Nel, dziękuję za bo na podróż. Obecnie chciałabym lecieć „byle gdzie” ale moim marzeniem jest Kuba, chociaż innymi kierunkami nie pogardzę. Chętnie też wrócę do Azji bo uwielbiam te klimaty.
Jeśli chodzi o zwierzęta to dziś obserwowaliśmy z okna, w parku za płotem cztery wiewiórki goniące się po drzewach. Nic nie robią sobie z kwarantanny. Wiewiórki koło nas to nic nadzwyczajnego zdarzał się lis i dzik i sarenka, chociaż to nie jest odludna okolica, ale czterech wiewiórek na raz dawno nie widziałam.
Cienkibolek, mały pajączek zlokalizowałeś idealnie Jest w Ottawie w Kanadzie. Pora lunchu więc zapraszam cie na flapjacks , oczywiście z....z gorącym syropem klonowym. Smacznego
Radek miło że się odzywasz! Pisz i pokazuj piękne słoneczne miejsca !
Jak Tobie i innym upływa czas na izolacji? My pracujemy w domu przy komputerze. Czasu wcale nie ma więcej , mimo że odpada czas dojazdu. Wcześniej wychodziłam z pracy komputer i telefon służbowy zostawał i nie myślałam po 15 o sprawach służbowych. Teraz po 15 jeszcze odpowiadam na maile, rozsyłam dokumenty odbieram telefony. Pracy jest jeszcze bardzo dużo. Dnie się nie różnią od siebie Wcześniej nie myślałam o pracy zdalnej – ale okazuje się że można i po okresie izolacji może będziemy częściej z tego korzystać. Dobrze że chociaż ćwiczyć i spotykać się z grupą przez komputer można .
Nel, dziękuję za bo na podróż. Obecnie chciałabym lecieć „byle gdzie” ale moim marzeniem jest Kuba, chociaż innymi kierunkami nie pogardzę. Chętnie też wrócę do Azji bo uwielbiam te klimaty.
Jeśli chodzi o zwierzęta to dziś obserwowaliśmy z okna, w parku za płotem cztery wiewiórki goniące się po drzewach. Nic nie robią sobie z kwarantanny. Wiewiórki koło nas to nic nadzwyczajnego zdarzał się lis i dzik i sarenka, chociaż to nie jest odludna okolica, ale czterech wiewiórek na raz dawno nie widziałam.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Pajączek stoi sobie (widziałem osobiście) przed Galerią Narodową w stolicy Kanady Ottawie.
...siemanko piąteczkowe Wszystkim !!! : )
podpierając się " niemocą",doczytuję i doogląduję...jak to brzmi ! ; )))...Wasze relacje
...na forum sporo sie dzieje to i nie zaczynam "naszych Seszeli",zwłaszcza że dwie relacje z tamtych stron czekaja na dokończenie ; )
korzystajcie z aury i...miłego weekendziku : )))
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Cienkibolek, mały pajączek zlokalizowałeś idealnie Jest w Ottawie w Kanadzie. Pora lunchu więc zapraszam cie na flapjacks , oczywiście z....z gorącym syropem klonowym. Smacznego
No trip no life
Witaj Radku, dawno tu nie zaglądałeś. Jak Twoje zdrowie? Wróciłeś już do pracy?
Seszeli nigdy dosyć - dawaj relację to sprawdzimy czy nic się nie zmieniło w tym raju
Nel, w relacji "Tamilnadu i Kerala z wypoczynkiem na Goa z Rainbow" zapytałaś co z Old Monkiem.
Pochwalę się, że jest to jedyny trunek, który piję oprócz "rudej na myszach".
I dwa dni temu kupiłem sobie na święta:
Jorguś
Radek miło że się odzywasz! Pisz i pokazuj piękne słoneczne miejsca !
Jak Tobie i innym upływa czas na izolacji? My pracujemy w domu przy komputerze. Czasu wcale nie ma więcej , mimo że odpada czas dojazdu. Wcześniej wychodziłam z pracy komputer i telefon służbowy zostawał i nie myślałam po 15 o sprawach służbowych. Teraz po 15 jeszcze odpowiadam na maile, rozsyłam dokumenty odbieram telefony. Pracy jest jeszcze bardzo dużo. Dnie się nie różnią od siebie Wcześniej nie myślałam o pracy zdalnej – ale okazuje się że można i po okresie izolacji może będziemy częściej z tego korzystać. Dobrze że chociaż ćwiczyć i spotykać się z grupą przez komputer można .
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Jorgus u nas go kupiles czy w Niemczech ? Musze kiedys spróbować, rum czasem pijam
No trip no life
W Polsce. Nie chcę robić reklamy, więc wpisz w google old monk- gdzie kupić i wyskoczy Jastrzębia Góra
Jorguś
Dziś jest : SOBOTA -4 KWIETNIA
Imieniny: Benedykt, Izydor, Wacław
Do wymarzonych wakacji blisko, coraz bliżej...
Basia 35 -175- Madagaskar Andilana Beach i lemury, ręce do góry
Margerytka -169 dni -powrót do źródeł, czyli Kenia z odrobiną Tanzanii
Cienkibolek-137 dni-Wild, Wild West czyli na dzikim zachodzie
Mrówka-128 dni-wyprawa na południe Norwegii a po drodze Legoland
Umilka- 113 dni- Dominikana- wypoczynek pod palmami
Tadzik - 70 dni - powrót na Majorkę
Basia 35 -70 dni - Śladami Tadzika Cypr i Louis Paphos Breeze
Bajka - 43 dni - greckie wysepki Milos, Sifnos i ?
Agata - 42 dni - wypoczynek w Jastarnii
Umilka- 30 dni-Andaluzja - wypoczynek z dziećmi
Mrówka-26 dni-majówka w Wiśle
Megizak- 23 dni- Sycylia jak lawa gorąca
Udanego dnia wszystkim życzę
No trip no life