Ja też dziękuję za piękną relację. 2 lata temu bardzo mocno brałyśmy z siostrą pod uwagę tę wycieczkę- wygrało jednak Maroko- Południe (tak jak u Megizak) Jednak ten kierunek wciąż bardzo mnie kręci, no i koleżanka bardzo zachęca. Ona jeszcze zdążyła pogłaskać lwy.
Iwusia, to świetnie a powiesz mi po cichu gdzie będzie ta wyprawa ? bardzo mnie intrygujesz
Iwusia, ja dopiero dziś nad ranem doczytałem do końca. Super wszystko opisałaś. Bardzo dziękuję za wspólną podróż.
Mam jeszcze pytanie: po drodze "zmusiłaś" Bube, aby Ci kupił proszek z baobabu. Co to za proszek i co się z nim robi?
Iwusia, twoja afrykanska przygoda została przełozona do działu RELACJE
No trip no life
Iwusia, z przyjemnością przejrzalam twoją relację ponownie
Teraz juz po pobycie TAM inaczej ją odbieram .
No trip no life
Jak Nelciu?
Szykujesz się na opis Twojej wycieczki?
Iwona
Iwona
Iwusia, jestem pod wrażeniem wielkości tego lwa, to jakiś mutant.
Super wyprawa, trzy lata temu dokonywałam wyboru, albo Gambia, albo Maroko. W końcu poleciałam do Maroka. Nie żałuje, ale Gambia jeszcze przede mną
megi zakopane
Całe szczęście, że nie musiałam dokonywać takiego wyboru. W Maroku już byłam, ale jeszcze zamierzam tam powrócić.
Iwona
Ja też dziękuję za piękną relację. 2 lata temu bardzo mocno brałyśmy z siostrą pod uwagę tę wycieczkę- wygrało jednak Maroko- Południe (tak jak u Megizak) Jednak ten kierunek wciąż bardzo mnie kręci, no i koleżanka bardzo zachęca. Ona jeszcze zdążyła pogłaskać lwy.
Iwusia, przegralam zdjecia i oglądam. Masakra ile jest do wyrzucenia..ale tak to jest jak się robi w ruchu zza szyby busa..
No trip no life
Wiem coś o tym, nie cierpię po powrocie przeglądania tysiąca zdjęć. Tym razem obiecuję sobie, że zrobię mało.
Iwona