Jesteś tutaj
Jesteś tutaj
Czesc, prosze Was o pomoc. W maju prawdopodobnie lecimy na Mauritius wziąść ślub. Chcemy wykupić pierwsze 7 dni z polskiego biura które pomoże nam załatwieniu formalności związanych za slubem. Na dzień dzisiejszy wybraliśmy Tamassa hotel, choć bo obejrzeniu miejsca zaślubin mamy trochę wątpliwości ale chyba na ten hotel tylko nas stać( jeszcze czekam na ofertę innego biura. Kolejne 7 dni chcielibyśmy spędzić w jakimś hotelu do 1000 euro. I własnie nie wiemy gdzie. Tak jak większość z Was kocham lazurki i palmy na plaży. Po przeczytaniu wspomnień Bepi chyba najlepsza miejsówką są okolice hotelu Paradise, no ale to wykracza poza nasz budżet. Napiszcie mi też na jakich stronach szukacie połączeń lotniczych (sprawdzałam flipo.pl i ceny nie sa tragiczne) i na jakich niemieckich stronach szukacie hoteli ( ja zawsze szukalam na angielskiech stronach ale po porownaniu z tui.de, niemcy maja korzystniejsze ceny). Czekam na jakieś wskazówki. pozdrawiam
Hoteli szukam tutaj, bo tu są wszystkie niemieckie biura nie tylko TUI
http://www.urlaub-reisen-angebote.de/hotels.html
Dla mnie najładniejsza plaża na Mauritiusie jest tak jak piszesz w hotelach Beachcomber Le Paradise, Dinarobin w okolicy Le Morne to moje miejsce na ziemi , to chyba najbardziej malownicza, urozmaicona widokowo i ładna , długa i hotelowa priv plaża jaką w życiu widziałam , choć piaseczek miejscami miała grubiutki, ale i tak dla mnie mega rajskie i katalogowe widoki tam były wokoło! Ja osobiście nie wyobrazam sobie nie byc tam choc na 1 dzień aby obejrzec ten raj z bliska . Le Morne to kwitesensja Mauritiusa te widoki w okolicy Le Morne Brabant. Dla mnie najważniejsze w tym Paradisie bylo że ta plaża jest hotelowa priv więc brak tłumów i przypadkowych łazików i tłumów na swoich ręcznikach ... wypoczywających . Ponoć ładnie jest też przy LUX Le Morne , przynajmniej tak na zdjęciach wyglada, a aktualne info bede miała z końcem lutego jak znajoma wróci z tego hotelu .Pięknie tez było dla mnie na odcinku Beachcomber Troux Aux Biches , sa takie widoki jak lubię biały piasek lazurek i masę palm kokosowych , lecz inne hotele w Troux aux Biches już mi widokowo nie spasiły bo zamiast palm to full tych iglaków, kasuarinów na plaży wrr ..Mnie troszeczkę rozczarowała plaża w Belle Mare , ogladając tysiące fotek na cholidaychecku i tripadvizor i na you tube przed moim wyjazdem miałam od niej jednak większe oczekiwania..widokowe, na miejscu nie powaliła mnie tak jak oczekiwałam , miała lazurek fajny i piaseczek jasny ale brakowało malowniczych gór w jej tle ,aczkolwiek przy niektórych hotelach jak Ambre czy Lux Belle Mare wygladała całkiem fajnie dla mnie pewnie za sprawą palemek na punkcie których mam fioła , bo nie lubię łysych, krzaczorowych.. bądź klifowych... plaż No troszkę brakowało mi w Belle Mare w tle malowniczych gór Mauritiusa, bo głównie dla tych widoków tam jechałam, ale na kilka dni pobytu czemu nie Podobała mi się też plaża przy Beachcomber Le Victoria , choć miejscami miała sporo rafy z brzegu i kamulców drobnych ale jakos tak dobrze się na niej czułam bo widokowo ladna ,sporo palm , i fajne widoki na górki w tle *preved*.
Następnym razem jak będzie mi dane odwiedzić Mru to muszę koniecznie luknąc na plaże w okolicy Flin en Flac
Aga, zgadzam się w pełni z Bepi, że piękne są hotele w pobliżu Le Morne, masz tam wspaniałe plaże, a w tle widok na te górę...
Ja byłam w pobliżu miejscowości Flic en Flac w hotelu La Pirogue i bardzo mi się tam podobało. Można sobie robić spacery do nieodległego kurortu, gdzie jest dużo knajpek i sklepów, a jednocześnie okolica jest bardzo cicha i spokojna. Tuż przy naszym hotelu jest kilka innych, więc też można sobie pospacerowac po ich ogrodach. lub iść brzegiem morza.
W czasie naszego pobytu w hotelu odbywało się sporo ślubów, zarówno na plaży o zachodzie słonca, jak i w przepięknycyh ogrodach, bądź nad basenem. W hotelu jest specjalny dział, którego pracownicy zajmują się organizowaniem całej procedury ślubnej.
Jeśli masz ochotę zobaczyć hotel i poczytać o nim, luknij do mojej relacji pt: Mauritius - dlaczego warto tam jechać?
Mariola
Apisku wysłałam ci cosik na priv aby nacieszyć oczy Twoim cudnym hotelem z góry z heli
dzieki dziewczyny:) Bepi troche zmartwiłas mnie że nie można wejść na plaże hotelu Paradise, miałam zamiar podjechać taksówką i nacieszyć oko. Biura proponuja mi Lux le Morne ale jest za drogi. Apisek zastanawiam sie własnie by nie wziąść ślubu w La Pirogue. Z tego co widziałam na zdjęciach i na youtube bardzo mi sie podoba, ale też jest troche za drogi. Piszesz, ze jest troche knajpek i sklepow niedaleko, to jest duzy plus. Jedziemy z niespelna 2 letnim dzieckiem, które nie wyleży mi całego dnia na plaży czy w basenie. Dzieki Bepi za tego linka odnośnie hoteli.
Aga zawsze można coś pokombinować, jak już będziesz znala termin wakacji to napisz meila do lobby Dinarobina czy le Peradisa z pytaniem że chcesz sobie hotel zobaczyć bo planujesz kilka nocy podczas podrózy poślubnej, może akurat pozwolą wejść na teren bo od strony plaży cięzko wejsc na teren Paradisa bo jest tam na plaży taka laguna od oceanu która ciagnie się w kierunku pół golfowych tego hotelu, i musiałabyś pobrodzić do szyi w oceanie aby wydostać sie z tej laguny do czesci Paradisa
Aga, nie wiem czy dwulatek kwalifikuje się już do dziecięcego klubiku?????
W La Pirogue praktycznie cały czas opiekunki zajmują się dzieciaczkami. Chodzą z nimi na plażę, bawią się na placu zabaw, nawet jakieś teatrzyki przyjeżdżały i korowody przebierańców biegały po całym ogrodzie.
Jeszcze nigdy w żadnym hotelu nie widziałam tylu atrakcji dla dzieci. Ale może się za bardzo nie rozglądałam gdzie indziej? W każdym razie dla rodziców może być relaks na maksa, jeśli oczywiście chcą odpocząć również od własnych dzieci!!!
Ja, podobnie jak Bepi, mam cholernie miłe wspomnienia zarówno z całej wyspy, jak i z tego hotelu....
Mariola
To moze slub na Dominikanie? Tam przynajmniej nie ma problemu z plazami, a juz na pewno taniej niz na Mauritiusie
Kiedy planowalismy nasz slub tez marzyly mi sie Seszele albo Mauri, niestety wlasnie ze wzgledu na ceny zdecydowalismy sie na Dominikane i nie zalujemy ani troche
http://www.addicted-to-passion.com
Marylka80 wow, piekne zdjęcia, idealne miejsce, gazebo na ślub, właśnie o takim marze. Kilka lat temu byliśmy na Dominikanie, a nie lubimy powtarzać miejsc, wiec nie braliśmy jej pod uwage. Chcielismy wziąśc slub na Kubie lub Jamajce, ale formalności nas powstrzymały. Mauritius ma przewage nad innym krajami gdyż nie potrzebują zaświadczenia, ktore musielibyśmy odebrać osobiście w urzędzie w Polsce, a mieszkamy w Irlandii. Aposek coraz bardziej przekonujesz mnie do La Pirogue:)
A no chyba ze tak, my tez nie wracamy dwa razy w to same miejsce wiec rozumiem
A rozgladalas sie za jakas agencja tam na miejscu, powinno byc taniej niz przez polskie biuro, a i pewno mozliwosci wieksze co do plaz, bo na takiej przyhotelowej to ja bym sie nie zdecydwala na slub.
http://www.addicted-to-passion.com
Nie rozglądałam się za agencjami na Mauritiusie gdyż chcemy, zeby wszystkie legalizacje zrobiło za nas biuro podróży. Nie mamy czasu by jeździć do Polski,tym bardziej, że nie pochodzimy z Warszawy. Też o tym myślałam, że będę brała ślub, a ludzie będa obok plażowali. Trudno, nie można mieć wszystkiego. Mam nadzieję, że tak jak Bepi pisała będzie pełno Chinczyków, którzy nie lubia się opalać:)