hi hi... ależ mnie na wspominki wzięło po tym wpisie Ali! .....
Radek, Nel, ja też taki sam "dinozaur" ; wspominam z łezką w oku te wszystkie ogniska i gitary na obozach w Bieszczadach.... i "augustowskie noce..." na Mazurach, gdzie przy namiotach dżwięczała gitara i oprócz Dziewcząt z Albatrosa, leciał też często "Biały Miś".... zakrapiany tanim winem - nikt tam wtedy nie widzaiał o istnieniu jakichś Chardonnay'ów czy innych Chateau... kurcze - to se nevrati! .....
hi hi... ależ mnie na wspominki wzięło po tym wpisie Ali! .....
Radek, Nel, ja też taki sam "dinozaur" ; wspominam z łezką w oku te wszystkie ogniska i gitary na obozach w Bieszczadach.... i "augustowskie noce..." na Mazurach, gdzie przy namiotach dżwięczała gitara i oprócz Dziewcząt z Albatrosa, leciał też często "Biały Miś".... zakrapiany tanim winem - nikt tam wtedy nie widzaiał o istnieniu jakichś Chardonnay'ów czy innych Chateau... kurcze - to se nevrati! .....
Piea
Cieszę się, że mogliśmy sobie powspominać *biggrin*Augustowskie noce śpiwealiśmy sobie spacerując wzdłuż Kanału Augustowskiego
Nel czy Albatros jeszcze jest tego nie wiem ? Poprostu bardziej chciałam zobaczyć jez. Necko
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia
Sprawdziałam w necie.. słynny Alabtros wciąż istnieje
No trip no life
Dzięki Nel ,czyli tylko Beata sie zestarzała ,he,he
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia
Nieeee, Beata jest niesmiertelna , wciąż młoda i piękna a on wciąż zakochany, taka wieczna miłość
Ale romantyczka ze mnie co ?
No trip no life
Podobnie się rozczulam jak Ty przy słuchaniu tej piosenki, he he.
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia