--------------------

____________________

 

 

 



Fotorelacja -Zanzibar -10.2014 ( Neptune Pwani, Dream of Zanzibar, Royal )

367 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
basia35
Obrazek użytkownika basia35
Offline
Ostatnio: 2 lata 5 miesięcy temu
Rejestracja: 24 gru 2013

Wink

basia35

Wera41
Obrazek użytkownika Wera41
Offline
Ostatnio: 8 lat 10 miesięcy temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Bepi ja najbardziej jestem oczarowana tym pierwszym hotelem jestem bardzo ciekawa dlaczego nie jest numerem 1? Shok

bepi
Obrazek użytkownika bepi
Offline
Ostatnio: 2 lata 11 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Po dotarciu na lotnisko BRU ( Zaventem)   cały czas spędzamy na ostatnim piętrze przy Pizza Hut , nie chcę za bardzo łazikować po tym lotnisku , szczególnie w strafie przylotów , szczerze mówiąc bo BRU to jedyne lotnisko które ma połączenia z Siera Leone i Nigerią,  Gwineą codziennie przylatują tam samoloty z rejonów zagrożonych ebolą , sprawdzam sobie  bo właśnie tego dnia trzy  takowe loty przylatują , więc ROFL  już sama mam shizy ..ebolowe ...ROFL    Na Zanzibarze nie było dnia aby człowiek o tym pomyślal,  tylko relaks , tutaj w Europie media tak nakręcają człowieka że Dash 1 głupieje zamiast myśleć rozsądnie .

Bagaże odprawione niestety tylko 20 kg + 6 kg podręczny , dostajemy bilety przy oknie , supcio ,kupujemy kilka piwek na zabicie nudy, czekamy w naszym gate a tam tylko kilkanaście osób  co jest grane ? czyżby samolot leciał prawie pusty ? eboli ludziska się wystraszyli czy jak ROFL   . Pakujemy sie do samolotu a tu większość miejsc zajęta , zamiast Jetairfly mamy linie Arke fly które przyleciały z Amsterdamu , samolot pełniutki ! dosłownie kilka wolnych miejsc. Rozkład siedzeń 2-4-2 .

Lot trwa ok 9 godzin , nie śpię ani minuty, tak już mam w samolocie, odliczam z nudów  minuty kiedy przyniosę jakie jedzonko aby zająć czas , pierwszy posiłek jeszcze w miarę jakiś zjadliwy  ryż z kurczakiem ,i owoce ale omlet  poranny jest tak obleśny w smaku że nie daję rady go zjeść, dobrze że na lotnisku wciełam kilka kabanosów ROFL   Mało tego ..do omletu dali dwie kromki takiego babko-chleba słodkiego z rodzynkami , no masakra jakaś, mogliby chociaz jaką zwykłą bułę z masłem dać a nie chleb z rodzynkami  na słodko a fujj !  do tego  kilka razy w trakcie lotu napoje kawa, herbata, napoje zimne, woda, cola, soki itp. Nie lubię jedzonka samolotowego ale z moich wszystkich lotów Arke fly podał najbardziej sztuczne i obrzydliwe żarełko samolotowe.    Siedzimy i grymasimy, Roberto stwierdza że On  chce tylko Emiratesami i Malesianami latać ROFL  buheee   , normalnie sodówka mu już bije do głowy Dirol

 

Około godziny 8.00 rano lądujemy na Zanzibarze, ( czas + 2 godz do przodu w stosunku do PL zimą) z okna przy lądowaniu widać gęsto zabudowane  i bidne chatki , jakoś tak mało ciekawe i rajskie widoczki z góry, nawet aparatu nie chciało mi się wyciagnąć takiego lenia miałam.

Wchodzimy na lotnisko i zaczyna sie gehenna wizowa. Lotnisko oczywiście bez klimy, mega obskurne , najbrzydsze na jakim byłam do tej pory (nowe lotnisko jest w trakcie budowy ) . Wypełniamy jakieś 2 długie i szczegółowe wnioski wizowe na kolanie, bo pomieszczenie małe , nie ma na czym pisać ani gdzie usiąść w tym upale , pot się leje z czoła, ogromny haos i zamieszanie, najpierw trzeba sie kierowac do kolejki do okienka zakupu wizy 50$ od osoby, lepiej mieć zgodne bo z wydawaniem reszty różnie bywa, zaś euro traktują jak dolara dla nich 50 euro to 50$, więc warto mieć zgodne dolce. Po zakupie wizy należy z tym kwitkiem iść do drugiego okienka gdzie procedura trwa wieczność ,  tam skanują palce każdej ręki, kciuki, kamerką -kólką skanują, następnie drukują wizy ze zdjęciem na całą stronę paszportu, masakra, trochę się wystraszyłam bo większość ludzi miała zjęcia legitymacyjne ze sobą i wklejane do wizy , my nie , ale spoko przyjęli wniosek wizowy bez tych zdjęć.  Po prawie godzinie wkońcu bagaże mamy w rękach i już wypatrujemy naszego drivera który ma nasze nazwiska na kartonie wypisane. Juhu ! wakacje czas zacząć   Man in love

Katarina
Obrazek użytkownika Katarina
Offline
Ostatnio: 7 lat 10 miesięcy temu
Rejestracja: 17 gru 2013

No to jedziemyyyy Wink

Digesta
Obrazek użytkownika Digesta
Offline
Ostatnio: 8 lat 6 miesięcy temu
Rejestracja: 06 wrz 2013

Jestem jestem i ja Yahoo

kienia
Obrazek użytkownika kienia
Offline
Ostatnio: 5 lat 5 miesięcy temu
Rejestracja: 22 lis 2013

To i ja rzucę okiem na Zanzi(barek) Biggrin

kasik364
Obrazek użytkownika kasik364
Offline
Ostatnio: 8 lat 3 miesiące temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

jupi  Preved

marinik
Obrazek użytkownika marinik
Offline
Ostatnio: 2 miesiące 3 tygodnie temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

bepi, bepi sobie nie mysl, ze mnie tu nie ma. Wiem z gory, ze bedzie nie po mojemu, ale ze bedzie tresciwie i fajnie inaczej. Give rose Drinks

Lenuś
Obrazek użytkownika Lenuś
Offline
Ostatnio: 4 lata 8 miesięcy temu
Rejestracja: 12 wrz 2013

Bepi w końcu jak tam było,na lotnisku, pytali o te żółte książeczki? Sprawdzali szczepenia na żółtą febrę?

Bardzo się cieszę na Twoją relacje Yahoo

kienia
Obrazek użytkownika kienia
Offline
Ostatnio: 5 lat 5 miesięcy temu
Rejestracja: 22 lis 2013

A propos szczepień, moim zdaniem warto się zaszczepić, przede wszyskim dla własnego dobra.

Strony

Wyszukaj w trip4cheap