Mikołaj Stefan Pac (~1623-1684) ufundował drewniany klasztor przy kościele zbudowanym przez jego rodziców Stefana (1587-1640) i Marcjannę Paców i powierzył prowadzenie parafii ojcom dominikanom. W roku 1669 Mikołaj Stefan Pac, otrzymawszy zwolnienie od przysięgi małżeńskiej z Teodorą, córką Adama Tryzny, poświęcił się stanowi duchownemu i został następnie biskupem wileńskim. Często przebywał on w Choroszczy, wznosząc tu letnią rezydencję z pięknym ogrodem. W roku 1673 sprowadził z Rzymu relikwie świętych męczenników: Wita, Aleksandry, Walerii i Wiktorii. Niestety, wielka pożoga w roku 1683 zniszczyła miasteczko i kościół, który po odbudowaniu uległ pożarowi po raz drugi w 1707 roku. W 1756 roku Jan Klemens Branicki (1689-1771), hetman wielki koronny i kasztelan krakowski, na prośbę dominikanów zbudował murowany klasztor i kościół, który został konsekrowany w 1770 roku. W 1832 roku dominikanie zostali przez rząd carski wysiedleni do Różanegostoku, a parafia przeszła pod zarząd księży diecezjalnych. W 1915 roku podczas działań wojennych kościół został uszkodzony. W czasie odbudowy poszerzono świątynię, dobudowując dwie boczne nawy, co w zasadniczy sposób zmieniło całą bryłę. W roku 1938 z nieustalonych przyczyn spłonęło prawie całe wnętrze świątyni. W roku 1944 wojska niemieckie wysadziły wieżę, która zniszczyła sklepienie. W latach 1945-1947 kościół odbudowano. Na wieży zainstalowano 4 dzwony o imionach: Jan, Franciszek, Dominik i Stanisław.

 

 

 

 

 

 

 

 

Fragment dawnych zabudowań klasztornych i ciekawy krucyfiks przy kościele p.w. św. Jana Chrzciciela i św. Szczepana Męczennika.

 

 

 

Jeden z domów przy Rynku 11 Listopada oraz orzeł zwieńczający pomnik Obrońców Ojczyzny, usytuowany na tym placu.

 

 

 

Cerkiew p.w. Opieki Matki Bożej. Jest to świątynia parafialna, należąca do dekanatu Białystok diecezji białostocko-gdańskiej Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego. Cerkiew została zbudowana w 1878 roku w stylu neobizantyjskim na planie krzyża greckiego, w miejscu starej, drewnianej świątyni prawosławnej, rozebranej w 1865 roku. Do cerkwi wchodzi się przez widoczną na trzecim zdjęciu trzykondygnacyjną dzwonnicę - u dołu czworoboczną, na górze ośmiokątną z hełmem i cebulastą kopułą, zwieńczoną prawosławnym krzyżem. Nad świątynią wznosi się niewielka kopuła, która wraz z czterema wieżyczkami i krzyżami na ich szczycie, symbolizuje Jezusa Chrystusa i czterech Ewangelistów. Cerkiew jest świątynią orientowaną, co oznacza, że jej podłużna absyda, owalnie zamykająca prezbiterium, jest skierowana w kierunku wschodnim. Wewnątrz znajduje się ikonostas, zawierający zabytkowe ikony. W carskich wrotach mieszczą się cztery tonda z wizerunkami Ewangelistów, piąte zaś przedstawia scenę Zwiastowania. Nad wrotami umieszczona jest Poczajowska Ikona Matki Bożej, która podczas akatystów jest opuszczana celem umożliwienia adoracji obrazu przez wiernych. Wnętrza świątyni zdobią unikatowe freski, przedstawiające sceny biblijne oraz postaci prawosławnych świętych.

 

 

 

 

 

 

 

Pałac Branickich został zbudowany w latach 1745-1771 dla hetmana wielkiego koronnego Jana Klemensa Branickiego. Wzniesiony został na sztucznej wyspie, otoczonej kanałami oraz ogromnym 25-hektarowym parkiem. Przy pałacu znajdował się folwark z zabudowaniami. Całość terenu była w kształcie rombu, pośrodku którego znajdował się pałac z pawilonami. Lata 1748-1750 łączą się z tworzeniem parku, a raczej przekształcaniem otaczającego pałacyk dziedzińca. W 1748 roku były wykonywane na dużą skalę roboty ziemne, co było związane z małżeństwem hetmana z Izabellą Elżbietą Poniatowską. Sadzono także szpalery z krzewów i drzew, wykopano też poprzeczny kanał, aby utworzyć krzyż wodny. Ostateczna kompozycja ogrodu była symetryczna, o wielu przecinających się alejach, z widokowymi ciągami alei zamkniętych elementami architektonicznymi. W latach 1755-1756 rozebrano pierwotny pałac, grożący zawaleniem z powodu zmurszenia fundamentów. Nowy pałac powstał na miejscu poprzedniego w latach 1757-1759. Potem zbudowano w pobliżu pałacu oficyny kuchenną i gościnną oraz domek odźwiernego i dwie kordegardy. Pałac pełnił funkcję reprezentacyjnej letniej rezydencji, wykorzystywanej tylko okazjonalnie. Stanowiła ona uzupełnienie głównej siedziby hetmana w nieodległym Białymstoku. Usytuowany na prostokątnej wysepce niewielki pałacyk, stanowi główny element założenia, któremu podporządkowano najważniejsze osie widokowe. Pałac to kryty dachówką jednopiętrowy budynek z czterema ryzalitami, z których boczne występują jedynie w partiach przyziemia. Siedmioosiowa fasada frontowa dekorowana jest panopliami, dwoma popiersiami na konsolach i tympanonem z kartuszami herbowymi Branickich i Poniatowskich. Po bezpotomnej śmierci hetmana Branickiego, dobra choroskie użytkowała dożywotnio wdowa po nim, Izabella Elżbieta z Poniatowskich. Później, rezydencja zaczęła chylić się ku upadkowi. W 1840 roku Choroszczą zainteresowali się przemysłowcy z Nadrenii, bracia Moes. Założyli oni w mieście fabrykę sukienniczą, zaś pałacyk Branickich stał się siedzibą jej właścicieli. Ostatnią fazę rozbudowy pałac przeszedł w końcu XIX wieku, za rządów ostatniego właściciela Carla Augusta Moesa II (~1865-1929). Dobudowano wówczas od wschodu nową część, która zakłóciła symetrię budynku. Działania wojenne w czasie obu wojen światowych zniszczyły pałac, który odbudowano dopiero w latach 1956-1973. Dziś pełni on funkcje muzealne.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Zarówno wystrój pałacu, jak i oryginalne wyposażenie wnętrz z czasów Branickich nie zachowały się. Dziś pałac zdobią meble z epoki - głównie XVIII- i XIX-wieczne. Oryginalny wygląd sień pałacowa zawdzięcza odtworzonej figurze Murzyna, trzymającego latarnię. Parter pałacu, o rozkładzie pomieszczeń nieznacznie odbiegającym od pierwotnego, zajmuje ekspozycja mebli, obrazów i drobnych wyrobów rzemiosła artystycznego, mieszczących się stylistycznie w ramach XVIII wieku. Widoczny na trzecim zdjęciu przedpokój, zwany też antykamerą lub antyszambrem, pełnił rolę poczekalni. Eksponowane tu obecnie meble w stylu Ludwika XV posiadają płynne, fantazyjne kształty i wyrafinowane proporcje. Fornir z egzotycznego drewna, inkrustacje i dekoracje z mosiądzu i brązu tworzą wytworne kompozycje. W dawnych apartamentach hetmanostwa znajdują się portrety właścicieli rezydencji, oraz osób z nimi związanych: królów Augusta III Sasa (1696-1763) i Stanisława Augusta Poniatowskiego (1732-1798) oraz generała Stanisława Mokronowskiego (1761-1821). Widoczny na piątym zdjęciu tzw. Pokój Jaśnie Pani pełnił funkcję sypialni pani domu. Tu przyjmowała ona także wizyty przyjaciół i artystów. Pokój wyposażony jest w garnitur złoconych mebli w stylu Ludwika XVI, pokrytych złotozielonym jedwabiem. W serwantce umieszczono porcelanę słynnych wytwórni europejskich w Miśni, Gerze, Wiedniu i Sèvres.

 

 

 

 

 

 

Widoczny na pierwszym zdjęciu salon jest największą izbą w pałacu. Służyła ona za paradne pomieszczenie recepcyjne. Obecnie do tej roli nawiązują umieszczone pomiędzy trzema porte-fenetrami duże lustra na konsolach oraz wytworne meble z gobelinowym obiciem w stylu Ludwika XVI. Ściany zdobią także duże obrazy, przedstawiające właścicieli pałacu - Jana Klemensa i Izabellę Elżbietę Branickich. Na druim zdjęciu widzimy jedną z sal pałacu. Na uwagę zasługuje tu zachowana płyta kominkowa z herbami Branickich (gryf) i Poniatowskich (ciołek), będąca jednym z nielicznych elementów pierwotnego wyposażenia rezydencji. Na trzecim zdjęciu widoczna jest tzw. Sala Zielona. Jej umeblowanie i wyposażenie odzwierciedla tendencje klasycyzujące stylów Ludwika XVI i empire. Meble sprawiają nieco surowe, masywne i majestatyczne wrażenie. Ściany zdobią portrety XVIII-wiecznych dam, namalowane prawdopodobnie w Wiedniu przez austriackiego malarza Józefa Grassiego (1757-1838).

 

 

 

 

 

Wyposażenie holu pierwszego piętra stanowią empirowe meble, charakterystyczne dla epoki napoleońskiej. Meble i wyroby rzemiosła artystycznego dekorowane są mieszaniną motywów, odwołujących się do sztuki antycznej - greckiej, rzymskiej i egipskiej. Obecne są, charakterystyczne dla stylu empire, mitologiczne postaci i zwierzęta, hermy, palmety, lwie głowy, festony i wieńce laurowe. Uwagę w wyposażeniu holu pierwszego piętra zwraca popularny w okresie Cesarstwa stół z okrągłym blatem, spoczywającym na centralnej podporze w postaci figury Murzyna (excusez le mot, tak niepoprawne politycznie), widocznej lepiej na drugim zdjęciu.

 

 

 

Salonik na I piętrze, widoczny na pierwszym zdjęciu. W jego aranżacji znalazło swoje odbicie typowe dla polskich wnętrz zgromadzenie w jednym pokoju mebli w różnych stylach. Obok mebli w stylu biedermeier, znajduje się tu biurko i szyfonierka w stylu Ludwika XV, eklektyczna komoda i "pensjonarka" (szafka na bieliznę) z końca XIX wieku. Pomieszczenie zdobią obrazy przedstawiające portrety, pejzaże i sceny historyczne. Salon na I piętrze, widoczny na drugim i trzecim zdjęciu, utrzymany jest w stylu biedermeier z I połowy XIX wieku. Dekoracja mebli zredukowana jest do minimum, a głównym celem jest poszukiwanie wygody, trwałość i perfekcyjne wykonanie. Pokój zdobią obrazy "Uroczystość" i "Ranny Korsykanin", których autorami są François-Edme Ricois (1795-1881) i Louis Léopold Robert (1794-1835). W serwantkach eksponowane są wyroby ze szkła z XVIII i XIX wieku pochodzące z Polski, Śląska, Czech i Niemiec.

 

 

 

 

 

Tzw. Sala Angielska, wyposażona w meble stylu Chippendale i Hepplenwhite. Te pierwsze można rozpoznać po charakterystycznych, ażurowych zapleckach, obszernych partiach płaskorzeźbionego ornamentu i kabriolowych nogach zakończonych szponami. Natomiast dla tych drugich najbardziej znamienne są oparcia krzeseł w kształcie tarczy. Na ścianach sali znajdują się miedzioryty, wykonane wg fresków Rafaela Santi (1483-1520) i pochodzące z Włoch z przełomu XVIII i XIX wieku.

 

 

Układ głównych wód parkowych, położenie względem nich pałacu, alejek oraz punktów widokowych nawiązują do wcześniejszych realizacji przestrzennych André Le Nôtre’a (1613-1700), architekta króla Francji Ludwika XIV (1638-1715). W Choroszczy możliwe było pełniejsze, niż w białostockiej rezydencji Branickich, wcielenie idei ogrodu francuskiego z przecinającymi się alejami, włączeniem zwierzyńca w obręb kompleksu zieleni dekoracyjnej i połączenie całości z krajobrazem otwartymi osiami widokowymi. W XVIII wieku, w czasach swej świetności, rezydencja była celem częstych jedno- lub dwudniowych wycieczek z "Wersalu Północy" - głównej rezydencji Branickich w Białymstoku. Hetman chętnie demonstrował swą letnią siedzibę, która była na tyle obszerna, by móc podejmować oficjalnych gości na hucznych zabawach i polowaniach, ale i na tyle dyskretna, by zapewnić prywatność i intymność. Bezpośrednie otoczenie pałacu z czasem zmieniło swoje oblicze: zasypano część kanałów, wprowadzono nowe gatunki roślin, niektóre alejki i dukty leśne zarosły dziką roślinnością. Dawny ogród francuski nabrał charakteru parku krajobrazowego. Można przypuszczać, że udział w kształtowaniu parku miał także Camillus Alfred Moes, właściciel gospodarstwa ogrodniczego w sąsiadujących z Choroszczą Nowosiółkach. Mimo tych zmian, dawny układ alejek parkowych pozostał nadal czytelny. Rezydencja w Choroszczy była świadkiem różnorodnych mód, obyczajów i rozrywek, spotkań towarzyskich wszystkich warstw miejscowej społeczności. Dziś tutejsze Muzeum Wnętrz Pałacowych stanowi jedną z atrakcji turystycznych regionu.

 

 

 

 

 

 

 

W 1892 roku za wschodnią oficyną zbudowano nową stajnię w kształcie czworoboku. Na zdjęciach widoczne są fragmenty ścian tej stajni.

 

 

 

 

Na terenie cmentarza w Choroszczy.

 

 

 

 

-----

 

cdn...

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 3 godziny 41 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Piękne barwy jesieni pokazujesz na Podlasiu. Fajnie korespondują ze startmi drewnianymo domami, których sporo widac na tym obszarze.

No i cerkwie też takie kolorowe dodaja uroku i takiej ..innosci .

W Białymstoku byłam tyle razy a pałacu nie widziałam. Muszę nadrobić

Z Białwieży napiszesz nam pewnie obszerną relację z wyjazdu ? A propos ..jesteś juz na odlicznace wyjazdowej widziałeś? 

No trip no life

achernar51swiat
Obrazek użytkownika achernar51swiat
Offline
Ostatnio: 22 godziny 59 minut temu
Rejestracja: 01 cze 2020

Krynki

 

 

Uśpiona w kotlinie, niewielka osada Krynki to jedno z najbardziej "klimatycznych" miasteczek na współczesnych Kresach. Leży na Wysoczyźnie Białostockiej nad rzeką Krynką tuż przy granicy z Białorusią. Nazwa miejscowości wywodzi się prawdopodobnie od słowa "krynica", ponieważ znajduje się tu wiele małych źródeł - krynic. Zaczątkiem Krynek był dwór książęcy, zbudowany przed 1429 rokiem przy ważnym trakcie z Grodna do Brześcia i dalej do Krakowa. W 1434 roku odbyło się tu spotkanie króla Władysława II Jagiełły (1352/1362-1434) z wielkim księciem litewskim - Zygmuntem Kiejstutowiczem (~1365-1440). Na prośbę Zygmunta została odnowiona i zacieśniona unia Litwy z Koroną. W 1509 roku król Zygmunt I Stary (1467-1548) nadał Krynkom herb. Jest to złoty gryf stojący na tylnych łapach, tarcza herbu jest koloru błękitnego. Prawa miejskie nadano miejscowości w roku 1569, choć prawdopodobnie było to tylko potwierdzenie praw nadanych na początku wieku. Dzięki położeniu na skrzyżowaniu szlaków handlowych miasto rozwijało się dynamicznie, choć zdarzały się też chwile ciężkie - wojny z Moskwą, potop szwedzki, epidemie i pożary. W 1659 roku Moskale pod wodzą Iwana Andriejewicza Chowańskiego (?-1682) pobili pod Krynkami wojska hetmana wielkiego litewskiego Pawła Jana Sapiehy (1609-1665). Splądrowali oni wówczas miasto i ograbili kościół. W czasie wojny północnej, w zimie 1706 roku, zatrzymał się w Krynkach król szwedzki - Karol XII Wittelsbach (1682-1718). Poważne przemiany nastąpiły w Krynkach pod koniec XVIII wieku, kiedy administratorem został podskarbi nadworny litewski Antoni Tyzenhauz (1733-1785). Z jego inicjatywy przebudowano miasto, nadając mu nowy, unikalny układ przestrzenny, z sześciobocznym rynkiem, na którym wybudowano halę targową i dwunastoma ulicami wybiegającymi z naroży rynku. Po rozbiorach Rzeczypospolitej Krynki znalazły się w zaborze rosyjskim.

W historii miasta ważną rolę odegrała społeczność żydowska. Żydzi zaczęli się tu osiedlać już na przełomie XV i XVI wieku. W 1639 roku otrzymali oni przywilej na założenie synagogi, cmentarza i mykwy, a także na rozwijanie handlu, budowę oberż i produkcję alkoholu. Ich liczba wzrastała bardzo szybko. W XVIII wieku kahał krynecki z 700 starozakonnymi był liczniejszy od gminy żydowskiej w Białymstoku. Przedsiębiorcy żydowscy przyczynili sie też do industrializacji miasta. W XIX wieku w Krynkach funkcjonowało kilka manufaktur włókienniczych, zakładów garbarskich, gorzelniczych i garncarskich. W początkach XX wieku ludność wyznania mojżeszowego stanowiła 90% ogółu mieszkańców. Okres międzywojenny przyniósł - jak w innych miastach Rzeczypospolitej - masową migrację tutejszych Żydów do Ameryki i Palestyny. Pomimo tego, Żydzi byli do wybuchu II wojny światowej dominującą społecznością w Krynkach. Działały tu liczne partie i organizacje żydowskie, a także 5 synagog, kilkanaście chederów i jedna jesziwa. Zagładę kryneckim Żydom przyniosła II wojna światowa. Po dwuletniej okupacji sowieckiej, w czerwcu 1941 roku do miasta weszli Niemcy i od pierwszego dnia rozpoczęli prześladowania Żydów. Utworzono getto, a w listopadzie 1942 roku przystąpiono do jego likwidacji, którą zakończono w styczniu 1943 roku. Żydzi trafili do obozu w Treblince.

Zniszczone w 70% i wyludnione Krynki w 1950 roku utraciły prawa miejskie, stając się wsią gminną, aż do 1 stycznia 2009 roku, gdy miejscowości przywrócono status miasteczka, które jednak nie odzyskało dawnej świetności.

-----

Synagoga chasydów słonimskich przy ulicy Czystej. Została zbudowana w drugiej połowie XIX wieku z inicjatywy chasydów ze Słonimia, zwolenników cadyków z dynastii Weinbergów. Fundatorką synagogi była Jente Rafałowska-Wolfson, stąd też była ona nazywana "Jentes Beit Midrasz". Synagoga ta jest obecnie jedną z nielicznych zachowanych, wolno stojących bożnic chasydzkich w Polsce. Jej murowany z cegły, piętrowy budynek wzniesiono na planie prostokąta. Od strony zachodniej znajduje się jednopiętrowa przybudówka, mieszcząca pierwotnie babiniec. Do dnia dzisiejszego częściowo zachował się wystrój zewnętrzny oraz kilka charakterystycznych półokrągle zakończonych okien. W jednym z pomieszczeń znajdowała się również szkoła talmudyczna założona w 1903 roku. Synagoga chasydów ze Słonimia w 1880 roku spłonęła podczas pożaru, jednak po nim została natychmiast wyremontowana. Po wkroczeniu wojsk niemieckich do Krynek 28 czerwca 1941 roku, wnętrze synagogi zostało zdewastowane. Po zakończeniu wojny częściowo ją przebudowano i ulokowano w niej magazyn skór. Obecnie mieści się w niej skup butelek oraz magazyn pasz. W roku 2000 budynek został wpisany do krajowego rejestru zabytków.

Przed wojną, a także wiele lat później, Krynki były miasteczkiem niemal całkowicie drewnianym. Obecnie coraz więcej jest nowych murowanych budynków, ale ciągle przeważają stare domy drewniane, z ganeczkami i werandami, otoczone ogródkami, warzywniakami i niewielkimi sadami. Krynki są uznawane przez wielu za jedno z najpiękniejszych miasteczek kresowych.

Ruiny tzw. Wielkiej Synagogi. W 1756 roku, po pożarze drewnianej bożnicy, zbudowano tzw. synagogę główną. Na jej miejscu przy ulicy Garbarskiej w XIX wieku zbudowano tzw. Wielką Synagogę. Obiekt wzniesiono w stylu klasycystycznym z granitowych ciosów, wykonanych z głazów narzutowych, jakich nie brak w okolicy. Był to dwukondygnacyjny murowany budynek na rzucie prostokąta, otynkowany, z obszernym przedsionkiem i dwoma przybudówkami pełniącymi funkcję babińców, krytymi dachami pulpitowymi. Kubatura budynku wynosiła 7.400 m³. W okresie okupacji hitlerowskiej w budynku Wielkiej Synagogi mieścił się magazyn wojskowy, dzięki czemu przetrwała ona aż do końca wojny. W 1944 roku niemieccy saperzy podjęli próbę wysadzenia synagogi w powietrze, jednak ze względu na solidną konstrukcję budynek nie zawalił się. W 1971 roku ówczesne władze podjęły decyzję o zburzeniu ruin synagogi.

Prawosławnym mieszkańcom Krynek służy cerkiew parafialna p.w. Narodzenia Przenajświętszej Bogurodzicy, zbudowana na miejscu wcześniejszej świątyni drewnianej. Mieści się ona przy ulicy Cerkiewnej na wschód od rynku, w otoczeniu starych lip i klonów. Należy do dekanatu sokólskiego diecezji białostocko-gdańskiej Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego. Świątynia została zbudowana w 1864 roku. Reprezentuje styl eklektyczny, łączący elementy neoromańskie i bizantyjskie. Wewnątrz znajduje się zabytkowy ikonostas. Obok cerkwi znajduje się niewielki cmentarzyk, na którym są pochowani duchowni pracujący w parafii oraz ich małżonki.

Zabytkowy drewniany dom przy ulicy Cerkiewnej, w którym mieści się biblioteka miejska.

Złota jesień w Krynkach.

Tzw. Synagoga Kaukaska przy ulicy Józefa Piłsudskiego, w pobliżu rynku. Została zbudowana w 1850 roku na potrzeby miejscowych garbarzy. Służyła również jako centralna synagoga biednej dzielnicy żydowskiej zwanej Kaukaz (od kupców sprowadzających skórę do garbowania z Kaukazu), stąd jej nazwa. Murowany budynek synagogi wzniesiono w stylu mauretańskim na planie kwadratu o boku 16 m. W zachodniej części pierwotnie znajdował się przedsionek z babińcem na piętrze. Do dnia dzisiejszego zachowały się elementy wystroju zewnętrznego w postaci gzymsów, fryzów i płycin oraz charakterystyczne, rozmieszczone nieregularnie, półokrągło zakończone okna. Całość jest nakryta dachem czterospadowym. 28 czerwca 1941 roku, po wkroczeniu wojsk niemieckich do Krynek, synagoga została zamknięta. 1 lipca jej wnętrze zostało doszczętnie zdewastowane, a w późniejszym okresie wypalone. Po zakończeniu wojny synagoga stała opuszczona i niszczała. W 1955 roku została przebudowana, a w jej wnętrzu założono kino. Usunięto wówczas bimę, zamurowano wszystkie okna babińca oraz część okien głównej sali modlitewnej. Obecnie w jej budynku mieści się Gminny Ośrodek Kultury i Sportu, który wykorzystuje synagogę jako salę imprezową oraz kawiarnię. Na jednej ze ścian synagogi znajduje się tablica pamiątkowa, ufundowana przez Fundację Wiecznej Pamięci, informująca w języku polskim i hebrajskim o dawnym przeznaczeniu budynku.

Droga prowadząca na cmentarz prawosławny i cmentarz żydowski. Idzie się tam malowniczym zaułkiem zwanym Zagumiennym, przy którym rozlokował się wyjątkowo malowniczy zespół spichlerzyków, stodółek i piwnic.

Cmentarz żydowski leży nieco z boku Zaułka Zagumiennego. Został założony w 1622 roku na mocy przywileju królewskiego i jest jedną z najciekawszych i najlepiej zachowanych żydowskich nekropolii Podlasia. Zajmuje powierzchnię 2,3 ha. Po zajęciu Krynek w 1941 roku Niemcy zdewastowali synagogi i domy modlitwy. Utworzono getto, do którego przesiedlono również Żydów z okolicznych miejscowości. Likwidacja getta rozpoczęła się 2 listopada 1942 roku. Większość Żydów przesiedlono do obozu przejściowego w Kiełbasinie, skąd trafili oni do Treblinki. Grupa Żydów uciekła do Puszczy Knyszyńskiej, gdzie utworzyła oddział partyzancki pod dowództwem Mojżesza Słopaka ps. „Mohryń”. Pozostawionych zatrudniono w utworzonym tu obozie pracy. Ostatecznie getto zostało zlikwidowane w czerwcu 1943 roku. 

Wejście na cmentarz jest możliwe przez uszkodzony w wielu miejscach mur. Brak jest obecnie zamykanej bramy. Przy wejściu na cmentarz umieszczono tablicę z opisem nekropolii. W 1840 roku cmentarz został powiększony, zaś rozbudowa ta znajduje swoje odzwierciedlenie w wyraźnym do dziś podziale nekropoli na część pochodzącą z XVII-XVIII wieku, oraz część nową z XIX-XX wieku. Pomimo tego, że w czasie okupacji niemieckiej kirkut został częściowo zdewastowany, wojnę przetrwało ok. 3.100 regularnie i gęsto rozmieszczonych nagrobków, z inskrypcjami w języku hebrajskim i rosyjskim, z których najstarszy datowany jest na 1750 rok. W starszej części cmentarza, zachowanej w złym stanie, brak jest regularnego układu i podziału na kwatery. Dominuje luźna lokacja mogił, których jest ok. 500. Większość macew wykonana ze zlepieńca, zniszczona i nieczytelna. Na nowym cmentarzu z XIX-XX wieku, znacznie lepiej zachowanym, układ macew jest regularny, rzędowy. Większość nagrobków prezentuje typ klasycznej macewy "aszkenazyjskiej", skromnej, z uproszczoną symboliką i epitafium. Podczas II wojny światowej, w czasie okupacji niemieckiej, duża liczba kamieni nagrobnych została zużyta do budowy mleczarni, wtedy też zniszczono kaplice cmentarne, tzw. ohele. Wiele macew wykonanych z marmuru czy granitu rozszabrowano po wojnie na budulec. Wiele macew charakteryzuje się misternym liternictwem, zróżnicowanym krojem i techniką rysunku. Niektóre nagrobki posiadają ślady malowania farbami, głównie czarną. Znaczna liczba macew jest uszkodzona, zaś napisy na części z nich - nieczytelne. Na starym cmentarzu zachował się też dużych rozmiarów dół, który w okresie okupacji niemieckiej pełnił rolę kryjówki i był miejscem przechowywania ksiąg liturgicznych. Macewy wykonane są głównie ze zlepieńca, zachowały się jednak także granitowe, betonowe oraz wykonane z piaskowca. Odnaleźć można też nagrobki w formie "drzewa życia", czy też proste obeliski na podstawach. Na cmentarzu znajdują się także dwie zbiorowe, nieoznakowane mogiły z czasów II wojny światowej. Symbolika zachowanych do dziś macew jest dość uboga w porównaniu z innymi cmentarzami żydowskimi.

Rzymskokatolicki kościół parafialny p.w. św. Anny został wzniesiony w latach 1907-1913 na miejscu wcześniejszego drewnianego kościółka dzięki staraniom księdza Ludwika Bałabana. Kościół jest świątynią neogotycką. Autorem jego projektu był jeden z najwybitniejszych ówczesnych architektów - Stefan Szyller (1857-1933). Dębowe ołtarze i ambonę ustawiono w latach 1920-1923. Część wyposażenia kościoła pochodzi z wcześniejszej świątyni. Pierwszy kościół w Krynkach pochodził z fundacji króla Zygmunta I Starego z 1522 roku. Był on najpierw filią parafii Odelsk. Samodzielną parafią Krynki stały się w 1601 lub 1602 roku. Przed 1639 rokiem zbudowano w Krynkach nowy kościół drewniany, konsekrowany w 1874 roku przez biskupa pomocniczego wileńskiego Mikołaja Słupskiego (1615-1691). W 1817 roku, w obawie przed zawaleniem, świątynię zamknięto, a nabożeństwa przeniesiono do murowanej kaplicy znajdującej się obok kościoła. W latach 1840-1843 miejscowy administrator ks. Augustyn Sawaszkiewicz zbudował nowy kościół, również drewniany, oraz drewnianą sześcioboczną dzwonnicę. Obecny murowany kościół, wzniesiony w latach 1907-1913, poświęcił w listopadzie 1912 roku administrator diecezji wileńskiej ks. Kazimierz Mikołaj Michalkiewicz (1865-1940), zaś w maju 1928 roku konsekrował go arcybiskup metropolita wileński ks. Romuald Jałbrzykowski (1876-1955).

Teren przykościelny i grób jednego z właścicieli miejscowego majątku - Włodzimierza de Virion.

Neobarokowa dzwonnica bramna przy kościele p.w. św. Anny, zbudowana z inicjatywy księdza Jana Kiersnowskiego w roku 1882. Na wieży dzwonnicy zawieszono trzy dzwony noszące imiona: św. Józefa (o wadze 508 kg), św. Anny (o wadze 250 kg) i św. Teresy (o wadze 151 kg).

-----

 

Supraśl

 

 

Supraśl to miasto położone na skraju Puszczy Knyszyńskiej, kilkanaście kilometrów na północny-wschód od Białegostoku. Słynie ono z pięknego barokowego zespołu prawosławnego monasteru p.w. Zwiastowania Przenajświętszej Bogurodzicy i św. Apostoła Jana Teologa, oraz - unikalnej w skali kraju - renesansowej cerkwii obronnej, położonej na jego terenie.

 

Warto wspomnieć, że w czasach Królestwa Kongresowego w 1834 roku w Supraślu powstały pierwsze manufaktury sukiennicze, a następnie warsztaty tkackie, produkujące głównie na rynek rosyjski. Do zabytków z tego okresu należą, między innymi: secesyjny Pałac Buchholtzów (obecnie mieści się w nim Liceum Plastyczne), fabryka Jansena, dwór Zacherta, dawne domy tkaczy, czy niektóre z nagrobków fabrykantów na miejscowych cmentarzach. W Supraślu byliśmy kilkakrotnie, zaś tym razem zawitaliśmy tam na zakończenie podróży. Pospacerowaliśmy trochę po miasteczku, zajrzeliśmy do dwóch kościołów a po wieczornym posiłku, na który złożyły się regionalne przysmaki - kartacze, babka i kiszka ziemniaczana oraz pyszny domowy podpiwek - udaliśmy się w drogę powrotną.

-----

Neogotycki dawny kościół ewangelicko-augsburski przy ulicy Piłsudskiego. Obecnie jest to rzymskokatolicki kościół parafialny p.w. NMP Królowej Polski. Świątynia została zbudowana dla gminy ewangelicko-augsburskiej przez fabrykantów supraskich na początku lat 80. XIX wieku. Od momentu opuszczenia obiektu przez wiernych w 1939 roku kościół przestał pełnić funkcje sakralne. W 1990 roku archidiecezja białostocka wykupiła budynek od Konsystorza Ewangelicko-Augsburskiego i - po wyremontowaniu go przez parafię supraską - utworzono nową parafię, dzieląc Supraśl na dwie jednostki duszpasterskie. Nową parafię erygował abp Wojciech Ziemba (1941-2021) 23 czerwca 2005 roku. Pierwszym jej proboszczem został ks. Wojciech Kraśnicki.

Supraski ratusz. Pierwotnie była to szkoła, zbudowana w 1906 roku dzięki ofiarności Józefiny Zachert (1850-1924). W okresie zaborów prowadzone były tu lekcje języka polskiego i historii. W 1927 roku budynek został podarowany społeczności Supraśla z zastrzeżeniem użytkowania go wyłącznie na cele oświatowe. Obecnie, po rozbudowie, użytkowany jest przez Urząd Miejski.

Kościół parafialny p.w. Świętej Trójcy przy ulicy Piłsudskiego. W 1849 roku miasto Supraśl otrzymało pozwolenie od władz carskich na zbudowanie kościoła. Świątynię, ufundowaną przez fabrykantów, wystawiono w latach 1861-1863. Najpierw w wykazach figurowała ona jako kaplica, a od 1868 roku, jako filia parafii Białystok. Ponieważ władze carskie nie pozwalały na tworzenie parafii, filia w Supraślu była ośrodkiem, który prawa parafii uzyskał dopiero w 1906 roku. W 1902 roku kościół rozbudowano, dodając wieżę. Świątynia zbudowana jest w stylu neobarokowym. W wyposażeniu kościoła znajdują się zabytkowe, mechaniczne 5-głosowe organy piszczałkowe, zbudowane w 1885 roku przez organmistrza Floriana Ostromęckiego z Grodna. W latach 1985-1988 obok kościoła wybudowano dom katechetyczny.

Na ulicach Supraśla. Na zdjęciach widoczne są m. in. drewniane domy tkaczy przy ulicy 3 Maja. Powstały one w połowie XIX wieku, a inicjatorem ich budowy był znany fabrykant Wilhelm Fryderyk Zachert (1799-1885). Pełniły funkcje zarówno mieszkań, jak również warsztatów tkackich, tworząc podwaliny supraskiego ośrodka włókienniczego.

Pałac Buchholtzów wzniesiono prawdopodobnie w latach 1892-1903, a następnie rozbudowano. Brak jest informacji o autorze projektu zespołu. Prawdopodobnie, Adolf Buchholtz junior (1847-1904) zbudował pałac wkrótce po zawarciu związku małżeńskiego z Adelą Marią Scheibler (1859-1934). Początkowo był to niewielki pałacyk, usytuowany w pobliżu fabryki, który w późniejszym okresie został rozbudowany poprzez dodanie skrzydła bocznego i wieży. Po II wojnie światowej pałac użytkowany był przez Technikum Finansowe, a w roku 1950 przekazano go Liceum Plastycznemu. Pałac jest budynkiem murowanym z cegły, otynkowanym, z dachem krytym blachą miedzianą. Prawie wszystkie stropy są drewniane, wzmocnione prętami. Jedynie nad piwnicami są sklepienia ceglane. Schody są z białego marmuru. Rzut pałacu ma kształt litery "L". W miejscu złączenia znajduje się czterokondygnacyjna wieża, kryta dachem czterospadowym. Oba budynki są dwukondygnacyjne, podpiwniczone, kryte mansardowymi łamanymi dachami. Na osi korpusu głównego znajduje się portyk balkonowy. Facjata zakończona jest szczytem z blendą okienną, ujętą w parę pilastrów i wolut. Pałac posiada bardzo bogaty wystrój w stylu secesyjnym. Pod nadzorem konserwatora zabytków, przy udziale funduszy z Unii Europejskiej, odzyskuje on aktualnie dawną świetność. W ramach prac remontowych odnowiono plafonierę w czytelni, część polichromii, odrestaurowano elewację zgodnie z oryginalną kolorystyką, a także zrekonstruowano atlanty na kolumnach portalu. Secesyjny pałac Buchholtzów był siedzibą jednej z najsłynniejszych rodzin supraskich fabrykantów. W jego wnętrzu zachowały się polichromie, stolarka, sztukateria i żeliwna secesyjna klatka schodowa. Przy pałacu powstał park, który jest jedynym przykładem secesyjnego ogrodu w województwie podlaskim.

Drewniane domy przy ulicy abp. gen. Mirona - Mirosława Chodakowskiego (1957-2010). Ulica nosi imię prawosławnego ordynariusza Wojska Polskiego, który zginął w katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem. W latach 1984-1998 kierował on monasterem p.w. Zwiastowania Przenajświętszej Bogurodzicy w Supraślu, prowadząc jego odbudowę ze zniszczeń dokonanych w czasie II wojny światowej i doprowadzając do ponownej organizacji męskiej wspólnoty monastycznej.

Jesień w parku nad brzegiem rzeki Supraśl.

Monaster p.w. Zwiastowania Przenajświętszej Bogurodzicy i św. Apostoła Jana Teologa (Ławra Supraska) to jeden z sześciu prawosławnych klasztorów męskich w Polsce. Monaster został ufundowany przez marszałka Wielkiego Księstwa Litewskiego Aleksandra Chodkiewicza (1475-1549) i prawosławnego biskupa Józefa Sołtana (~1450-1521) przed rokiem 1497. Początkowo jego siedzibą był Gródek, jednak kilka lat później zakonnicy przenieśli się na uroczysko Suchy Hrud w pobliżu dzisiejszego Supraśla. W roku 1510 w nowej siedzibie klasztoru rozpoczęto prace nad główną cerkwią - obronną świątynią p.w. Zwiastowania Przenajświętszej Bogurodzicy. W 1516 roku wyświęcono cerkiew Błagowieszczeńską (Zwiastowania Przenajświętszej Bogurodzicy), później - budynki monasteru wzbogaciły się o cerkiew Woskriesieńską (Zmartwychwstania Pańskiego), której integralną częścią były katakumby. Z biegiem lat, klasztor zgromadził bogatą bibliotekę i stał się ważnym ośrodkiem kulturalnym i religijnym. Wyrazem znaczenia monasteru było nadanie jego ihumenowi (przełożonemu) tytułu archimandryty (opiekuna klasztorów na terenie diecezji) i podniesienie klasztoru do rangi ławry, co miało miejsce jeszcze w XVI wieku. Mnisi utrzymywali szerokie kontakty z innymi prawosławnymi wspólnotami monastycznymi na ziemiach ruskich i na Bałkanach, co sprawiło, że w XVI wieku monaster w Supraślu stał się jednym z najważniejszych ośrodków prawosławnych w I Rzeczypospolitej. Zakonnicy zajmowali się także gromadzeniem i kopiowaniem ksiąg. Szczególnym kultem otaczana była w nim uważana za cudowną Supraska Ikona Matki Bożej. Po zawarciu unii brzeskiej w 1596 roku, mnisi monasteru z archimandrytą Hilarionem Masalskim (?-1609) odmówili przyjęcia jej postanowień. Konflikt o przynależność klasztoru trwał przez kilka dziesięcioleci. Ostatecznie, w 1635 roku monaster przeszedł w ręce unitów i do 1824 roku był administrowany przez bazylianów. Rozbudowali oni kompleks budynków, zaś z inicjatywy unickiego metropolity kijowskiego Cypriana Żochowskiego (~1635-1693) rozpoczęli w Supraślu działalność wydawniczą. Drukowano tu większość ksiąg liturgicznych na potrzeby Kościoła unickiego, a od XVIII wieku drukowano również dzieła świeckie. Po znalezieniu się Supraśla pod zaborem rosyjskim, klasztor został przejęty w 1824 roku przez Rosyjską Cerkiew Prawosławną. Prawosławny męski monaster funkcjonował do roku 1915, gdy mnisi udali się na tzw. "bieżeństwo" do Rosji. W okresie międzywojennym zabudowania klasztoru należały do salezjanów. W 1944 roku wycofujący się Niemcy wysadzili w powietrze główną cerkiew monasteru. Po wojnie w obiektach klasztornych działała szkoła rolnicza, zaś od lat 80. XX wieku zabudowania były stopniowo przekazywane Polskiemu Autokefalicznemu Kościołowi Prawosławnemu i remontowane. Zespół klasztorny jest również siedzibą Akademii Supraskiej - prawosławnego centrum konferencyjnego, ośrodka szkoleniowego i oświatowego oraz miejscowej parafii prawosławnej. Na terenie monasteru znajduje się też Muzeum Ikon.

Dom Ogrodnika, zwany także Starą Karczmą lub Starą Pocztą, jest przepięknym przykładem budownictwa drewnianego. Zwraca on uwagę przede wszystkim rzadkim polskim dachem łamanym, krytym gontem. Budynek jest wzniesiony na otynkowanej podmurówce z cegieł. Ma on konstrukcję zrębową, a ściany z belek związane są na jaskółczy ogon. Dom Ogrodnika został wzniesiony na planie prostokąta w drugiej połowie XVIII wieku dla ogrodników, pracujących w ogrodach supraskiego monasteru. Początkowo, mnisi klasztorni zbudowali dwa drewniane budynki służące za mieszkania dla ogrodników. Do dziś zachował się z nich tylko tylko jeden. Po latach, w Domu Ogrodnika urządzono karczmę, a w okresie międzywojennym - urząd pocztowy. Obecnie ten zabytkowy dom jest w rękach prywatnych. Dom jest rzadkim już przykładem drewnianego budownictwa terenów puszczańskich. Jest rodzajem dworku z dwutraktowym układem pomieszczeń.

-----

 

Dziękuję za uwagę.

achernar51swiat
Obrazek użytkownika achernar51swiat
Offline
Ostatnio: 22 godziny 59 minut temu
Rejestracja: 01 cze 2020

Nel, jeśli bywasz w Białymstoku, to Choroszcz jest bardzo blisko i naprawdę warto tam wstąpić - mały pałacyk i park są naprawdę urocze. Ja bardzo żałuję, że nie udało nam się zobaczyć wnętrza cerkwi, ale bardzo często zdarza się, że poza godzinami nabożeństw są one zamknięte. Chlubnym wyjątkiem są tu cerkwie w Hajnówce i nowa duża cerkiew w Siemiatyczach, które może kiedyś pokażę - bo na Podlasiu byłem wielokrotnie. Oczywiście, z pobytu Białowieży też zamierzam podzielić się wrażeniami. Już niecały tydzień pozostał mi do wyjazdu. Pozdrawiam. Biggrin

Wyszukaj w trip4cheap