Wracając z Ciutadelli pogoda nieco poprawiła się, więc postanowiłem zobaczyć jakąś plażę. Padło na Cala Galdana, którą najpierw pojechaliśmy zobaczyć z góry z punktu widokowego.
Z góry wygląda super, no to trzeba też zobaczyć ją z dołu ... czyli zjechać do miasta
Jeżeli chodzi o pogodę, to było ciepło, ale 2 dni z siedmiu były takie sobie
Natomiast z samochodzikiem niby na oko nic wielkiego, ale tylny zderzak jednak pękł. A jak znam życie pod zderzakiem było gorzej, czyli belka i absorber do wymiany
No i jest taki niuans, że mimo pełnego ubezpieczenia udział własny jest przy szkodzie do 1500€ i oczywiście blokada takiej kaucji na mojej karcie
Ale spoko, jest sprawca ... tylko sprawca nie ma przy sobie żadnych dokumentów, nic nie kuma po angielsku, no i zrobił się korek - stoi autobus, samochody trąbią ... Trzeba zjechać na bok odblokować drogę i tak też zrobić postanowiliśmy. Ja zjechałem na bok do pierwszej uliczki za rondem ... ale za to młody Hiszpan zjechał na inny bok w sobie tylko znanym kierunku Tak więc zostałem z walniętym w tył samochodem i bez sprawcy
Tadzik, współczuję z powodu samochodowej przygody Widzę, że Minorka nic się nie zmieniła - byłam na niej 7 lat temu i wyglądała tak samo. Nawet niektóre zdjęcia mam w tych samych miejscach
@Dana_N - witaj i zpraszam na pierwszy odcinek mojej relacji o Minorce ... drugi będzie za rok
@mabro - Faktycznie Minorka jest cały czas taka sama ... ale to chyba dobrze
Wrócę do mojej "samochodowej przygody", bo może moje doświadczenia w tym względzie komuś przydadzą się ... oby nie!
Tak więc od razu na drugi dzień o 9:00 udałem się do "mojej" wypożyczalni opowiedzieć o moim przypadku. No i sprawa od strony wypożyczalni wygląda tak. Samochód uszkodziłem podczas wypożyczenia, więc po zdaniu go wypożyczalnia wzywa rzeczoznawcę, który wycenia koszt naprawy samochodu. Jeżeli ten koszt przekracza 1500€, to zgłaszają szkodę do swojego ubezpieczyciela i po rozliczeniu szkody odblokowują mi na moim koncie kaucję. Jeżeli naprawa wyniesie poniżej 1500€, to płacę za koszt naprawy + koszt rzeczoznawcy ... i resztę z kaucji 1500€ odblokowują mi. Oczywiście temar rozwiązałoby oświadczenie sprawcy spisane w miekscu kolizji, ale młody Hiszpan nie miał dokumentów i zwiał Zatem poradzili mi w wypożyczalni, abym przynisł im zaświadczenie z Policji, że nie byłem sprawcą. A gdzie jest Polcja pytam? ... Police Nationale w Mao - dostałem adres.
Wieć jedziemy do stolicy na Police Nationale. Tam wyciągnęliśmy numerek, naczekaliśmy się od cholery ... po czym okazało się, że oni takich spraw nie przyjmują - idźcie do Police Office powiedzieli. Na szczęście nie daleko, więc poszliśmy. Na Police Office już nie było numerków, ale okazało się, że oni zdarzeń drogowych nie przyjmują ... te sprawy prowadzi Local Police
Police Local widzieliśmy wcześniej podczas zwiedzania koło kościoła Świętej Maryji, więc znowu przez pół miasta zapitalamy na piechotkę. W Police Local potwierdzili, że zajmują się zdarzeniami drogowymi, ale ze swojedo dystryktu, a kolizja miała miejsce poza ich rejonem działania. Kolizja była w Cala Galdana, a ten rejon obsługuje Guardia Civil w Es Mercadal
Dobra, jedziemy do Es Mercadal - to jakieś 30-parę kilometrów. Zwiedziliśmy trochę miasteczko szukając Guardia Civil, ale w końcu dotarliśmy przed 14:00. No a tu wszystko zamknięte na 4 spusty ... tylko na furtce jest tabliczka, że czynne 8:00 - 14:00 i w sprawach awaryjnych podany nr telefonu. No ... dzwonić i rozmawiać po hiszpańsku nie podejmuję się
Wracamy więc do hotelu i tu w recepcji poprosiłem Hiszpankę, aby zadzwoniła pod ten numer do Guardia Civil i dowiedziała się, czy tę sprawę w końcu tam załatwię? Jakaś pani przez telefon odpowiedziała, że tak - oni rozpatrują kolizje z Cala Galdana.
No to super, poszliśmy się z tej okazji napić ... a raniutko jedziemy zaś do Es Mercadal, aby być na otwarcie tamtejszej Guardia Civil. Jest 8:00 cisza ... 8:30 nie ma żywej duszy ... po 9:00 przyjeżdża jakiś policjant starą Meganką, ale zero kontaktu po angielsku ... po jakiejś kolejnej pół godzinie przychodzi w końcu pan, który ma się nami zająć.
W końcu trafiliśmy na osobę, która wie o co chodzi. Przegląda nasze dowody (nagrania z videorejestratora i zdjęcia) jest zachwycony jakością mojej kamerki samochodowej, ale jest pewne ale ... mnie Guardia Civil nie może wydać żadnego zaświadczenia. Muszę zgłosić sprawę do ubezpieczyciela i dopiero na wniosek ubezpieczyciela Guardia Civil potwierdzi kto jest sprawcą kolizji - słabo, ale chociaż dobrze wiedzieć jak to dalej załatwić.
W drodze powrotnej dzwonię do wypożyczalni i zanim dojechaliśmy Pan już wszystkie dokumenty dla mnie przygotował. Pomógł mi wypełnić to wszystko po hiszpańsku, zabrał pendrive z filmem i zdjęciami i powiedział, że jak tylko dostaną potwierdzenie z Guardia Civil - odblokują mi kaucję.
No i teraz wyobraźcie sobie co by było, gdybym takie zdarzenie miał dzień przed wyjazdem, albo w dzień wyjazdu z Minorki...?
Cała sprawa zakończyła się pozytywnie i jakieś 5 dni po powrocie do Polski na moim koncie znowu pojawiło się to "kaucyjne" 1500€ Tak jest na Monorce i można domniemywać, że w całej Hiszpanii.
Jak już jesteśmy w dystrykcie Es Mercadal, to bezwarunkowo wypada odwiedzić wieczorem jedyną na wyspie rewię koni Somni.
Różne krążą opinie wśród turystów o tej atrakcji turystycznej ... że drogo, że nic ciekawego, itp.
Ja lubię konie i według mnie warto na tą rewię pójść. Piękne koniki, profesjonalny śpiew na żywo, trochę historii Minorki i moim zdaniem fajny klimat do spędzenia wieczoru na poziomie.
Tadzik przygoda z autkiem niemiła.Dobrze że opisujesz -może się komuś przyda (oby nie). Minorka piękna i warta zobaczenia - więc z ciekawością czekam co dalej.
Wracając z Ciutadelli pogoda nieco poprawiła się, więc postanowiłem zobaczyć jakąś plażę. Padło na Cala Galdana, którą najpierw pojechaliśmy zobaczyć z góry z punktu widokowego.
Z góry wygląda super, no to trzeba też zobaczyć ją z dołu ... czyli zjechać do miasta
Tak ładnie mijał nam dzień ... a tu masz
Tadzik, widze ze wy też jesteście fanami armat he he . Forteca rzeczywiście imponująca
Pogoda byłą mieszana ?
no pech z tym autem zupełnie niepotrzebna przygoda . Jak się dalej potoczyło ?
No trip no life
Jeżeli chodzi o pogodę, to było ciepło, ale 2 dni z siedmiu były takie sobie
Natomiast z samochodzikiem niby na oko nic wielkiego, ale tylny zderzak jednak pękł. A jak znam życie pod zderzakiem było gorzej, czyli belka i absorber do wymiany
No i jest taki niuans, że mimo pełnego ubezpieczenia udział własny jest przy szkodzie do 1500€ i oczywiście blokada takiej kaucji na mojej karcie
Ale spoko, jest sprawca ... tylko sprawca nie ma przy sobie żadnych dokumentów, nic nie kuma po angielsku, no i zrobił się korek - stoi autobus, samochody trąbią ...
Trzeba zjechać na bok odblokować drogę i tak też zrobić postanowiliśmy. Ja zjechałem na bok do pierwszej uliczki za rondem ... ale za to młody Hiszpan zjechał na inny bok w sobie tylko znanym kierunku
Tak więc zostałem z walniętym w tył samochodem i bez sprawcy
Tadzik, współczuję z powodu samochodowej przygody Widzę, że Minorka nic się nie zmieniła - byłam na niej 7 lat temu i wyglądała tak samo. Nawet niektóre zdjęcia mam w tych samych miejscach
Hello
Jak dotąd znam tylko Majorkę. Teraz chętnie zwiedzam Minorke z Toba
@Dana_N - witaj i zpraszam na pierwszy odcinek mojej relacji o Minorce ... drugi będzie za rok
@mabro - Faktycznie Minorka jest cały czas taka sama ... ale to chyba dobrze
Wrócę do mojej "samochodowej przygody", bo może moje doświadczenia w tym względzie komuś przydadzą się ... oby nie!
Tak więc od razu na drugi dzień o 9:00 udałem się do "mojej" wypożyczalni opowiedzieć o moim przypadku. No i sprawa od strony wypożyczalni wygląda tak. Samochód uszkodziłem podczas wypożyczenia, więc po zdaniu go wypożyczalnia wzywa rzeczoznawcę, który wycenia koszt naprawy samochodu. Jeżeli ten koszt przekracza 1500€, to zgłaszają szkodę do swojego ubezpieczyciela i po rozliczeniu szkody odblokowują mi na moim koncie kaucję. Jeżeli naprawa wyniesie poniżej 1500€, to płacę za koszt naprawy + koszt rzeczoznawcy ... i resztę z kaucji 1500€ odblokowują mi. Oczywiście temar rozwiązałoby oświadczenie sprawcy spisane w miekscu kolizji, ale młody Hiszpan nie miał dokumentów i zwiał Zatem poradzili mi w wypożyczalni, abym przynisł im zaświadczenie z Policji, że nie byłem sprawcą. A gdzie jest Polcja pytam? ... Police Nationale w Mao - dostałem adres.
Wieć jedziemy do stolicy na Police Nationale. Tam wyciągnęliśmy numerek, naczekaliśmy się od cholery ... po czym okazało się, że oni takich spraw nie przyjmują - idźcie do Police Office powiedzieli. Na szczęście nie daleko, więc poszliśmy. Na Police Office już nie było numerków, ale okazało się, że oni zdarzeń drogowych nie przyjmują ... te sprawy prowadzi Local Police
Police Local widzieliśmy wcześniej podczas zwiedzania koło kościoła Świętej Maryji, więc znowu przez pół miasta zapitalamy na piechotkę. W Police Local potwierdzili, że zajmują się zdarzeniami drogowymi, ale ze swojedo dystryktu, a kolizja miała miejsce poza ich rejonem działania. Kolizja była w Cala Galdana, a ten rejon obsługuje Guardia Civil w Es Mercadal
Dobra, jedziemy do Es Mercadal - to jakieś 30-parę kilometrów. Zwiedziliśmy trochę miasteczko szukając Guardia Civil, ale w końcu dotarliśmy przed 14:00. No a tu wszystko zamknięte na 4 spusty ... tylko na furtce jest tabliczka, że czynne 8:00 - 14:00 i w sprawach awaryjnych podany nr telefonu. No ... dzwonić i rozmawiać po hiszpańsku nie podejmuję się
Wracamy więc do hotelu i tu w recepcji poprosiłem Hiszpankę, aby zadzwoniła pod ten numer do Guardia Civil i dowiedziała się, czy tę sprawę w końcu tam załatwię? Jakaś pani przez telefon odpowiedziała, że tak - oni rozpatrują kolizje z Cala Galdana.
No to super, poszliśmy się z tej okazji napić ... a raniutko jedziemy zaś do Es Mercadal, aby być na otwarcie tamtejszej Guardia Civil. Jest 8:00 cisza ... 8:30 nie ma żywej duszy ... po 9:00 przyjeżdża jakiś policjant starą Meganką, ale zero kontaktu po angielsku ... po jakiejś kolejnej pół godzinie przychodzi w końcu pan, który ma się nami zająć.
W końcu trafiliśmy na osobę, która wie o co chodzi. Przegląda nasze dowody (nagrania z videorejestratora i zdjęcia) jest zachwycony jakością mojej kamerki samochodowej, ale jest pewne ale ... mnie Guardia Civil nie może wydać żadnego zaświadczenia. Muszę zgłosić sprawę do ubezpieczyciela i dopiero na wniosek ubezpieczyciela Guardia Civil potwierdzi kto jest sprawcą kolizji - słabo, ale chociaż dobrze wiedzieć jak to dalej załatwić.
W drodze powrotnej dzwonię do wypożyczalni i zanim dojechaliśmy Pan już wszystkie dokumenty dla mnie przygotował. Pomógł mi wypełnić to wszystko po hiszpańsku, zabrał pendrive z filmem i zdjęciami i powiedział, że jak tylko dostaną potwierdzenie z Guardia Civil - odblokują mi kaucję.
No i teraz wyobraźcie sobie co by było, gdybym takie zdarzenie miał dzień przed wyjazdem, albo w dzień wyjazdu z Minorki...?
Cała sprawa zakończyła się pozytywnie i jakieś 5 dni po powrocie do Polski na moim koncie znowu pojawiło się to "kaucyjne" 1500€
Tak jest na Monorce i można domniemywać, że w całej Hiszpanii.
Ale Minorka, to nie tylko problemy
Jak już jesteśmy w dystrykcie Es Mercadal, to bezwarunkowo wypada odwiedzić wieczorem jedyną na wyspie rewię koni Somni.
Różne krążą opinie wśród turystów o tej atrakcji turystycznej ... że drogo, że nic ciekawego, itp.
Ja lubię konie i według mnie warto na tą rewię pójść. Piękne koniki, profesjonalny śpiew na żywo, trochę historii Minorki i moim zdaniem fajny klimat do spędzenia wieczoru na poziomie.
Tadzik a numeru auta nie zdązyłeś ty czy żona zapisać ? może to by pomogło...
No trip no life
Tadzik przygoda z autkiem niemiła.Dobrze że opisujesz -może się komuś przyda (oby nie). Minorka piękna i warta zobaczenia - więc z ciekawością czekam co dalej.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Tadzik wracajac do autka to Ty się zgodziłeś na blokadę kaski na karcie ?
basia35