Hmmm przez przypadek wiem że to za Filipiny, mam można powiedzieć w rodzinie filipinke i od roku mieszka w Polsce... Chyba lubisz te rejony bo wiedziałam że Palau też już niedaleko za Filipiny także krążysz w tym rejonie
Nie potrafilbym dokladnie na mapie wskazac gdzie ta wyspa jest,ale obila mi sie kiedys o uszy jako jedna z tych wysp na Pacyfiku o ktore byly bardzo zaciete walki pomiedzy Marines i Japonczykami podczas 2 WS
—
https://marzycielskapoczta.pl/
Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci
Nelcia ale miłe zaskoczenie. Dawno tu nie byłam, dziś zaglądam na stare śmieci w poszukiwaniu informacji i patrze a tu wpis Mariany Północne...to za Filipinami !!!
Ale Cię wywiało ...fiu fiu...
a wiesz , że jak weszłam na post i zobaczyłam że to Ty tam dotarłaś to odrazu pomyślałam, że nie ma się co dziwić , hahaha.
Hmmm przez przypadek wiem że to za Filipiny, mam można powiedzieć w rodzinie filipinke i od roku mieszka w Polsce... Chyba lubisz te rejony bo wiedziałam że Palau też już niedaleko za Filipiny także krążysz w tym rejonie
Nie potrafilbym dokladnie na mapie wskazac gdzie ta wyspa jest,ale obila mi sie kiedys o uszy jako jedna z tych wysp na Pacyfiku o ktore byly bardzo zaciete walki pomiedzy Marines i Japonczykami podczas 2 WS
https://marzycielskapoczta.pl/
Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci
Nelcia ale miłe zaskoczenie. Dawno tu nie byłam, dziś zaglądam na stare śmieci w poszukiwaniu informacji i patrze a tu wpis Mariany Północne...to za Filipinami !!!
Ale Cię wywiało ...fiu fiu...
a wiesz , że jak weszłam na post i zobaczyłam że to Ty tam dotarłaś to odrazu pomyślałam, że nie ma się co dziwić , hahaha.
Czekam na relacje z wypiekami na twarzy !!!!!
życie to nieustająca podróż
Nelcia chyba o czymś zapomniałaś ?
Kochani, Saipan i Guam przy okazji chyba muszę troche przelożyć czasowo.
Myślałam ,ze uda mi się machnąć krótką relację jeszcze przed wyjazdem do RPA ,ale jakoś nie wyszło a teraz RPA na tapecie bo "na gorąco "
Poczekacie ?
No trip no life
Zbieram sie pomału do odłożonego na jesieni Saipanu ...
No trip no life