Jesteś tutaj
Jesteś tutaj
Rzecz będzie o Ziemi Ognistej , która pewnie tak na szybko kojarzy się nam pewnie najbardziej z wodą ognistą , choć nic wspólnego z nią nie ma .
To nie ten ogień he he ale ....też fajnie kręci. Nie każdego jednak.Temperatura nie za wysoka,upałów brak, lazurkowych piaszczystych plaż też ze świecą szukać.
Za to w "pakiecie" są przepiękne górskie krajobrazy. Takie jak ten poniżej
Morskie Oko ?
No trip no life
Nieżle się zaczyna
i chyba jestem pierwszy ? to pierwszy raz kiedy jestem pierwszy
...noooo, będzie się działo,czuję to przez...ekran !!! ; )
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Trzecia!
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
noo, w końcu się doczekałam
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia
basia35
Juz pierwsza fotka mega zachecajaca, a znajac Nelcie pewnie nas tu poczestuje jeszcze wieloma takimi widoczkami
https://marzycielskapoczta.pl/
Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci
Nelciu, dla mnie to nawet dalej niż Koniec Świata! ; czekam na Twoje jak zwykle fantastyczne foto-opowieści....
Piea
Witam podrózników bardzo mi miło,że wybieracie się ze mną w tak daleką podróż
Ushuaia na Ziemi Ognistej znajdująca się na południowym skrawku Argentyny, nie była celem mojej wyprawy. To znaczy nie tej wyprawy, bo zawsze chciałam ją zobaczyć. Tak sie jednak fajnie złożyło,że Ushuaia było jednocześnie początkiem i końcem przygody na inny kontynent
To stąd wypływają statki w krótsze i dalsze rejsy Te krótsze opływają Kanał Beagle zatrzymując się lub nie na pobliskich wysepkach albo jeszcze dalej do słynnego Cape Horn. Te dalsze rejsy są na Antarktyde.., bo stąd to już przecież tylko cieśnina Drake czyli prawie rzut beretem a jesli nie ma sztormu to wręcz "bułka z masłem"
No trip no life
Czas jakim dysponowalismy przed i po rejsie pozwolił nam liznąć troszkę przepieknej Ziemi Ognistej, z czego sie bardzo ciesze, bo bardzo mi sie podobało. Krajobrazowo oczywiście , bo to jest tutaj najważniejsze.
Co więc wam chce pokazać ?
Miasto Ushuaia czyli stolicę Ziemi Ognistej, przepięknie położoną wśród gór
Park Narodowy Ziemi Ognistej czyli Parque Nacional Tierra del Fuego
Laguna Esmeralda- to ta co jest na pierwszym zdjęciu relacji a my mieliśmy też bliskie spotkanie z lokalnym liskiem
No trip no life
wow *secret*zaniemówiłam z wrażenia...SUPER
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia