Facebook Like Google Plus One Share on Facebook Tweet Widget Ciekawe, niesamowite, śmieszne - przygody, historie,przeżycia z wyjazdów... :) 115 posts / 0 nowych Zarejestruj się lub zaloguj aby dodać komentarz Ostatni wpis Strony« pierwsza ‹ 1 2 3 4 5 6 7 8 9 … › ostatnia » pon., 21/10/2013 - 20:29 #12 Madziarra-M1 (nieaktywny) A ja często coś znajduję. Na Dominikanie znalazłam złotą bransoletkę na nogę. pon., 21/10/2013 - 20:30 #13 SONIA Offline Ostatnio: 10 lat 2 miesiące temu Rejestracja: 04 wrz 2013 Madziarra-M1 : Ja na statku znalazłam kiedyś pierścionek z dużym brylantem. Ciekawe czy zgłosiła się po niego właścicielka do recepcji... No na statku to inna sprawa, bo jest gdzie zwrócić... pon., 21/10/2013 - 20:33 #14 SONIA Offline Ostatnio: 10 lat 2 miesiące temu Rejestracja: 04 wrz 2013 anusia : Ja to tylko wszystko gubię, jeszcze nigdy nic nie znalazłam Gubić to ja może tak często nie gubię, ale znajdywać to prawie wcale... pon., 21/10/2013 - 20:33 #15 anusia Offline Ostatnio: 4 lata 2 miesiące temu Rejestracja: 03 wrz 2013 Damian na Seszelach znalazł okulary Dolce Gabbana na które ja mało co nie stanęłam a ich nie widziałam —http://www.followdreams.today/ https://www.facebook.com/followdreams.today/ pon., 21/10/2013 - 20:48 #16 SONIA Offline Ostatnio: 10 lat 2 miesiące temu Rejestracja: 04 wrz 2013 Jak już wcześniej napisałam to nie była jedyna moja wtedy przygoda... Chyba jakieś trzy czy cztery dni przed wyjazdem siedzieliśmy ze znajomymi większość dnia na plaży organizując sobie nasze osobiste all inclusive , szło nam całkiem dobrze... Późnym popołudniem gdy już zbieraliśmy się do hotelu, pozbieraliśmy wszystko co mieliśmy ze sobą. Mąż ruszył pierwszy i jakiś metr od miejsca gdzie leżeliśmy praktycznie cały dzień nadepnął na jakiś przedmiot kawałeczek wystający z piasku, ale jak to mój mąż nie zwrócił na to uwagi... ja natomiast chciałam to wyciągnąć, ale niestety nie dało się. Zaczęłam rozgrzebywać piach rękami, ale cały czas nie dało sie tego wyciągnąć, kopałam dalej... Nie leżało to poziomo, ale prawie pionowo w głąb piachu... pon., 21/10/2013 - 20:49 #17 SONIA Offline Ostatnio: 10 lat 2 miesiące temu Rejestracja: 04 wrz 2013 anusia : Damian na Seszelach znalazł okulary Dolce Gabbana na które ja mało co nie stanęłam a ich nie widziałam Dolce Gabbana to już coś... pon., 21/10/2013 - 22:00 #18 SONIA Offline Ostatnio: 10 lat 2 miesiące temu Rejestracja: 04 wrz 2013 Gdy już w końcu udało mi się to wyciągnąć usiedliśmy wszyscy ze zdumienia bo to co wykopałam to była piękna rzeźba Afrodyty... wysokości 50cm jest dosyć ciężka około 2,5kg nie wiem co to za materiał... Do tej pory jak o tym mówimy zachodzimy w głowę skąd ona sie tam wzięła, nie chodzi się chyba na plażę z tak dużą rzeźbą, i jakim cudem była tak głęboko zakopana... jeszcze tam na miejscu wymyślaliśmy niezłe teorie jak ona się tam znalazła i kto ja zakopał i po co Stoi teraz sobie w domu... i cały czas jest dla nas zagadką... pon., 21/10/2013 - 22:03 #19 Anonim (nieaktywny) Jaka ładna chyba zabiorę Ciebie na wakacje żebyś mi taką znalazła pon., 21/10/2013 - 22:04 #20 SONIA Offline Ostatnio: 10 lat 2 miesiące temu Rejestracja: 04 wrz 2013 Opisujcie swoje przypadki napewno macie ich mnóstwo... pon., 21/10/2013 - 22:06 #21 SONIA Offline Ostatnio: 10 lat 2 miesiące temu Rejestracja: 04 wrz 2013 Saderan : Jaka ładna chyba zabiorę Ciebie na wakacje żebyś mi taką znalazła Naprawdę jest piękna i jedyna w swoim rodzaju... i jeszcze w taki sposób zdobyta... Strony« pierwsza ‹ 1 2 3 4 5 6 7 8 9 … › ostatnia »
A ja często coś znajduję. Na Dominikanie znalazłam złotą bransoletkę na nogę.
No na statku to inna sprawa, bo jest gdzie zwrócić...
Gubić to ja może tak często nie gubię, ale znajdywać to prawie wcale...
Damian na Seszelach znalazł okulary Dolce Gabbana na które ja mało co nie stanęłam a ich nie widziałam
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Jak już wcześniej napisałam to nie była jedyna moja wtedy przygoda...
Chyba jakieś trzy czy cztery dni przed wyjazdem siedzieliśmy ze znajomymi większość dnia na plaży organizując sobie nasze
osobiste all inclusive , szło nam całkiem dobrze...
Późnym popołudniem gdy już zbieraliśmy się do hotelu, pozbieraliśmy wszystko co mieliśmy ze sobą.
Mąż ruszył pierwszy i jakiś metr od miejsca gdzie leżeliśmy praktycznie cały dzień nadepnął na jakiś przedmiot kawałeczek wystający z piasku,
ale jak to mój mąż nie zwrócił na to uwagi... ja natomiast chciałam to wyciągnąć, ale niestety nie dało się.
Zaczęłam rozgrzebywać piach rękami, ale cały czas nie dało sie tego wyciągnąć, kopałam dalej...
Nie leżało to poziomo, ale prawie pionowo w głąb piachu...
Dolce Gabbana to już coś...
Gdy już w końcu udało mi się to wyciągnąć usiedliśmy wszyscy ze zdumienia bo to co wykopałam to była piękna rzeźba Afrodyty...
wysokości 50cm jest dosyć ciężka około 2,5kg nie wiem co to za materiał...
Do tej pory jak o tym mówimy zachodzimy w głowę skąd ona sie tam wzięła, nie chodzi się chyba na plażę z tak dużą rzeźbą, i jakim
cudem była tak głęboko zakopana... jeszcze tam na miejscu wymyślaliśmy niezłe teorie jak ona się tam znalazła i kto
ja zakopał i po co
Stoi teraz sobie w domu... i cały czas jest dla nas zagadką...
Jaka ładna chyba zabiorę Ciebie na wakacje żebyś mi taką znalazła
Opisujcie swoje przypadki napewno macie ich mnóstwo...
Naprawdę jest piękna i jedyna w swoim rodzaju... i jeszcze w taki sposób zdobyta...