A mnie się podoba Myślę, że teraz jest jeszcze ciekawiej bo różne nowe budowle są ukończone. Jak tylko zaraza odpuści to chętnie tam zajrzę. Może nie na długo ale wersja rejsu wycieczkowcem z postojem w Doha to jest to
Mabro, jak ja byłam parę lat temu to mnóstwo sie budowało i to w espresowym tempie. Myśle, że teraz przybyło sporo ciekawych miejsc i Doha zmieniła nieco swoje oblicze. ! dniowa wizyta w ramach rejsu, to na pewno super sprawa. Poza tym od strony wody Doha wygląda na pewno ciekawie i inaczej..
A my decydujemy się wziąć taxi i po 10 minutach jazdy jesteśmy po drugiej stronie miasta. Umawiamy się z sympatycznym kierowcą, aby nas odebrał za pare godzin i zawiózł do hotelu, bo czeka nas przeciez kolejny lot.
Naszym celem jest Wioska Kulturalna - Katara.
To olbrzymi komplex, dar emira Kataru dla Katarczyków,aby mieli kolejne miejsce do spędzania wolnego czasu .Zbudowana w 2010 roku. Znajdują sie tu opera, kina,galerie handlowe, knajpki, centum handlowe i oczywiscie meczet . Jest nawet amfiteatr w stylu antycznym na 5 tys osób
Dana, własnie dlatego postanowiłam napisac parę słów.. większość z nas zaczepia o Dohe jadąc gdzies tam dalej. Jak jest więc dłuzszy stopover, to nie ma co siedziec na lotnisku, tylko lepiej coś zobaczyć
Napotykamy pierwsze knajpki i sklepy w Wiosce Kulturalnej.
Jestesmy przed południem więc jest pustawo, życie tętni tu nieco póżniej..
Nooo, Andrew Ty to potrafisz pobudzić wyobrażnię fajnie,że sie włączyłeś do relacji.
Nel, ujęcia za równo w nocy jak i dniem bardzo mie się podobają.
Bardzo podoba mi się pomnik z perłą, fajne ujęcie z wieżowcami w tle
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia
...czekam na CD !!!
jak "na razie" i..."jak dla mnie" Doha ubożuchna w porównaniu z Dubajem ; )
...a mieliśmy ją (Doha) "na celowniku"....
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Radek,Dubaj jest zalany turystami w porównaniu z Doha ..atrakcji więc też duzo mniej
Idziemy jeszcze kawałek promenadą Corniche
W końcu łapiemy taryfę i jedziemy do kolejnej atrakcji miasta.
Mijamy drapacze chmur w dzielnicy biznesowej
No trip no life
A mnie się podoba Myślę, że teraz jest jeszcze ciekawiej bo różne nowe budowle są ukończone. Jak tylko zaraza odpuści to chętnie tam zajrzę. Może nie na długo ale wersja rejsu wycieczkowcem z postojem w Doha to jest to
Mabro, jak ja byłam parę lat temu to mnóstwo sie budowało i to w espresowym tempie. Myśle, że teraz przybyło sporo ciekawych miejsc i Doha zmieniła nieco swoje oblicze. ! dniowa wizyta w ramach rejsu, to na pewno super sprawa. Poza tym od strony wody Doha wygląda na pewno ciekawie i inaczej..
A my decydujemy się wziąć taxi i po 10 minutach jazdy jesteśmy po drugiej stronie miasta. Umawiamy się z sympatycznym kierowcą, aby nas odebrał za pare godzin i zawiózł do hotelu, bo czeka nas przeciez kolejny lot.
Naszym celem jest Wioska Kulturalna - Katara.
To olbrzymi komplex, dar emira Kataru dla Katarczyków,aby mieli kolejne miejsce do spędzania wolnego czasu .Zbudowana w 2010 roku. Znajdują sie tu opera, kina,galerie handlowe, knajpki, centum handlowe i oczywiscie meczet . Jest nawet amfiteatr w stylu antycznym na 5 tys osób
Zaczynamy od specjalnie stworzonej plaży.
Widac w oddali , jak się ostro buduje
Niektóre budynki sa bardzo fantzyjnego kształtu
hotel tuz przy plazy
tradycyjne łodzie są i tu
No trip no life
Ciekawe dla mnie to, co piszecie z Andrew o Doha. Byłam tam 2 razy, ale znam tylko lotnisko i widok z okna samolotu.
Dana, własnie dlatego postanowiłam napisac parę słów.. większość z nas zaczepia o Dohe jadąc gdzies tam dalej. Jak jest więc dłuzszy stopover, to nie ma co siedziec na lotnisku, tylko lepiej coś zobaczyć
Napotykamy pierwsze knajpki i sklepy w Wiosce Kulturalnej.
Jestesmy przed południem więc jest pustawo, życie tętni tu nieco póżniej..
napotykamy takie oryginalne, olbrzymie rzeżby
widzicie z czego są zrobione ?
No trip no life
W listopadzie odbywa sie tu festiwal łodzi tradycyjnych - Traditional Dhow Festival . To może byc fajna impreza..
A my zbliżamy sie do amfiteatru na 5 tys osób, zbudowanego w stylu antycznym. Ależ tu musi być gorąco latem..
No trip no life
Mnie się podoba, wszystko takie nowe, czysto.
Rzeżby fajne wykonane chyba ze starych metalowych misek, chochelek, kubków itp kuchennych akcesorii ?
Rzeżby przedstawiają jakieś miltaria, jeden w masce, drugi w chełmie
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia
To prawda, pachnie nowością i czystością.
Wychodzimy z amfiteatru i idziemy dalej
amfiteatr z zewnątrz
przed nami bardzo ciekawy, nowoczesny meczet
czy domyslacie sie co to sa za 2 "wieże " z dziurami ?
No trip no life