Hamburg znam w miarę dobrze, bo byłem w tym mieście kilkakrotnie. Faktycznie, na kolana nie powala, choć ma kilka ciekawych miejsc, z których część pokazałaś na zdjęciach. Wieczorem warto wybrać się na spacer po Sankt Pauli, dzielnicy "czerwonych latarni", pełnej kolorowych reklam i świateł. Znacznie jednak ciekawsza jest położona ok. 60 km od Hamburga urokliwa Lubeka, przypominająca nieco Gdańsk w miniaturze. W pobliżu obu miast warto też zajrzeć do ładnych miejscowości, takich jak Ratzeburg, Plön, Malente, czy Ahrensburg. A pokazana przez Ciebie wyspa Pellworm - rewelacyjna. Lubię takie sielskie klimaty. Pozdrawiam.
...taaa, wysepka ,jak piszesz,"ma klimacik"
podoba mnie się !!!
...minusem jest...obecność owiec ; )))
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Cudowna jest ta wyspa, tak samo jak po poście Krytyki Kulinarnej marzy mi się wizyta na Uznam
Hamburg znam w miarę dobrze, bo byłem w tym mieście kilkakrotnie. Faktycznie, na kolana nie powala, choć ma kilka ciekawych miejsc, z których część pokazałaś na zdjęciach. Wieczorem warto wybrać się na spacer po Sankt Pauli, dzielnicy "czerwonych latarni", pełnej kolorowych reklam i świateł. Znacznie jednak ciekawsza jest położona ok. 60 km od Hamburga urokliwa Lubeka, przypominająca nieco Gdańsk w miniaturze. W pobliżu obu miast warto też zajrzeć do ładnych miejscowości, takich jak Ratzeburg, Plön, Malente, czy Ahrensburg. A pokazana przez Ciebie wyspa Pellworm - rewelacyjna. Lubię takie sielskie klimaty. Pozdrawiam.