--------------------

____________________

 

 

 



Skiathos i Skopelos - dlaczego warto tam jechać?

187 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
Plumeria
Obrazek użytkownika Plumeria
Offline
Ostatnio: 2 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Fajne piaszczyste plaże. W "pełnym rozkwicie ",też mi się nie podoba, ale pewnie znalazłaś Apisku piękne zatoczki !

apisek
Obrazek użytkownika apisek
Offline
Ostatnio: 6 miesięcy 2 dni temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Katarina, faktycznie te błyski były bardziej widoczne w wodzie, a szczególnie w jednym miejscu na samym brzegu, gdzie fale wyrzucały takie większe drobinki miki.

Bajka, zaczęłaś zwiedzanie greckich wysepek od najpiękniejszych - wg mnie oczywiście, więc poprzeczka postawiona wysoko!!!!

Plumeria, będą bardzo różne plaże, takie ustronne bez ludzi też. I piaszczyste i kamieniste, prawie wszystkie ładne, choć niektóre mocno zatłoczone...

Mariola

apisek
Obrazek użytkownika apisek
Offline
Ostatnio: 6 miesięcy 2 dni temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Po śniadaniu – całkiem obfitym i różnorodnym – co jest raczej rzadkością w Grecji, jedziemy miejskim autobusem za 2E od łebka do stolicy.

Tutejsza komunikacja – choć jest tu tylko jedna linia – jest sprawna. Autobusy jeżdżą często, do późnych godzin nocnych, są czyste, nowoczesne i mają klimę, choć bywają zatłoczone.

Po drodze zatrzymują się na każdym przystanku, bo wiele osób wsiada i wysiada, tak że jazda trwa dość długo. Ale my wsiedliśmy na jednym z początkowych przystanków, więc mamy miejsca siedzące i traktujemy tą podróż jako wycieczkę krajoznawczą.

A rzeczywiście jest co podziwiać: hoteliki w ukwieconych ogrodach, plaże w zatoczkach, góry porośnięte lasem piniowym z przebłyskującymi czasem nagimi skałami...

Końcowy przystanek autobusu jest na przedmieściach stolicy, tuż przy nadmorskim bulwarze.

Idziemy do centrum tym bulwarem mijając po drodze Nowy Port z zakotwiczonymi jachtami i motorówkami.

Nieco dalej jest przystań promów kursujących pomiędzy okolicznymi wyspami i lądem stałym.

Stolica wyspy – o tej samej nazwie Skiathos – jest przepięknie położona na dwóch sąsiednich wzgórzach, na które wspinają się amfiteatralnie białe domki. Na szczytach obu wzgórz widoczne są cerkwie.

Nowy Port od Starego Portu oddziela zalesiony półwysep – Bourtzi, na którym w 13 wieku wybudowano fortecę mającą bronić miasto przed napadami piratów.

Do dziś ostały się jedynie fragmenty murów obronnych, wzdłuż których biegnie ocieniona promenada z ławeczkami.

Można nią dojść do teatru letniego znajdującego się na szczycie wzgórza oraz starego budynku, w którym odbywają się wystawy i różnego rodzaju ekspozycje czasowe.

Tuż obok jest urokliwa kawiarnia z pięknym widokiem na miasto oraz wejście do portu.

Mariola

Bajka831
Obrazek użytkownika Bajka831
Offline
Ostatnio: 8 godzin 25 minut temu
Rejestracja: 26 lis 2014

Apisku a w jakim terminie byłaś na wysepkach.... bo piszesz ,że nie jak zawsze w sierpniu .... 

Co do mojej przygody z greckimi wyspami , to wiem ,że zaczęlam od początku od perełek , ale ja taka perfekcjonistka jestem:))))

Ale spokojnie Kefalnie zostawiam sobie na deser i na pewno nie za rok Lol

apisek
Obrazek użytkownika apisek
Offline
Ostatnio: 6 miesięcy 2 dni temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Bajka,

Tym razem byliśmy od 19 do 29 czerwca. Pod pewnym względem było na plus - znacznie mniej ludzi, bo w Grecji full sezon to zaczyna się  po 20 lipca do końca sierpnia, oraz dzikie kwiaty w pełnym kwieciu, np tymianek, który w sierpniu już jest wyschnięty...

Z drugiej strony w sierpniu woda w morzu jest jednak dużo cieplejsza i jest większy wybór tamtejszych owoców. No, ale niestety wszędzie tłoczno i drogo!!!!

Dla mnie każda z tych kilkunastu greckich wysp, które zwiedziłam - ma w sobie coś. Ale fakt, że na jedne chętnie wracałabym co roku, a inne widziałam raz i wystarczy...Ale pewnie każdy ma inne odczucia i co innego mu się podoba.

Mariola

apisek
Obrazek użytkownika apisek
Offline
Ostatnio: 6 miesięcy 2 dni temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

W pobliżu półwyspu Bourtzi jest główny deptak stolicy – ulica Papadiamanti, która swą nazwę wzięła od znanego 19-wiecznego greckiego pisarza Aleksandrosa Papadiamanti.

Jest to typowa uliczka, jaką można zobaczyć w każdej greckiej miejscowości letniskowej, niczym specjalnym się nie wyróżnia.

 Wypada się nim przejść, ale nie powala. O wiele ciekawsze sa boczne uliczki.

Są tu tanie bary z gyrosem, sklepiki i stragany z typowymi pamiątkami oraz przyprawami i ciuchami, lodziarnie, wypożyczalnie samochodów.

Przy głównym deptaku znajduje się kino letnie, w którym obejrzeć można film „Mamma Mia”. Seanse nieprzerwanie cieszą się popularnością, a bilety trzeba rezerwować z wyprzedzeniem.

Kino letnie jest raczej obskórne i o wiele lepiej byłoby, gdyby pokazy filmu odbywały się w tak pięknym miejscu na półwyspie Bourtzi, gdzie się znajduje teatr letni.

W sąsiadującym z deptakiem zaułku jest małe muzeum poświęcone pisarzowi A. Papadiamanti, który większość życia spędził na wyspie i wsławił ją w swych utworach.

Od deptaka odchodzi labirynt wąskich uliczek wspinających się na jedno ze wzgórz górujących nad miastem.

W tych krętych brukowanych uliczkach, z dala od zgiełku turystycznego można zobaczyć jak toczy się codzienne życie mieszkańców.

W małych knajpkach siedzą starzy mężczyźni nad filiżanką kawy i dyskutują głośno o kryzysie, obok na progach swych domostw kobiety ubrane na czarno rozmawiają z sąsiadkami pewnie na tematy bardziej przyziemne. Rozleniwione upałem koty śpią na schodach koło doniczek z kwiatami.

Ten młodziak spał akurat w donicy, ale jak go chciałam pogłaskać, to wystrzelił jak z katapulty!

Warto też spojrzeć w górę na drewniane, rzeźbione balkoniki, z których zwieszają się bugenville, czy na niebieskie okiennice wokół których powiewa świeżo wywieszone pranie.

Tu wczuć się można w prawdziwie grecki klimacik!!!

Uliczki, którymi idziemy są wąziutkie, czasem skręcają pod kątem prostym, by w najmniej spodziewanym momencie skończyć się ślepym zaułkiem, albo schodkami prowadzącymi do wyżej biegnącej uliczki. Ta z kolei prowadzi do niedużego placyku i dalej już nie wiadomo którędy iść????

Co krok to niespodzianka!!!

Mariola

E w e l i n a EM
Obrazek użytkownika E w e l i n a EM
Offline
Ostatnio: 5 lat 10 miesięcy temu
Rejestracja: 08 paź 2013

No nie...ten klimat mnie rozłożył na łopatki przez wielkie Ł! Ale malowniczo, klimatycznie..jakie plażyczki, zatoczki, czuć relaks w powietrzu..... powiem Ci, że mam chętke złapać te wyspy na wędkę! Wink

Pozdrawiam wakacyjnie,
Ewelina z EM

apisek
Obrazek użytkownika apisek
Offline
Ostatnio: 6 miesięcy 2 dni temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Ewelina, ja mam sentyment do wysp greckich, a te mi szczególnie przypasiły!!!!

Mariola

apisek
Obrazek użytkownika apisek
Offline
Ostatnio: 6 miesięcy 2 dni temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Mając dużo czasu, kluczymy bez celu, gubimy się wśród tych nadgryzionych przez ząb czasu kamiennych domków, pnąc się coraz wyżej.

Chcemy w końcu dotrzeć do cerkwi, znajdującej się na szczycie jednego ze wzgórz, którą widzieliśmy z portu.

Jeszcze jedne strome schody do pokonania i już wchodzimy na dziedziniec cerkwi pod wezwaniem Agios Nikolaus – czyli patrona marynarzy i rybaków.

Oprócz cerkwi na dziedzińcu znajduje się zbudowana z białego kamienia wieża zegarowa.

To właśnie tu rozegrała się scena z filmu”Mamma Mia”, gdy Sophie wrzucała do skrzynki pocztowej listy z zaproszeniami na swój ślub do trzech potencjalnych tatusiów.

Nas jednak najbardziej interesuje widok roztaczający się z dziedzińca, gdyż stąd właśnie najlepiej widać całe miasto wraz z otaczającymi je wysepkami.

Schodzimy jakąś inną droga, bo i tak na tą samą byśmy nie trafili...

I po chwili znów znajdujemy się w centrum turystycznym, a konkretnie przy Placu Katedralnym z katedrą (oczywiście) i zarazem największym kościołem w mieście pod wezwaniem Trion Ierarchon, czyli Trzech Biskupów.

Zachodzimy do wnętrza, by pooglądać wnętrze i średniowieczne ikony.

Mariola

Zajac1
Obrazek użytkownika Zajac1
Offline
Ostatnio: 3 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 26 wrz 2013

Apisku jak tam pięknie Yahoo. Doczytałam wszystko i tak mi się wakacyjnie i słonecznie zrobiło. Za oknem szaro i mokro, a ja się uśmiecham i wróciła mi energia do życia *preved*. Już czekam na kolejną dawkę widoczków Biggrin

http://zajacepoznajaswiat.blogspot.com/

Strony

Wyszukaj w trip4cheap