--------------------

____________________

 

 

 



Armaty, autobusy, delfiny i cztery ryby, czyli majówka na Mauritiusie.

511 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
kienia
Obrazek użytkownika kienia
Offline
Ostatnio: 5 lat 5 miesięcy temu
Rejestracja: 22 lis 2013

Puma, Mauritius  - KONIECZNIE !!!

basia35
Obrazek użytkownika basia35
Offline
Ostatnio: 2 lata 5 miesięcy temu
Rejestracja: 24 gru 2013

Super relacjaBiggrin

basia35

maurytyjka mimo woli
Obrazek użytkownika maurytyjka mimo woli
Offline
Ostatnio: 8 lat 3 miesiące temu
Rejestracja: 23 paź 2015

Zakropiłam oczka... po 2 godzinach walenia w nie armatami, należy im się.

Jeszcze trochę popłakują, ale to chyba z radości. Niech sobie płaczą, ja będę pisała.
Nazywam się Kasia i mieszkam na tej skorupce, którą Kienia nazwała MAU. Ja najpierw nazywałam ją MUR, bo według ISO 4217 tutejsza waluta nosi kod MUR. Ale potem przechrzciłam ci ją na MRU, bo ładniej brzmi... i na bilecie tak właśnie stoi.

No dobra, armaty obejrzałam WSZYSTKIE. Wypełniłaś nam tu Kieniu, mimo wszystko ponad 50 stron materiałem, który mnie osobiście, przykuł uwagę z siłą... cyklonu? Smile

Oprócz przepięknie skomponowanych, wykadrowanych i technicznie bez zarzutu zdjęciach (jak będziesz duża, fotografem zostaniesz!), postarałaś się o dostarczenie mnóstwa użytecznych informacji. Jestem Ci wdzięczna za obiektywność i bezpretensjonalny styl, jakiego używasz, w celu jak najrzetelniejszego przekazania uchwyconych zdarzeń, miejsc, widoków, twarzy i emocji.

Niełatwo zrealizować podobne sprawozdanie, bez narzucania własnego punktu siedzenia. Udało Ci się zainteresować mnóstwo osób, które nie miały jeszcze okazji tutaj przyjechać. A mnie udało się dzięki twojej relacji, zadać sobie wiele pytań, pomiędzy innymi, jak Polacy widzą ten kraj i jak odbierają tutejsze życie z perspektywy hotelowych gości? Zwróciłaś uwagę na szczegóły, które będą mi pomocne w mojej pracy. Mam ogromne szczęście pomagać polskim podróżnikom w odkrywaniu tajemnic Mauritiusa. Staram się robić to jak najlepiej. Stale poszukuję nowych źródeł wiedzy o przeszłości i teraźniejszości tego niesamowitego skrawka ziemi. Zastanawia mnie, co po takiej podróży mogłabym Ci jeszcze zaproponować... oh, jest tego trochę Smile Poszłybyśmy na pewno zjeść coś do Chińczyka, gdzie obrus trochę się do łokci klei... za to jego « mine frite » palce lizać! Albo na « bouletki » na plaży w Baie de Tamarin, tam są najlepsze!

Walnęłybyśmy po jednym (rumie z imbirem) i dały resztki buletek psom. Psy błąkające, potulne jak owieczki. Bezdomne - głodne, za płotem – najedzone udają. Ludzie źli nie są, ale pies swoje miejsce znać ma. Welcome in Africa... Wprosiłybyśmy się jeszcze na hinduskie wesele, ubrały w saree... pisać by można jeszcze długo.

Acha, « urokliwa zatoczka » o której piszesz na początku to Kite Lagoon, bardzo popularne miejsce spotkania wszystkich kite'owców na południu wyspy. Tutaj znajdują się wszystkie szkółki nauki kitesurfingu, co wyjaśnia wszechobecny na plaży język rosyjski. Słyszy się też wiele angielskiego, niemieckiego i chińskiego. No i ja po polsku mówię! Światowej renomy znaczki to nie POST OFFICE, ale Bleu Penny i Red Penny. A do wody, bezdyskusyjnie urocze, plastikowe buciki nakładać proszę! Inwestycja na pewno się zwróci bo głowa spokojna, na rybę-kamień można nadepnąć, a bez butów bieda gotowa. Zdarza się to rzadko, ale ryzyko « zero » nie istnieje. Ryba, w końcu u siebie w wodzie mieszka, co nie? Gostek o nazwisku Seewoosagur Ramgoolam uważany jest za ojca narodu, tyle dużo dobrego tutaj zrobił, że ciągle nazywają go « wujkiem, Chacha ». Jemu zawdzięczamy bezpłatną szkołę, bezpłatną opiekę zdrowotną. Przez całe życie walczył o emancypację Maurytyjczyków, dlatego tyle ulic i budynków nosi dzisiaj jego imię.

Dobra, bedzie.

Nie po to piszę to wszystko, żeby uzupełniać Twoją relację. Jakoś tak wyszło. Chodzi o to, że dobrze wiedzieć, że w Ambre szklanki pozostawiają do życzenia Drinks Nie, no wygłupiam się!

Cieszę się niezmiernie, że ktoś potrafił docenić prostotę księżycowego pejzażu, czarnych kamołów na plaży, brudnej wody przy brzegu, śmierdzących alg i umierającego koralu. To taki nasz raj. Trochę inny niż ten na pocztówkach. Mogę jeszcze wytoczyć 50 stonicowy proces wzrostowi temperatury oceanu i zanieczyszczeniu wód przybrzeżnych (również z powodu źle prowadzonej turystyki), na temat niszenia bariery koralowej... ale po co? Mauritius ma swój czar i tajemnice. Mauritius wciąż się podoba. Mauritius długo jeszcze pozostanie egzotyczną destynacją z uśmiechniętymi, brązowymi buziami. I tak trzymać!

Dziękuję Kieniu. Kiss

Kasia

kienia
Obrazek użytkownika kienia
Offline
Ostatnio: 5 lat 5 miesięcy temu
Rejestracja: 22 lis 2013

Kasia chyba właśnie zaprosiła nas na Mauritius Preved

Jak nam przyjdzie do głowy kolejna wizyta na MRU Biggrin  , będziemy Ciebie szukać.

maurytyjka mimo woli
Obrazek użytkownika maurytyjka mimo woli
Offline
Ostatnio: 8 lat 3 miesiące temu
Rejestracja: 23 paź 2015

Jakie tam zaproszenie... jak ktoś zadecydował, to i tak przyjedzie.
Czytam i czytam te Wasze relacje. Dużo tej nocy nie spałam. Bepi, Apisek, Nelcia. Każda inna, przy każdej oczy wyłażą z orbit. Ludziska, wy lepiej już znacie każdy hotel niż jakikolwiek tour operator! To niesamowite, właśnie ta różnorodność sprojrzeń, stylów i oczekiwań każdego z osobna jest bezcenna. Kocham Wasze relacje. Heart

Kasia

Magda Kajzer
Obrazek użytkownika Magda Kajzer
Offline
Ostatnio: 7 lat 10 miesięcy temu
Rejestracja: 11 gru 2014

Jak lubię czytać te relacje.

Zwłaszcza w ponure jesienne dni Biggrin

Nawet najdalszą podróż zaczyna się od pierwszego kroku!

wojtek1
Obrazek użytkownika wojtek1
Offline
Ostatnio: 4 lata 4 miesiące temu
Rejestracja: 09 mar 2014

Kieni przewagą w relacji z Mru są armaty Biggrin .... w życiu człowiek by się nie dowiedział , że można tam po to jechać ,  nie ma to tamto 

maurytyjka mimo woli
Obrazek użytkownika maurytyjka mimo woli
Offline
Ostatnio: 8 lat 3 miesiące temu
Rejestracja: 23 paź 2015

No to wszystkiego co najlepsze na ten Nowy Rok! Aby był lepszy od tego poprzedniego HNY-obrazek- 0006
Przesyłam zimowy pejzaż prosto z MRU 

Kasia

kasiakrotoszyn
Obrazek użytkownika kasiakrotoszyn
Offline
Ostatnio: 3 miesiące 1 tydzień temu
Rejestracja: 11 wrz 2013

Kasia przepiękne to zdjęcie które wrzuciłaś Biggrin 
To nie żaden fotomontaż?

Jaka pogoda u Was w grudniu?

"JEŚLI POTRAFISZ COŚ WYMARZYĆ,
POTRAFISZ TAKŻE TO OSIĄGNĄĆ..."
Walt Disney

achernar51swiat
Obrazek użytkownika achernar51swiat
Offline
Ostatnio: 1 dzień 12 godzin temu
Rejestracja: 01 cze 2020

Piękne wakacje! Wyspa nieco podobna do Seszeli (palemki, żółwie, zieleń, plaże, Hindusi), ale i różna od nich (mniej spektakularnych skał na wybrzeżu, więcej gór). Z pewnoćią warto tam pojechać. Pozdrawiam. Biggrin

Strony

Wyszukaj w trip4cheap